Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 08, 2012 22:56 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

To może te 2 ml żelu rozłożyć na 0,5 ml i podawać kilka razy dziennie. Taki mały przemyt.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro lut 08, 2012 22:57 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Chyba spróbuję jednak z tym żelem - tak jak radzisz :)
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro lut 08, 2012 23:30 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

ksb pisze:Chyba spróbuję jednak z tym żelem - tak jak radzisz :)

Witam,
czytam wasz wątek od dawna, po cichu kibicuję kociakom. Mam takie doświadczenie, polecone mi przez hodowczynię mojej kotki. Jak muszę podać - na szczęście bardzo rzadko - jakieś niesmaczne lekarstwo w formie żelowej lub pasty, to po kawałku smaruję - brudzę łapkę kotki. Trzeba tylko pilnować, aby nie wytarła tego w meble - to ona nie ma wyjścia i musi się umyć, czyli zlizać lekarstwo. Wiem jednak, że są koty, które plują...moja na szczęście nie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia

Czupurka

 
Posty: 93
Od: Nie paź 16, 2011 22:20

Post » Śro lut 08, 2012 23:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Czupurka pisze: czytam wasz wątek od dawna, po cichu kibicuję kociakom.



Głośno kibicuj - te kociaki potrzebują każdego wsparcia :D

Czupurka pisze: Mam takie doświadczenie, polecone mi przez hodowczynię mojej kotki. Jak muszę podać - na szczęście bardzo rzadko - jakieś niesmaczne lekarstwo w formie żelowej lub pasty, to po kawałku smaruję - brudzę łapkę kotki.
[/quote]

Kupię i spróbuję :)
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw lut 09, 2012 11:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Czupurka pisze:
ksb pisze:Chyba spróbuję jednak z tym żelem - tak jak radzisz :)

Witam,
czytam wasz wątek od dawna, po cichu kibicuję kociakom. Mam takie doświadczenie, polecone mi przez hodowczynię mojej kotki. Jak muszę podać - na szczęście bardzo rzadko - jakieś niesmaczne lekarstwo w formie żelowej lub pasty, to po kawałku smaruję - brudzę łapkę kotki. Trzeba tylko pilnować, aby nie wytarła tego w meble - to ona nie ma wyjścia i musi się umyć, czyli zlizać lekarstwo. Wiem jednak, że są koty, które plują...moja na szczęście nie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia

Witamy i zapraszamy im nas więcej tym sympatyczniej i czasami płakać jakoś też lżej ,ktoś wysłucha ,pocieszy ,pomoże przetrwać najgorszy czas. :kotek: U kotów dobrze poza usmarkanym Matwiejem i mną też usmarkaną,głuchą i ledwo żywą.Czekam tylko kiedy wrócę z pracy do łózka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lut 09, 2012 11:54 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Trzeba się kurować.
U nas też Renifer chory, ale nie ma czasu chorować, bo pracy dużo za to w domu pada.
U Maurycego pojawiło się dziwne wyłysienie na karku...
Jakby tego jeszcze brakowało...
Muszę się z wetem skonsultować.
Czy to może być alergia na karmę nerkową? :roll:

Milupa znowu troszkę daje odetchnąć.

I tak galopujemy do przodu.
Mrozy zelżały, słoneczko wychodzi.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 11:56 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Zdrówka Ci życzę. Przy takiej gromadce ważne jest byś dbała i o siebie! U mnie zwierzaki zdrowe, a ja usmarkana... Chyba nigdy nie może być za dobrze...
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw lut 09, 2012 11:57 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

horacy 7 pisze:im nas więcej tym sympatyczniej i czasami płakać jakoś też lżej ,ktoś wysłucha ,pocieszy ,pomoże przetrwać najgorszy czas.

Masz rację Basiu.Łączmy się zarówno w smutku, jak i radości.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Tobie i Matwiejowi. :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw lut 09, 2012 14:14 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

powinnaś z Matwiejem w jednym łóżku leżeć, do tego ciepła herbatka i ciepłe mleczko, termoforek ;-)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lut 09, 2012 14:32 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

meksykanka pisze:Trzeba się kurować.
U nas też Renifer chory, ale nie ma czasu chorować, bo pracy dużo za to w domu pada.
U Maurycego pojawiło się dziwne wyłysienie na karku...
Jakby tego jeszcze brakowało...
Muszę się z wetem skonsultować.
Czy to może być alergia na karmę nerkową? :roll:

Milupa znowu troszkę daje odetchnąć.

I tak galopujemy do przodu.
Mrozy zelżały, słoneczko wychodzi.

Czy to wyłysienie nie jest w miejscu po zastrzyku? Jeden mój tymczas tak reagował, wetka też ma podobną sytuację z jednym z pacjentów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 14:33 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

dana2509 pisze:
horacy 7 pisze:im nas więcej tym sympatyczniej i czasami płakać jakoś też lżej ,ktoś wysłucha ,pocieszy ,pomoże przetrwać najgorszy czas.

Masz rację Basiu.Łączmy się zarówno w smutku, jak i radości.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Tobie i Matwiejowi. :ok:



Dołączam się :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw lut 09, 2012 15:25 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

O rany :oops:
Dzwonił kolega Renifera (ten co ma wieźć Matwieja z Warszawy do Stalowej Woli)...
Zmieniły się plany...
Ma wyjazd służbowy do Stalowej Woli nie w przyszłym tygodniu, ale jeszcze w kolejnym :(

Co robić? :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 15:35 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

A jest jakaś alternatywa?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 15:42 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

Alternatywa transportowa? :roll:
Nie znam.
Renifer nie jeździ w tamtym kierunku...
Nie da się zresztą ze Szczytna i z powrotem w 1 dzień :(

Już było tak dobrze, a dziś telefon, że zmieniły się plany... krucabomba :oops:

Boję się, że domek się zniechęci. :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 15:44 Re: Tymczasy u horacy 7. Kuro, Brylant, Matwiej

A w Warszawie będzie miał metę na przeczekanie?
Dobry domek się nie zniechęci :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości