Uśpić, bo alergia. Kinia - 12 lat... Ma dom!!! :))))))))))))

Nikt o nią nie pyta. Od kwietnia, odkąd u mnie jest, nie było ani jednego telefonu, maila... Nic.
Wciąż odnawiam jej ogłoszenia... Zero odzewu...

To aż niesamowite - żeby tak zupełnie nic...

http://dragcave.net/user/beznadziejna

"sztary kot" :roll:

kto by takiego chcial

Pomału już tracę nadzieję. Żeby chociaż jakiś bzdurny, głupi. Nic. Jakby zupełnie nie istniała.
Czary jakieś...

Nie trać nadziei hanelko. Tak nie wolno :ok:

Mogłaby u mnie zostać, gdyby nie to, że to nie jest dom dla niej. Za duży tu tłok. Kinia potrzebuje swojego człowieka. Bez stada kotów dokoła.
Jest taka śliczna. Szczupła, drobna, zwinna. Zdrowa jak młody kot.
Tak bardzo bym chciała, żeby ją ktoś pokochał. Tak naprawdę nie zaznała jeszcze tego uczucia.
Strasznie mi jej żal.

Może spróbować zmienić treść ogłoszeń , zdjęcia...
Jeżeli te nie chwytają , to może inne...

hanelka pisze:Pomału już tracę nadzieję. Żeby chociaż jakiś bzdurny, głupi. Nic. Jakby zupełnie nie istniała.
Czary jakieś...

podaj numer to chociaż zadzwonię :wink:

,wziac nie moge, ale zagladam

Miałam pieknego psa na tymczasie-dwa lata....
kota rok..poszedł do domu , po pół roku go oddali...teraz nie pójdzie juz nigdzie,bo nie chce nawet myslec gdyby poszedł i znowu wrócił :strach:

U nas "dom wariatów"był jak wrócił

Trzymam mocno za adopcję..ja wziełam Omarka -15-letniego,wiec i Młoda dom powinna znaleźć

http://dragcave.net/user/beznadziejna

kurcze, u mnie moze nie tlok ale i tak Daisy niezle "smiga" Koko zwlaszcza jak ta chce sie przytulic do czlowieka... :cry:

Telma tez ostatnio nie odpuszcza - wydaje mi sie, ze to taki zdublowany efekt: nie moga wejsc do sypialni od pewnego czasu (i nie wejda az do PO remnocie, ale tylko na poranne mizianki) i ja w zwiazku z tym lepiej/glebiej/dluzej spie :wink:

(i nie wstaje w nocy miziac koteckow czy tez dodawaz im jedzonka czy glaskac, zeby lepiej jadly..) 2. ciagla jednak walka o moja uwage

a mam tylko 3 koty

Akna za 5-6 złotych dla Budryska robi 15 ogłoszeń :ok:

Czasem warto spojrzeć na kota jeszcze raz, coś dodać, zmienić w opisie, rzucić nowe ogłoszenia. Kilka słów więcej czasem potrafi wiele zmienić :ok:

Masz rację. Trzeba spróbować inaczej. Przydałyby się też nowe zdjęcia, ale ona wciąż w tych samych miejscach przesiduje...

**Adopcje: 12 >>**

hanelka pisze:Masz rację. Trzeba spróbować inaczej. Przydałyby się też nowe zdjęcia, ale ona wciąż w tych samych miejscach przesiduje...

Nie ważne ile fot. Napisz cos nowego.Inaczej. Lub podeślij coś o niej, stare ogłoszenie to i ja spróbuje coś wyklecic.

Kiniaczku.... :1luvu:

Domku gdzie jestes???

Żeby weekendu po próżnicy nie marnować, jutro lecę do weta z Kinią. Coś z okiem się robi. Ta kicia potrzebuje domu, jak niczego na świecie. Jak powietrza. Jak życia. Nic to, ze ma schronienie, pełną miskę i nikt nie dybie na jej życie. Nic to... Ona całym swoim drobnym ciałkiem krzyczy: Dlaczego zabrali mi mój dom?! Przecież byłam grzeczna! Chcę do domku! Do domku!
Strasznie mi jej żal... :cry:

**Adopcje: 12 >>**

Weekend bez weta... Ech, kocie zycie :cry:

Trzymajcie się :ok:

Uśpić, bo alergia. Kinia - 12 lat... Ma dom!!! :))))))))))))

Kto przegląda forum