OTW5-Świat koci i Żuniek.Nie jest fajnie:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 07, 2012 13:14 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

wizytka potrzebna dla kawalera. Fajnowego i milusińskiego Jędrusia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lut 07, 2012 19:16 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Witunio był u weta. Dostał promocyjnie kujnięcie w doopsko. Jest zdecydowana poprawa.Bardzo duża. Do piątku zastrzyki potem wchodzimy z kindamycyną (?). Czas zawalczyć z tym badziewiem co go nie odpuszcza.
Czesio też pojechał bo mu na tłustym boczku coś sie robi. Okazało się,ze to jakaś alergia po robieniu zastrzyków.Plamka swędząca co sobie kocina wytrwale wylizuje. Fakt, niektóre koty nasze to miały.Smarujemy sie wytrwale. Doktorek takie 8O oczyska zrobił jak pańcio kotek został dobrowolnie :mrgreen: wyjęty z kontenerka.
Powrót do domu to powrót do płaczów Karmelka.Jego znaczenia i ochrzanu pozostałych kotów. Swój protest przeciwko jedynemu posiadaczowi pomponów koty wyrażają na dwa sposoby. Albo go leją albo leją gdzie popadnie.Strasznie karmel capi. Perfuma pierwsza kocia klasa. Tylko za mocne jak na mój gust.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 08, 2012 8:34 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Wydaje się,ze Grodzisk M to koniec świata.

A Jędruś nie świadomy burzy jaką jest jego kocia osoba żyje przykładnie. Pcha sie na kolana mocno.Wczoraj wręcz zaczepiał mnie łapą bym dobrze się usadziła.Dobrze tzn pod jego pupinę wygodnie.

Żuk chodzi w kołnierzu praktycznie cały czas. Myli nas to i jedzenie zostało zostawione. A on łapinka próbował sobie nabierać. Martwiłam się też,że nie pije przez ołnierz. Dziś zobaczyłam obrazek jak stał dwoma łapinkami oparty o basen pijący (tak TZ nazywa kocią miskę) ,pochylona głowina, kołnierz w srodku miski nabiera wodę, która wprost do pysia mu spływa. Cwaniak straszny. I to cwaniactwo go gubi.Kołnierz był ufajdolony kupiną więc próbował sie czochrać pod ogonem.I załatwił sobie rantem znów ogonisko. Nie wiem co jutro powie na jego "rany" doktorka.Bo jadą rano. Pokonuje juz z satelitą różne przeszkody.Bawi się, zaczepia koty i strasznie sie złości na wszystko. Wczoraj nasyczał na Dankę jak go trzymałą do przemywania.Rozbestwia nam się synalek.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 08, 2012 10:02 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

ASK@ pisze:Rozbestwia nam się synalek.
Co chcesz? Rośnie dziecko i w trudny wiek wchodzi :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 08, 2012 10:32 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Obrazek
cześć Ferajna :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 13:23 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 08, 2012 15:44 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Ściskamy rozbestwieńca i resztę rozgrymaszonych kociastych :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro lut 08, 2012 19:38 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Patmol pisze:OTWOCK viewtopic.php?f=13&t=138872

Niestety znam ta sprawę :cry:
Tutaj pilnie Dt choćby był potrzebny. I dużo ogłoszeń .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 09, 2012 10:08 Re: OTW5-PILNIE wizyta PA Grodzisk Maz.s72

Żuk pojechał do weta. Badań chyba nie będzie bo w rannym widzie naszykowałam mu jedzenie. Cholera by to wzięła.Sama zła na siebie jestem i nie ma usprawiedliwienia,że czarnym świtem to nie wiem w co ręce włożyć.Dziki, leki, maście, krople a w tym motająca się ja.Z obłedem w oczach, rozwianym szlafroku i stojącym po śnie włosie.Koty już przywykły do widoku atrakcyjnej inaczej pani domu. Co by nie było Żuk dostał żarełko. Ale i tak pojechali bo pupina w tragicznym stanie. Może macie jakieś pomysły? Było już lepiej po założeniu kołnierza i smarowaniu. Jednak on sobie teraz tym kołnierzem pupę i ogon uszkadza próbując dostać się mimo wszystko do mycia.

Rano, umył sobie łapki i głowinę pod moim czujnym okiem. Tylko wzrok odwróciłam to zaraz jęzor poleciał pod ogon. Wiem,że go boli i swędzi. Kocik mimo to szaleje z kotami, szczególnie Julką. Przychodzi na mizianki. Dzielnie korzysta z kuwety.Nawet w satelicie wpycha sie do krytej duzej.

Karmelek z oczkiem lepiej.Teskno mu do dorosłości.Oj, tęskno. Znaczy, capi i płacze. A koty jak strażaki zalewają jego mało ładnie pachnące smęty swoimi smętami. Sikunowy Detektyw nie ma chwili spokoju.Ściery,pralka,ręczniki papierowe...Wszystko w użyciu. Nawet nasz jęzor jest w użyciu w mało wybrednym słownictwie.Jakoś napięcie trzeba rozładować i gamoniom przetłumaczyć jak po ludzku nie rozumieją.

Mam/miałam zapach w kontakcie.Moja złudna nadzieja,że jakoś rozbije molekuły kocie.Wymiesza się z tym kocim aromatem i będzie fajnie. Cholery całą pomarańczę stłukły i teraz capi jeszcze gorzej.Jak przyszłam z pracy to plama zaschła. A mnie w drzwiach odrzuciło.Zachciało mi sie botanicznego ogrodu w domu. :roll:

Trzymajcie prosze kciuki mocne za Żunia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 09, 2012 12:18 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

Ech...
Się trzymaj! Dzielna z Ciebie kobitka...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 17:34 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

ŻUCZKU :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lut 09, 2012 19:37 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

Żuniu :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 19:41 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

Żuczku kochany
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 10, 2012 9:52 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

Wczoraj tylko zajrzałam ale za diabła sił nie miałam pisać.W pracy taki kipisz,że trudno długopis w ręku utrzymać. O zmianie wkładu nie wspomnę :mrgreen: . W domu jeszcze większy bo kotów dostatek. Poza tym zmora lenistwa ostro mnie dopadła jakiś czas temu i odpuścić nie chce.

Wizyta Żuka przebiegłą jako tako. Badania wstępne wyszły w miarę ok.Leukocyty spadły do 17 tys. Resztę dowiem się dziś. Kocio przytył i waży 1,900kg.P.Ania była zdziwiona,że podrósł. Macanki brzuszka pozowliły stwierdzić,że Żuk ma go pełny ale prawidłowo pracujący.Na ile to możliwe.Bo w jego przypadku słowo "prawidłowo" ma inne znaczenie. Za to ogrome zdziwienie wywołała satelita na głowie Żuka. Pokazanie drugiej strony wyjaśniło wszystko. Mały został ostrzyżony więc .Dzięki kloszowi ludzie pastwiący sie nad nim przeżyli. Bo niechybnie zeżarł by oprawców. Dostał antybiotyk, zalecenie utrzymania diety i leków jak do tej pory. Próby zmniejszenia dawek zostały przez Dankę odparte. Bo zawsze przynosi to złe efekty.Jakoś mamy w tej chwili najlepszy "układ lekowy". Dopracowujemy szczegóły.W koopalach lokatorów nie stwierdzono. Za 2 tygodnie następna wizyta.
A potem , po pracy zaczęła się bieganina po aptekach bo recept wykupić nie można było.Lek wycofany!!!Zastępczych nie ma. Jeszcze elektrolity, Espumisan, maść zastepcza i wróciłam do domu upompowana.
Żuniek doopinkę ma w opłakanym stanie. Ale walczy dzielnie ze smarowaniami. Nawet nas oprychał. Wyglądał wtedy jak 8 pasażer :mrgreen: Nie dało rady nie ześmiać się z niego. Wieczorem wybiegał sie z Julką i Rafikiem pod naszym okiem.Zdjęłam mu klosik bo sobie krzywdę by zrobił.Trzeba go mocno pilnować. Cwaniak niby to w zabawie zaszywa się w kąt.Ale nie wybiega za kotem czy kulką, tylko dorywa się do oporządzania tylców. Robi to tak szybko i zawzięcie bo wie,że zaraz się skończy fajne lizanko.Okropny lizus z niego.

Reszta kociarstwa jakoś sie wczoraj ogarnęła i nawet nie spacyfikowała płynami ustrojowymi za bardzo mieszkania. Zapach "całej pomarańczy" nadal powalający .Moze to koty odstrasza.Myślą może,że jest ktoś groźniejszy.Z takim co leje TAKIMI zapachami lepiej nie zadzierać. :evil:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 10, 2012 10:11 Re: OTW5-PILNIE PA Grodzisk Maz.s72.Żuk znów u weta :(

Zapach pomarańczy :mrgreen:
Asiu dzwoniłam ,jestem umówiona na niedzielę wieczorkiem :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 653 gości