MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI-CZ.IV

[Haker1]

Świetne, Duża się ubawiła.
Haker

[Ciepła]

:lol:

U farmaceuty.

Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób opowiada o swoich dolegliwościach . Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień .
Pacjent czyta receptę : CCNWCMKJADMJSINS
Z niedowierzaniem zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece -podaje receptę farmaceucie . Aptekarz rzuca okiem na receptę odwraca sie i podaje pacjentowi największy flakon syropu .
Pacjent nie wytrzymuje i pyta : Skąd pan wie co tu jest napisane ?
Farmaceuta odpowiada : ja pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa pan się nie martwi to na pewno właściwe lekarstwo . Pacjent upiera się ,że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie. Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane , bo lekarz aby było krócej napisał skrótem. Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda aby farmaceuta rozszyfrował napis.
Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
"Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu Kur.. Jest, Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier....

__ -poryczałam się jak przeczytałam _______________

leje

cześć Uleńko i Miłeńko

[erraticmuse]

:lol:

U farmaceuty.

Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób opowiada o swoich dolegliwościach . Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień .
Pacjent czyta receptę : CCNWCMKJADMJSINS
Z niedowierzaniem zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece -podaje receptę farmaceucie . Aptekarz rzuca okiem na receptę odwraca sie i podaje pacjentowi największy flakon syropu .
Pacjent nie wytrzymuje i pyta : Skąd pan wie co tu jest napisane ?
Farmaceuta odpowiada : ja pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa pan się nie martwi to na pewno właściwe lekarstwo . Pacjent upiera się ,że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie. Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane , bo lekarz aby było krócej napisał skrótem. Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda aby farmaceuta rozszyfrował napis.
Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
"Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu Kur.. Jest, Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier....

__ -poryczałam się jak przeczytałam _______________

Padłyśmy obie. (Karma w przenośni oczywiście).

[Myszolandia]

:lol:

U farmaceuty.

Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób opowiada o swoich dolegliwościach . Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień .
Pacjent czyta receptę : CCNWCMKJADMJSINS
Z niedowierzaniem zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece -podaje receptę farmaceucie . Aptekarz rzuca okiem na receptę odwraca sie i podaje pacjentowi największy flakon syropu .
Pacjent nie wytrzymuje i pyta : Skąd pan wie co tu jest napisane ?
Farmaceuta odpowiada : ja pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa pan się nie martwi to na pewno właściwe lekarstwo . Pacjent upiera się ,że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie. Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane , bo lekarz aby było krócej napisał skrótem. Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda aby farmaceuta rozszyfrował napis.
Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
"Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu Kur.. Jest, Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier....

__ -poryczałam się jak przeczytałam _______________

umarłam

[Myszolandia]

Uluś Ty to potrafisz wygmerać specyfik na gimnastykę mojego sadełka




SŁodzinki

[Edytka1984]

witamy

[feniks32]

:lol:

U farmaceuty.

Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób opowiada o swoich dolegliwościach . Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień .
Pacjent czyta receptę : CCNWCMKJADMJSINS
Z niedowierzaniem zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece -podaje receptę farmaceucie . Aptekarz rzuca okiem na receptę odwraca sie i podaje pacjentowi największy flakon syropu .
Pacjent nie wytrzymuje i pyta : Skąd pan wie co tu jest napisane ?
Farmaceuta odpowiada : ja pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa pan się nie martwi to na pewno właściwe lekarstwo . Pacjent upiera się ,że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie. Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane , bo lekarz aby było krócej napisał skrótem. Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda aby farmaceuta rozszyfrował napis.
Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
"Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu Kur.. Jest, Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier....

__ -poryczałam się jak przeczytałam _______________

Dobre !!!!!!!!!!!

Ciepłe pozdrowionka

[bozena640]

[Danusia]

hej , hej

[ula-misia]

Witajcie Wszystkie moje cioteczki mam nadzieję,że już doszłyście do Siebie po tym uchachaniu
W domeczku cieplutko, za okienkiem słoneczko ale na dworku - 9 . Nie ma co narzekać jest już ok. Na balkoniku gołębie uwiły sobie gniazdko-zawartość dwa jajeczka
Wiosna idzie

[MaryLux]

[Danusia]

Witajcie Wszystkie moje cioteczki mam nadzieję,że już doszłyście do Siebie po tym uchachaniu
W domeczku cieplutko, za okienkiem słoneczko ale na dworku - 9 . Nie ma co narzekać jest już ok. Na balkoniku gołębie uwiły sobie gniazdko-zawartość dwa jajeczka
Wiosna idzie

Ano wiosna idzie, zdecydowanie cieplej już jest. ani się obejrzymy,a już lato będzie i znowu na upaly będziemy narzekać

[ula-misia]

Witajcie Wszystkie moje cioteczki mam nadzieję,że już doszłyście do Siebie po tym uchachaniu
W domeczku cieplutko, za okienkiem słoneczko ale na dworku - 9 . Nie ma co narzekać jest już ok. Na balkoniku gołębie uwiły sobie gniazdko-zawartość dwa jajeczka
Wiosna idzie

Ano wiosna idzie, zdecydowanie cieplej już jest. ani się obejrzymy,a już lato będzie i znowu na upaly będziemy narzekać

mój synulek napisał mi dzisiaj,że ma +18,5 stopnia ciepła w domku i daje się normalnie żyć a w mrozy było tylko +15

[Danusia]

Witajcie Wszystkie moje cioteczki mam nadzieję,że już doszłyście do Siebie po tym uchachaniu
W domeczku cieplutko, za okienkiem słoneczko ale na dworku - 9 . Nie ma co narzekać jest już ok. Na balkoniku gołębie uwiły sobie gniazdko-zawartość dwa jajeczka
Wiosna idzie

Ano wiosna idzie, zdecydowanie cieplej już jest. ani się obejrzymy,a już lato będzie i znowu na upaly będziemy narzekać

mój synulek napisał mi dzisiaj,że ma +18,5 stopnia ciepła w domku i daje się normalnie żyć a w mrozy było tylko +15

Ja muszę miec nonajmniej 23 stopnie w domu , przy 18 bym umarła

[ula-misia]

Witajcie Wszystkie moje cioteczki mam nadzieję,że już doszłyście do Siebie po tym uchachaniu
W domeczku cieplutko, za okienkiem słoneczko ale na dworku - 9 . Nie ma co narzekać jest już ok. Na balkoniku gołębie uwiły sobie gniazdko-zawartość dwa jajeczka
Wiosna idzie

Ano wiosna idzie, zdecydowanie cieplej już jest. ani się obejrzymy,a już lato będzie i znowu na upaly będziemy narzekać

mój synulek napisał mi dzisiaj,że ma +18,5 stopnia ciepła w domku i daje się normalnie żyć a w mrozy było tylko +15

Ja muszę miec nonajmniej 23 stopnie w domu , przy 18 bym umarła

ja mam w domeczku +20 i jest ok ale przy +15 bym w kocu chodziłą