POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 19, 2012 18:16 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

ewexoxo pisze:Od jakiegoś czasu zaglądam na Miau.pl i w chwili obecnej zastanawiamy się nad wzięciem kota jako DT - tak na początek. Trochę boję się czy w ogóle powinniśmy i możemy się na to decydować ze względu na sytuację mieszkaniową (kawalerka na 3 piętrze) oraz na naszą pracę (8h dziennie, pon.-piątek). Dawniej mieszkając w domu z ogrodem zawsze mieliśmy kota, ale mógł swobodnie biegać po całej okolicy. Niestety Leonik odszedł za TM - leczenie nie dawało żadnych rezultatów - vet stwierdził że to był rak wątroby :-( Uwielbiam koty, ale nie jestem pewna czy biorąc pod opiekę zwierzaka w naszej obecnej sytuacji jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednie warunki?
Proszę podpowiedzcie coś... :-)

ewexoxo każde dt jest na wagę złota. czy to takie, gdzie kot będzie sporo zostawał sam w domu [może wtedy lepiej od razu 2 kotki na dt wziąć? POLECAM sama tak robię ;) ], czy takie, gdzie z kotem ciągle ktoś jest.
niektórzy w kawalerce mają dużo zwierząt i żyje im się wszystkim zgodnie ;) byleby kot nie wypadł z okna ani nie był wypuszczany na dwór!

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2012 18:17 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

ewexoxo pisze:Od jakiegoś czasu zaglądam na Miau.pl i w chwili obecnej zastanawiamy się nad wzięciem kota jako DT - tak na początek. Trochę boję się czy w ogóle powinniśmy i możemy się na to decydować ze względu na sytuację mieszkaniową (kawalerka na 3 piętrze) oraz na naszą pracę (8h dziennie, pon.-piątek). Dawniej mieszkając w domu z ogrodem zawsze mieliśmy kota, ale mógł swobodnie biegać po całej okolicy. Niestety Leonik odszedł za TM - leczenie nie dawało żadnych rezultatów - vet stwierdził że to był rak wątroby :-( Uwielbiam koty, ale nie jestem pewna czy biorąc pod opiekę zwierzaka w naszej obecnej sytuacji jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednie warunki?
Proszę podpowiedzcie coś... :-)

Oczywiście, że możecie. Kociaki przeważnie naszą nieobecność w domu przesypiają. Tylko ze względu na wysokość przydałoby się jakoś zabezpieczyć okna. W kawalerce zmieszczą się nawet dwa koty :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sty 20, 2012 11:26 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Dziękuję za wasze rady, bo wiem, że macie dużo większe doświadczenie. A co do brania wiekszej ilości kotów to umówmy się tak... Narazie sprawdzę jak będzie nam się zyło z jednym, a później zobaczymy co dalej. Jak sobie damy radę w małym mieszkaniu z jedym to zawsze można pomysleć o DT dla drugiego. Dla nas to całkiem nowa sytuacja, a chciałabym przede wszystkim podjąć właściwą decyzję, bo kot to nie rękawiczki które można oddać do sklepu.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lut 02, 2012 12:08 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Można :(
Szukam spokojego DT dla kotki z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=134824 zwrot z adopcji po 3 miesiącach
Potrzebny małozakocony dom z możliwością izolacji/ograniczenia przestrzeni i cierpliwością, bo kicia jest mocno wycofana. U mnie siedzi w klatce i nie mam możliwości, żeby ją wypuścić :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 02, 2012 17:56 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

OKI pisze:Można :(
Szukam spokojego DT dla kotki z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=134824 zwrot z adopcji po 3 miesiącach
Potrzebny małozakocony dom z możliwością izolacji/ograniczenia przestrzeni i cierpliwością, bo kicia jest mocno wycofana. U mnie siedzi w klatce i nie mam możliwości, żeby ją wypuścić :(


OKI, niestety u nas odpada. Narazie czekamy już na kocurka, a z oddzieleniem przestrzeni nie ma szans, bo to kawalerka. Ale trzymam kciuki za ten właściwy domek dla kitki :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lut 02, 2012 22:27 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Dzięki :)
Strasznie biedna jest :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 03, 2012 14:34 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

jasdor pisze:Koteczka ok. 10 letnia, które całe swoje życie mieszkała na szkolnym podwórku - szuka opiekuna.
Wczoraj zabrana do DT okazała się być wspaniałym , miziastym kotkiem, najchętniej przesiadującym na kolanach, przepadającym za głaskaniem.
U weta bardzo grzecznie dała sobie obciąć pazurki, zaglądnąć do uszek, itp. Tylko serduszka nie dało się zbadać z powodu - mruczenia :1luvu:
Jeśli nie znajdzie domku - za miesiąc będzie musiała zostać zwrócona naturze :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[url=http://imageshack.us/photo/my-images/269/016ouv.jpg/]Obrazek[/url

Piękna... :) I tak słodka...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 09, 2012 17:02 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Witajcie!
Na forum jestem odpiero od wczoraj a przywiało mnie tutaj ponieważ przedwczoraj wracając ze sklepu natknęłam się na ślicznego kotka błąkającego się po moim osiedlu :( strasznie mi sie przykro zrobiło kiedy tak piszczał i wyniosłam mu coś do jedzenia. Serce pękało kiedy go widziałam, postanowiłam się pożalić mojemu TŻ z cichą nadzieją, że pozwoli mi go przygarnąć ale zanim to zaproponowałam to usłyszałam deliktane tylko kotku nie przynoś go do domu ;/ ehh no ale nie poddawałam się, liczyłam na to, że kotek pojawi się następnego dnia ale nie przyszedł, i dobrze i źle, może ktoś go przygarnął ale może coś mu się stało :(
Naszczęście przedchwilą gdy wróciłam do domu okazało się, że dzieci z sąsiedniej klatki właśne go dokarmiały :)
Oczywiście odrazu o wszystko wypytałam i przyjrzałam się kotkowi bliżej. Z relacji małych sąsiadów wiem, że kotek pojawił się 1-2 tygodnie temu u nas i błąka się między samochodami na parkinu, nie widać właściciela ani nikogo zainteresowaneo nim :( Co pierwsze rzuca się w oczy to fakt, że jest śliczny :) niestety ma chyba złamaną przednią łapkę po skacze na 3 i tą ma podwiniętą :(
wygląda na stosunkowo zadbaneo kotą, więc obstawiam, że ktoś się teo biednego kociątka pozbył :( gdy tylko ukucnęłam odrazu zaczął ocierać się o moje nogi i łasić.
Bardzo chciałabym mu stworzyć tymczasowy dom, bo na stały w tej chwili raczej nie ma szans, chociaż może z czasem okazałoby się, że coś się u nas zmieni :)
Boje się o tak z ulicy zabrac do domu, bo mam małe dziecko i świnkę morską na włościach a co najtrudniejsze to musze przekonać TŻ'a.
Po pierwsze pewnie trzeba by było kotka zabarać do weta a ja mam w portfelu 50zł do końca miesiąca :( musze koniecznie przekonać mojego chopa :)
Poradzcie mi zacząć tworzyć taki tymczasowy dom?moge to zrobić sama czy musze szukać jakiejś fundacji,stowarzyszenia? i jak przekonać uparteo faceta??
Biegne na dwór z ciepleją woda dla kotka i licze na Wasze wsparcie :):*

Angel_Touch

 
Posty: 4
Od: Śro lut 08, 2012 18:51

Post » Czw lut 09, 2012 17:23 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Angel_Touch pisze:Witajcie!
Na forum jestem odpiero od wczoraj a przywiało mnie tutaj ponieważ przedwczoraj wracając ze sklepu natknęłam się na ślicznego kotka błąkającego się po moim osiedlu :( strasznie mi sie przykro zrobiło kiedy tak piszczał i wyniosłam mu coś do jedzenia. Serce pękało kiedy go widziałam, postanowiłam się pożalić mojemu TŻ z cichą nadzieją, że pozwoli mi go przygarnąć ale zanim to zaproponowałam to usłyszałam deliktane tylko kotku nie przynoś go do domu ;/ ehh no ale nie poddawałam się, liczyłam na to, że kotek pojawi się następnego dnia ale nie przyszedł, i dobrze i źle, może ktoś go przygarnął ale może coś mu się stało :(
Naszczęście przedchwilą gdy wróciłam do domu okazało się, że dzieci z sąsiedniej klatki właśne go dokarmiały :)
Oczywiście odrazu o wszystko wypytałam i przyjrzałam się kotkowi bliżej. Z relacji małych sąsiadów wiem, że kotek pojawił się 1-2 tygodnie temu u nas i błąka się między samochodami na parkinu, nie widać właściciela ani nikogo zainteresowaneo nim :( Co pierwsze rzuca się w oczy to fakt, że jest śliczny :) niestety ma chyba złamaną przednią łapkę po skacze na 3 i tą ma podwiniętą :(
wygląda na stosunkowo zadbaneo kotą, więc obstawiam, że ktoś się teo biednego kociątka pozbył :( gdy tylko ukucnęłam odrazu zaczął ocierać się o moje nogi i łasić.
Bardzo chciałabym mu stworzyć tymczasowy dom, bo na stały w tej chwili raczej nie ma szans, chociaż może z czasem okazałoby się, że coś się u nas zmieni :)
Boje się o tak z ulicy zabrac do domu, bo mam małe dziecko i świnkę morską na włościach a co najtrudniejsze to musze przekonać TŻ'a.
Po pierwsze pewnie trzeba by było kotka zabarać do weta a ja mam w portfelu 50zł do końca miesiąca :( musze koniecznie przekonać mojego chopa :)
Poradzcie mi zacząć tworzyć taki tymczasowy dom?moge to zrobić sama czy musze szukać jakiejś fundacji,stowarzyszenia? i jak przekonać uparteo faceta??
Biegne na dwór z ciepleją woda dla kotka i licze na Wasze wsparcie :):*

W jakiej to miejscowosci?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 09, 2012 17:28 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

przepraszam zapomniałam napisać
nieszczęsny kostrzyn nad odrą

Angel_Touch

 
Posty: 4
Od: Śro lut 08, 2012 18:51

Post » Czw lut 09, 2012 17:38 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Angel_Touch pisze:przepraszam zapomniałam napisać
nieszczęsny kostrzyn nad odrą

Z DT może byc ciężko,wszyscy zakoceni po czoło,załóż mu osobny wątek,koniecznie dodaj zdjęcia i wpisz w tytule miejscowość,a może masz kawałek piwnicy chociaż ,żeby go przetrzymać :( , u weta możesz ponegocjować cenę,bo bez weta chyba się nie obejdzie - łapka.Nie wiem co jeszcze Ci doradzić.
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 09, 2012 19:30 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Dziękuje kotx2, wiem że każdy tutaj ma kotów ponad stan. Właśnie problem w tym, że nie mam piwnicy-mieszkanie wynajmuje. Do tego wszystkiego TŻ strasznie uparty i nie chce słyszeć o kocie ;( ciągle mi tylko ględzi, że co ja z nim zrobie, że napewno nie może u nas zostać na stałe :( próbuje go przekonać, że to tylko czasowo, że jak kotek się podkuruje to napewno znajdzie się ktoś kto się nim zajmię na stałe ale facet uparty jest :(
będę jeszcze nam nim pracowała chociaż sama wiem, że w naszej aktualnej sytuacji może być problem z zatrzymaniem kota na dłużej :(
Fotki nienajlepsze ale już mam zrobione, jak tylko uda mi się je zrzucić na komputer to odrazu założe wątek.

Angel_Touch

 
Posty: 4
Od: Śro lut 08, 2012 18:51

Post » Czw lut 09, 2012 19:31 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

przynieś kotka do domu :twisted: . przecież go nie wyrzuci ;)

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 19:43 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

już o tym myślałam :oops: ale chciałabym, żeby to nie był powód naszych kłótni ale żebyśmy oboje pomogli mu funkcjonować w normalnym domu chociażby miałoby to być czasowo.
Tak myślę, że jak jutro po pracy spotkam kotka, bo teraz go już nie ma nigdzie, to go zabiore do weta niech o obejrzy. Tylko boje się rachunku ;( samo odrobaczanie i przegląd to do przeżycia ale ta złamana łapka nie wiem czy mnie będzie stać na jej leczenie ;(



dodane 20:20 :)
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jupi :) oby to nie byla radość nad wyrost ale usłyszałam te magiczne słowa: dobrze kochanie, zrobimy tak jak chcesz :)
jutro jade dz kotkiem do weta, mam nadzieje że bedzie mnie stać na jego wyleczenie, no i przede wszystkim, że uda nam się go jutro znaleźć.
Mam do Was takie pewnie błache pytania ale jak zawieść kotka do weta? nie mam żadnej klatki i nie stać mnie na jej kupno, może być otwarty karton wyłożony czymś miękkim i wodo szczelnym?
Co musze kupić na przyjęcia nowego chorego lokatora? nie ukrywam, że narazie musze ograniczyć wydartki do minimum. Kuweta, piasek, pokarm...?

Angel_Touch

 
Posty: 4
Od: Śro lut 08, 2012 18:51

Post » Czw lut 09, 2012 21:06 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Masz może torbę podróżną, większy plecak? Jeśli tak, to można w nim awaryjnie kotka przetransportować, zamkniętego, z zostawioną "wentylacją". Co do rachunku za weterynarza, to zapytaj czy możesz ewentualnie spłacić wizytę w ratach.
W domu trzeba go umieścić w jednym, zamkniętym i spokojnym pomieszczeniu - np. łazienka. Tam zrób mu prowizoryczne spanko, koty kochają kartony. Niezbędna będzie kuweta z łopatką, żwirek, jedzonko - możesz dawać suche (np. Puriny), lub mięsko (ale nie wieprzowe) - nie wiadomo co mu zamskauje. Moja kitka lubi np. serduszka gotowane. Miseczki - na wodę i pokarm można też jakieś prowizoryczne zorganizować.

Najważniejszy jest wet i ciepłe miejsce. :wink:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości