Moje śliczne panienki LILA i KAJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 10, 2012 10:11 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

ta,tę diagnozę to mozna wstawic w annały,jako "wzór",padłam po prostu
Mam tylko nadzieję,że te problemy ginekologiczne o których wspomniałaś,to nic poważnego aż tak

Obrazek

:1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lut 10, 2012 10:35 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Miłego , zdrowego dnia :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 10, 2012 10:36 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Obrazek
:ok: za zdrówko
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt lut 10, 2012 10:39 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Nina nic mnie nie zdziwi niestety...ja niecałe trzy lata temu wróciłam "z zaświatów" tak mnie leczyli w szpitalu przez trzy tygodnie, że zapalenia otrzewnej dostałam (co było związane ze sprawami ginekologicznymi i co od początku mój ginekolog prywatnie wskazywał na to) i w nocy przechodziłam operację, gdzie dostałam wstrząsu i odpłynąłam lekko ujmując - do dnia dzisiejszego muszę leczyć się hormonalnie (co całe szczęście spowodowało przyrost wagi jedyne 5 kg :roll: a wiem, że może być duuuuuuuuużo więcej uff) gdyby jełopy wpadli na diagnoze wcześniej nie doszło by do tak poważnej operacji a ja mało sie nie przekręciłam, a biegali nade mną jak nad jajkiem, ale co przeżył Artur i moi rodzice ( Natasia była za mała by wiedzieć co się dzieje) to mała głowa - bo mój stan już był zupełnie obojętny - mało co pamiętam ...
Dlatego też nawet prywatnie zapisz się na tą kolonoskopię i raz jeszcze sprawdź tego ginekologa :!: nie ufaj w takie pobiezne "diagnozy" potem co do czego nie ma winnych...ja niestety przekonałam się na własnej skórze
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 10, 2012 11:10 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Obrazek
Hejka Ninka! Widzisz co ludzie piszą i mają rację.Nie czekaj tylko postaraj się załatwić skierowanie na dane badania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 10, 2012 11:13 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Witamy cieplusio :1luvu:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lut 10, 2012 13:58 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Hej Ninka, zdróweczka niezmiennie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 10, 2012 17:25 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Co do kolonoskopii nie mam zdania, ale do dobrego ginekologa uderzyłabym bez czekania.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 18:17 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

I jak się dziś czujesz Nina? Jak Twoje dziewczynki Cię wspierają? Nastraszyli mnie tu u Ciebie z tymi bólami, bo ja też miewam dziwne bóle...A też miewam problemy ze sprawami ginekologicznymi...hmmm :roll:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 10, 2012 19:10 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Ninuś, jak tam? :)
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 21:39 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Ninka :ok: za zdrówko niezmiennie

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 10, 2012 22:04 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Zaglądam w nadziei na nowy komunikat o stanie zdrowia.
:ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 23:17 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Dobranoc
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob lut 11, 2012 9:41 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Pozdrawiamy sobotnio Ninka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I czekamy na wieści, dobre wieści :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 9:48 Re: Moje małe miłości LILA I KAJA-walka ze szpitalami brrrr...

Obrazek
Zdrówka nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości