Moderator: Estraven
shalom pisze:A ten posiew to był taki przez kłucie kota czy normalnie łapałaś mocz? Jak się robi takie dokładne badanie moczu?
karola7 pisze:Silver są dwie opcje albo próbka zanieczyściła się podczas pobierania albo Xelmo ma E.coli. Wiem, że ludzie na podforum nerkowym często walczą z tą bakterią, bo koty nerkowe mają tendencje do łapania infekcji bakteryjnej, więc może ktoś stamtąd umiałby Ci coś podpowiedzieć. Jednak jeśli bakteria faktycznie jest w moczu Xelmiego to trzeba go przeleczyć antybiotykiem i to długa kuracja ok. 6 tyg. , e.coli nie da się wytępić w ciągu kilku dni.
Od Mamy dostałam ten zakręt z tej zabawki : http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/wy ... wki/171865, Xelmo nauczył sie wyciągać piłeczkę. Ale jak on to zrobił!!! Nie to, żeby łapkami wyciągnąć. Moja Mądrala wpadła na to, że na obu końcach są te plastikowe przegródki- wyciągnął sobie chyba zębami ta przegródkę, potem popchał kulkę no i sama wyleciała z tuneliku. Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem i zwracam honor głuptaskowi. Choć w drugim tunelu tym: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/140171 nadal ma nadzieję wyciągnać kuleczkę.sliver_87 pisze:nie no ja mam ten tanszyale akura dorwałam ten link i dałam
chce z tego drewnianego im dokupic tez, i do tego plastikowego tez bym chciala, ale funduszy brak troche:/
dziś mierzę się z pieczeniem CAŁEJ kaczki
a pieczona kaczuszka -mniam,mniam jozefina1970 pisze:Xelmi, mam nadzieję, że doopki nie stłukłeś![]()
Mru
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości