Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2012 22:44 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Nudą wieje to oglądają :ryk: :ryk: ale za to masz chwilę spokoju :D

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Śro lut 08, 2012 8:21 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

solaris pisze:Nudą wieje to oglądają :ryk: :ryk: ale za to masz chwilę spokoju :D


:ryk: "ześmiałem się ze śmiechu jak pszczoła" :ryk:

Mróz troszkę odpuscił , to może teraz dardziej nudą powieje bez obawy o te co na dworzu mieszkają.

A tym domowym to chyba z dobrobytu odwala we łbach.
Karma nie ta, temperatura nie ta, miseczka nie ta, niedługo to będą wybrzydzać bo kolor miseczki nie taki.
Połozyć się to to też nie poloży wszędzie , bo przecież kocyk trzeba poprawić bo jest pognieciony i w dupkę może cisnąć.
Wystawię ich na dzień za drzwi to zobaczą jaki tam dobrobyt.
Na mrozie bez jedzenia.

A tak wogóle to zaczynam być powoli zmęczony.
A na dodatek czy to wszystko ma jakiś sens??????????????????????????????????
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro lut 08, 2012 10:37 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

jarekm pisze:A tak wogóle to zaczynam być powoli zmęczony.
A na dodatek czy to wszystko ma jakiś sens??????????????????????????????????


Ocho Jarek ,dopada Ciebie depresja zimowa :roll: nie oszczedzaj na prądzie i włącz wszystkie światła w domu coby dostać zastrzyk energii albo tańsza wersja koniecznie wyjdź na spacer i szukaj słońca 8) :lol: a koty tak już mają , że dooopkach im się przewraca :ryk:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pt lut 10, 2012 15:06 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Rekord wszech czasów pobity! W czwartkowym losowaniu lotto szóstka padła w Gdyni, a szczęśliwy gracz wygrał przeszło 33 miliony złotych! Szczęśliwy kupon został kupiony w kolekturze w Gdyni przy ulicy Unruga 5

I tak przyszło mi do głowy że na Unruga to mieszka ..... :ok:
Ale byłoby fajnie jakby wygrała
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt lut 10, 2012 16:22 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Nie wiem kto mieszka na Unruga ale jak byloby fajnie no to fajnie :ok:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 10, 2012 19:29 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

jarekm pisze:Rekord wszech czasów pobity! W czwartkowym losowaniu lotto szóstka padła w Gdyni, a szczęśliwy gracz wygrał przeszło 33 miliony złotych! Szczęśliwy kupon został kupiony w kolekturze w Gdyni przy ulicy Unruga 5

I tak przyszło mi do głowy że na Unruga to mieszka ..... :ok:
Ale byłoby fajnie jakby wygrała



też mi to przez myśl przeleciało :) oby :ok:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob lut 11, 2012 18:28 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Podczytuję wątek, fajne masz koty :D
Mruczek wychodzi na spacery w te mrozy?
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Nie lut 12, 2012 20:43 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Witamy na wątku.
Oczywiśie że wychodzi. Domaga się tego. Spacerki trochę krótsze bo w łapki szybciej zimno. Czasami próbuję nie reagować na jego krzyki pod drzwiami, szczególnie jak było niżej niż -20. Ale przeważnie przegrywam, Mruczek jest bardziej uparty niż ja.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lut 13, 2012 17:36 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Jest jedna rzecz której Mruczek nie lubi na zimowych spacerkach. Nie lubi chodnika swieżo posypanego piaskiem, wiadomo piasek jest z solą. Ta sól chyba szczypie w łapki bo drze sie w tedy jakbym robił jemu krzywdę. Ale na wszystko jest sposób, wtedy wskakuje na mnie i siada na ramieniu. no i wygladam pewnie dla obserwatorów jak czarownica z bajki z kotem na ramieniu. No ale na szczęscie Mruczek nie jest czarny.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lut 13, 2012 18:50 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

I kto tu kogo wyprowadza na spacerek :roll: :lol:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Wto lut 28, 2012 7:21 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Wojna ? Zapasy ? A może tylko zabawa
Sytuacja normalna od czasu jak pojawił się w naszym domu Filemon

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale najbezpieczniej to trenować zapasy z Mruczkiem. Taka zabawa z pozostałymi to czasami kończy się mocniejszym pacnięciem. Jedynie Mruczek ma anielską cierpliwość do szaleństw Filemona
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto lut 28, 2012 11:34 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

jarekm pisze:Wojna ? Zapasy ? A może tylko zabawa
Sytuacja normalna od czasu jak pojawił się w naszym domu Filemon

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale najbezpieczniej to trenować zapasy z Mruczkiem. Taka zabawa z pozostałymi to czasami kończy się mocniejszym pacnięciem. Jedynie Mruczek ma anielską cierpliwość do szaleństw Filemona


Super :D Ty na nudę to nie masz czasu z tymi łobuzami. A Gapcio też się tak bije????
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 28, 2012 14:25 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Przy Filemonie nikt nie jest bezpieczny, zaczepia wszystkich. A jak pozostałe koty śpią a Filemon nie śpi i się nudzi to tak długo zaczepia każdego po kolei aż w końcu komuś się znudzi to zaczepianie no i ma Filemon partnera do zabawy. A zabawa bywa rózna. Najczęsciej zapasy albo szaleńcza gonitwa.
Gapcio najczęście ucieka przed Filemonem. Ucieka i truta po swojemu. Czasami jak nie humoru to pacnie malucha, tak jakby opędzał się przed natrętną muchą.
Dziwna jest relacja między Gapciem i Guciem. Są w takim samym wieku, trafiły do nas w tym samym czasie, a czasami bez powodu zaczynają na siebie warczeć, właściwie to Gucio warczy a Gapcio truta po swojemu . Następuje krótkie zwarcie i po chwili jest wszystko normalnie. Nie wiem o co im chodzi.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto lut 28, 2012 15:20 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Moje kocury Misiek i Niuś uwielbiają się, spią razem, myją się ale raz na jakiś czas muszą też się pobić. A jak się poszamocą, to znowu jest wielka przyjaźń :D może dbają o kondycję, nie mam pojęcia. A może wyładowują w ten sposób energię. Przecież nic nie robią to trochę ćwiczeń się przyda...
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 28, 2012 19:48 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

Trochę ćwiczeń napewno się przyda. Szczególnie Guciowi. A zresztą co się będę wtrącał w sprzeczki braciszków, jeszcze bym oberwał od nich. Niech sobie sami rozwiązują swoje różnice zdań. Dopóki krew się nie wylewa z mieszkania i nie jest potrzebna pomoc chirurga nie ingeruję w sprzeczki.
A tak wogóle to jednak cała piątka darzy się uczuciami. Widać to szczegolnie jak wyjeżdża się z częścią kotów do weterynarza na szczepienia i potem wraca się do domu. To te po wizycie u weta są witane jakby wracały po nie wiadomo jak długiej nieobecności. Powitania , wylizywanie , przytulanie , ocieranie a gadają przy tym tyle że czasmi żal że nie rozumię kociej mowy. Przypomina mi się wtedy refren piosenki z programu dla dzieci

Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!

No i przypomniała mi się piosenka z czasów jak córka była mała a ja młody i oglądaliśmy razem Domowe przedszkole w telewizorze
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 31 gości