Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

[Jowita]

Łączę się w bólu - 3 dni leczenia Dzidzi na rzyganie 250 zł.

[Aleba]

Krulik - siostra miłosierdzia?

[Malk]

ależ Wy macie kosztowne hobby

[Amica]

ależ Wy macie kosztowne hobby

Przebijam.
Naprawianie łapki Gucia - ponad 1.300 zł (w ciągu miesiąca z niewielkim kawałkiem).
Jak dziś Pluszon?

[*anika*]

ależ Wy macie kosztowne hobby

Przebijam.
Naprawianie łapki Gucia - ponad 1.300 zł (w ciągu miesiąca z niewielkim kawałkiem).

Szukanie "co kotkowi jest" po wymacaniu nibyguzawbrzuszku - ponad 1500 zł Diagnoza końcowa: zapalenie płuc

[Amica]

anika, u nas były 3 rtg + 2 operacje. Kotek był u mnie w DT - pani doktor potraktowała na trochę ulgowo.

[*anika*]

anika, u nas były 3 rtg + 2 operacje. Kotek był u mnie w DT - pani doktor potraktowała na trochę ulgowo.

U mnie 2 razy rtg (za drugim razem kilka zdjęć), operacja (która nie była właściwie potrzebna co się później okazało), usg, kilka opakowań antybiotyku (sumamed w zawiesinie nie jest tani ), badanie histopatologiczne wyciętego węzła, mnóstwo kontroli i wizyt samych (za to też kasa), trochę sterydów, probiotyk dla zwierząt i jeszcze pewnie coś o czym wolę nie myśleć (w pewnym momencie po prostu przestałam liczyć ile wydałam, wolałam się nie denerwować). Czas trwania: od połowy października do... no do teraz, bo antybiotyk nadal podaję. Ale diagnozowanie skończyło się w połowie grudnia.
Mój własny kotek. Ma rok i 10 miesięcy, królewna taka

O taka:



Koniec OT Idę sobie

[małgorzata.t]

Hej,

u nas wszystko dobrze Bratka rządzi chatą. Wczoraj oglądała z nami tv. Najbardziej spodobał jej się film z Arnoldem Poniżej link do fotek. Pozdrawiamy serdecznie


ps. Jak tam Pluszon i Krulik się czują? Mamy nadzieję, że wszystko ok?

pps. Pamiętam o biogenie


https://picasaweb.google.com/1039642180 ... directlink

[redaf]

Drogie panie A.
A co to za licytacja lazaretowa?

Kavka. Zapalenie płuc. 2 tysiaki wet i lekarstwa.
2 RTG, codzienne wizyty przez miesiąc.
Kroplówki dożylne sama w domu robiłam. Ze sknerstwa, oczywiście.
Nie doliczam kosztów leczenia Jaro, który od małej złapał co trzeba.
I posypał się, bo był tylko interwencyjnie zaszczepiony.
Nie wspomnę też o wyganianiu z całego stada Toxocary.
Ani o Scanomune dla wszystkich czworga po dwa zeta piguła

pps. Pamiętam o biogenie

Chłe chłe!
Dziś postanowiłam sprawdzić wypożyczantów Bratulii strzałem zza węgła.
Wysłałam do Gosi SMSa, czy pamięta, że panna powinna dostać kolejną działkę Biogenu?
Dostałam odpowiedź, że w kalendarzu mam zapisane!
Chyba zacznę rozważać podpisanie z Nowożeńcami umowy adopcyjnej mojej błędowskiej dziczy.
Oczywiście nie mam zamiaru nic robić pochopnie

[redaf]

Gosia, ni cholery mi się link do tej picassy nie otwiera

ps. Jak tam Pluszon i Krulik się czują?
Mamy nadzieję, że wszystko ok?

Plusz cały czas udaje, że w ogóle nie wie, o co chodziło z tym wożeniem zdrowego kota do weta
Dwa razy dziennie traktuję go jak gęś pasztetowo-strasburską przemocą wpychając coś w gardło.
Duże coś. Dla niepoznaki umazane w maltpaście.
Obraża się śmiertelnie.
I szybko - o dzięki Ci, Cthulhu! - zapomina o co się obraził.
Jedziemy na Enroxilu do soboty.
Potem się zobaczy.

Krulik też jak Krulik.
Oto foty małej piekielnicy zrobione na nowych tłach, tym razem w sypialnianym fotoatelierze.




Z Krulikiem przeszłyśmy na wyższy stopień zażyłości.
Mogę bździungwę złapać od tyłu dwoma rękami za plecki.
Podnieść tak, żeby tylko tylne łapy dotykały ziemi.
I wycałować ten pusty łeb. W potylicę.
Można to oczywiście robić tylko wtedy, kiedy kotek przylezie, bo jest głodny.
Kotek jest głodny cały czas.
Wystarczy, że usłyszy jak wstaję z krzesła.
Na wszelki wypadek przybiega i zaczyna omdlewać z głodu.
Dziś podczas strugania pierdyliona maślanych piguł do oliwy przed kolacją siedział mi na kapciu.
Przeraźliwe jojczył, że zaraz umrze.
Przednie łapy miał wbite w moje spodnie na wysokości uda.
Mistrzyni PR-u

[małgorzata.t]

https://picasaweb.google.com/1039642180 ... 0/Bratulia

Ten powinien zadziałać Poprawiłam ustawienia Pozdrowienia

[redaf]

Poprawiłam ustawienia

Od razu lepiej!

Najbardziej mi się ta fota podoba...
https://picasaweb.google.com/1039642180 ... 7248126578

[małgorzata.t]

Najbardziej mi się ta fota podoba...
https://picasaweb.google.com/1039642180 ... 7248126578

Kilkanaście prób i udało mi się "złapać" Arnolda hehe Zainteresowanie Pannicy filmem z Panem A. w roli głównej było niezwykłe. Wytrwała kilkadziesiąt minut patrząc się w ekran. Później zasnęła xD hehe Pozdrawiamy


ps. ja zawsze ważne rzeczy pamiętam i dodatkowo w kalendarzu notuje

[redaf]

Później zasnęła...

Bo on tylko z kałasza napitalał.
W porównaniu z piłami mechanicznymi działkowców to była dla Bratki muzyka sfer

[Aleba]

Redafu, ale żeś pojechała z tym mega Krulikiem...