Rafael [*][*][*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2012 13:45 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 13:47 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Hip! Hip! Hurrrra! Hurrrrrrrrrrrrraaaaaaaaa!
A wiecie co oznacza imie Rafael? Oznacza "Bog uzdrawia"
To jak Rafcio ma takiego patrona to nie ma wyjscia musi ozdrowiec kocina hehe

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Czw lut 09, 2012 13:55 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Jejku dawno tutaj nie wchodziłam i to co tu przeczytałam bardzo podniosło mnie na duchu :) Tak się cieszę, że z Rafaelem z dnia na dzień jest coraz lepiej. Od razu człowiek zaczyna wierzyć w cuda :) Zobaczycie, że do lata nasza kruszyna będzie już całkowicie zdrowa i że będzie biegać po ogródku :) Najważniejsze, że z dnia na dzień jest coraz lepiej a nie gorzej. To daje nam nadzieję, że kocurek będzie całkowicie zdrowy i zacznie nowe życie u wspaniałej rodzinki :)
Zoomia.pl, miejsce gdzie koty
znajdują kochających właścicieli. Przejrzyj ogłoszenia.

BomBowa

 
Posty: 30
Od: Śro lut 01, 2012 22:04

Post » Czw lut 09, 2012 13:55 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Tak, to prawda ! :mrgreen: Rafael sam zjadł dziś śniadanko :D
Zaczęło się jak zwykle, czyli poszłam do niego z miseczką, żeby go nakarmić. Miałam przygotowane mielone mięso drobiowe surowe wymieszane z proszkiem Convalescence. Najpierw podstawiłam mu miseczkę pod pyszczek, ale niestety nie zaczął jeść.
Zaczęłam więc karmić go wkładając palcem do pyszczka po trochę mięsa. Po pewnej chwili sam zaczął zlizywać mięso z mojej ręki i tak zjadł prawie wszystko. Trzymałam mu rękę z mięskiem przed pyszkiem a on jadł :1luvu:
A później zaczął mruczeć, przytulać się i łasić do mnie :mrgreen:
Kochany kocio z niego. Martwi mnie tylko to, że słabo widzi na oko. Dostaje teraz taki drogi lek do tego oka i trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej

moniAmi

 
Posty: 201
Od: Sob gru 11, 2010 16:35
Lokalizacja: Rumia

Post » Czw lut 09, 2012 14:03 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Trzeba wierzyc i bedzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Czw lut 09, 2012 15:54 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

moniAmi pisze:Tak, to prawda ! :mrgreen: Rafael sam zjadł dziś śniadanko :D
Zaczęło się jak zwykle, czyli poszłam do niego z miseczką, żeby go nakarmić. Miałam przygotowane mielone mięso drobiowe surowe wymieszane z proszkiem Convalescence. Najpierw podstawiłam mu miseczkę pod pyszczek, ale niestety nie zaczął jeść.
Zaczęłam więc karmić go wkładając palcem do pyszczka po trochę mięsa. Po pewnej chwili sam zaczął zlizywać mięso z mojej ręki i tak zjadł prawie wszystko. Trzymałam mu rękę z mięskiem przed pyszkiem a on jadł :1luvu:
A później zaczął mruczeć, przytulać się i łasić do mnie :mrgreen:
Kochany kocio z niego. Martwi mnie tylko to, że słabo widzi na oko. Dostaje teraz taki drogi lek do tego oka i trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej


Od rana czekałam na tę pokrzepiającą wiadomość.Pokazał,że jest prawdziwym
kocurkiem tym,że zasmakowało mu surowe mięsko.Dużo zdrowia!Apetytu!
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Czw lut 09, 2012 17:02 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

skoro tak dzielnie sobie radzi to i na oczko przejrzy :) :ok: :ok: :ok: :ok:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Czw lut 09, 2012 17:41 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Przecudny ten kicio, mocno trzymam za niego kciuki i mam nadzieje że osoba która mu to zrobiła zazna takiego samego bólu :evil:
Cieszę się że trafił w wasze ręce :ok: .
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Czw lut 09, 2012 18:35 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Pluszard pisze:Hip! Hip! Hurrrra! Hurrrrrrrrrrrrraaaaaaaaa!
A wiecie co oznacza imie Rafael? Oznacza "Bog uzdrawia"
To jak Rafcio ma takiego patrona to nie ma wyjscia musi ozdrowiec kocina hehe

No pewnie :) Koty przeciez byly swiete w starozytnym Egipcie :1luvu: Brawo!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lut 09, 2012 18:35 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

moniAmi pisze:Tak, to prawda ! :mrgreen: Rafael sam zjadł dziś śniadanko :D
Zaczęło się jak zwykle, czyli poszłam do niego z miseczką, żeby go nakarmić. Miałam przygotowane mielone mięso drobiowe surowe wymieszane z proszkiem Convalescence. Najpierw podstawiłam mu miseczkę pod pyszczek, ale niestety nie zaczął jeść.
Zaczęłam więc karmić go wkładając palcem do pyszczka po trochę mięsa. Po pewnej chwili sam zaczął zlizywać mięso z mojej ręki i tak zjadł prawie wszystko. Trzymałam mu rękę z mięskiem przed pyszkiem a on jadł :1luvu:
A później zaczął mruczeć, przytulać się i łasić do mnie :mrgreen:
Kochany kocio z niego. Martwi mnie tylko to, że słabo widzi na oko. Dostaje teraz taki drogi lek do tego oka i trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej


To jego wola życia :ok: Rafaelku :1luvu:
Zaciskam kciuki za oczko! Oby to była tylko kwestia czasu.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 09, 2012 18:51 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Poczekajmy, może z oczkiem też będzie lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Rafiku :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 19:28 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Wspaniale.
Dzielny Chlopak :) .
I oby juz było coraz lepiej z dnia na dzień.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Czw lut 09, 2012 20:58 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Rafcio właśnie wszamał kolację, sam z miseczki :mrgreen: Kolacyjne menu: Gerberek delikatny kurczak + Convalescence. Smakowało mu, bo wylizał prawie do czysta. A potem sam napił się wody !
Jednak miseczkę muszę mu podkładać pod pyszczek i muszę najpierw mu dać trochę, żeby spróbował. Jak postawię miseczkę przed nim to nie rusza. Pewnie nie widzi, że to jedzenie i może ma też słabszy węch przez katar, że nie czuje.
Ale jak spróbuje , to później już zajada

moniAmi

 
Posty: 201
Od: Sob gru 11, 2010 16:35
Lokalizacja: Rumia

Post » Czw lut 09, 2012 21:06 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Bedzie dobrze :ok: Wychodzi powoli chlopak na prosta ! :D
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lut 09, 2012 21:14 Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach

Ale się cieszę :D :D :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Musi być dobrze, na pewno będzie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 37 gości