[Białystok12]malenstwo bez lapki,czlowiek bywa potworem s.56

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 06, 2012 22:26 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

O matko!!!!!!!!!!! Aniu podaj namiary bo może będą chcieli innego kotka :evil: a tego skąd mieli?

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon lut 06, 2012 22:29 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

Nie wiem. Byłam w takim szoku, że dopiero w domu pomyślałam, że nie wybadałam skąd ten kotek :oops: Pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją. Oczywiście jutro Panią wybadam.

Kocurek ma ok.8-12 miesięcy, czarny, ktoś oddawał Pani Agnieszce J.?
Jestem za usypianiem ślepych miotów i sterylkami aborcyjnymi.

janna019

 
Posty: 249
Od: Pt lip 17, 2009 17:05

Post » Wto lut 07, 2012 4:35 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

janna019 a ten pan będzie bezkarny
mam nadzieję że pani już nadała sprawie odpowiedni bieg

jagoda48

 
Posty: 108
Od: Czw lip 01, 2010 21:23

Post » Wto lut 07, 2012 7:04 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

Malwinka jest chora - pojechałam wczoraj na kontrolę do weta.Ponieważ nie miałam już antyb.,a była 17 godz. - nowy pan dr.dał jej antyb.a zastrzyku i do domu 2 tabl. - bo leczenie trwa 7 dni (rana szarpana uszka).Przyjechałam do domu z już padniętym kotem.Nic nie jadła i jest bardzo osowiała - Czaruś i nowy kocurek Kubuś chcą się bawić, a tu nic.Jest bardzo ciepła więc chyba ma temp.Antyb. to synulox.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 07, 2012 7:14 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

jagoda48 pisze:janna019 a ten pan będzie bezkarny
mam nadzieję że pani już nadała sprawie odpowiedni bieg

Właścicielka nic nie będzie z tym robiła.
Jestem za usypianiem ślepych miotów i sterylkami aborcyjnymi.

janna019

 
Posty: 249
Od: Pt lip 17, 2009 17:05

Post » Wto lut 07, 2012 8:04 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

a TOZ w tej sprawie nie ma nic do powiedzenia

jagoda48

 
Posty: 108
Od: Czw lip 01, 2010 21:23

Post » Wto lut 07, 2012 9:07 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

[quote="asika5"]Zadzwoniła do mnie koleżanka, ze znalazła kota koloru biało jasno rudy z dłuższa sierścią. Znając ja zgarnęłaby go z ulicy ale ma już własnych 6 kotów:(. Kot błąka się tam od kilku dni. Porozwieszała w okolicy ogłoszenia ale nikt si nie odezwał. Kot jest bardzo miły, tuli się ociera i mruczy i wciska się do domu.Z lekka zaniedbany wymaga czesania i czyszczenia uszu. Nie jest kastrowany. Może ktoś znajdzie dla niego kąt :?
Obrazek

sprawa nieaktualna cudem odnalazła się właścicielka, została pouczona jak dbać o kota i o kastracji;)

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Wto lut 07, 2012 9:48 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

jagoda48 pisze:a TOZ w tej sprawie nie ma nic do powiedzenia

rozmawiałaś z tozem? skąd takie stwierdzenie? Boże ja nic o tym nie wiem, na prawdę nic nie maja do powiedzenia? normalnie wierzyć mi się nie chce. Myślałam, że jest inaczej.

A tak poważnie to myślisz, że szukałabym dla niego pomocy gdyby było inaczej?
Jestem za usypianiem ślepych miotów i sterylkami aborcyjnymi.

janna019

 
Posty: 249
Od: Pt lip 17, 2009 17:05

Post » Wto lut 07, 2012 10:33 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Wto lut 07, 2012 12:07 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

janna019 to nie jest stwierdzenie tylko pytanie przecież wiem jaką pełnisz funkcję

kot sam nie złoży doniesienia zrobiła to wetka do Ciebie a Ty powinnaś dalej .Ta osoba powinna trafić przed oblicze sprawiedliwości Właścicielka może decydować o sobie a nie o kocie Co na to prawnicy z tego forum

jagoda48

 
Posty: 108
Od: Czw lip 01, 2010 21:23

Post » Wto lut 07, 2012 13:40 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

U weta Malwinka miała 40 st.temp.Badanie krwi (dobry wynik),kroplówka,antybiotyk,lek p.gorączk.Drżała---ale temp.zaczęła spadać,oczki zaczęły być bardziej wyraziste.Wieczorem druga kroplówka.
Ponoć coś przyniósł Kubuś.Ona była osłabiona, przyjmowała antyb. w zw. z raną na uszku no i podłapała choróbsko jakieś. :cry: :cry: :cry:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 07, 2012 14:58 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrowie Malwinki
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto lut 07, 2012 15:53 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

Już trzeci dzień nie przychodzi Skarpetka - siostra Rudaska- na kolację, a kolacja o 15.20 - smaczna kolacja= bo bardzo ciepłe nereczki.. :cry: :cry: :cry:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 07, 2012 17:37 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

U nas też jakieś choróbsko... Bura od 2-3 dni nie jadła. Ale ponieważ zachowywała się normalnie, ocierała, mruczała, myślałam po prostu, że jadła wcześniej. Dzisiaj przyszłam do nich, Chrapek siedzi na zewnątrz budki, zaglądam a tam Bura. Wołam, zachęcam jedzonkiem. Nic. Nie jest ani zasmarkana ani kaszląca. Po prostu straciła apetyt i stała się apatyczna. Zaraz mama przyjedzie z transporterem i pojedziemy do weta. Aż mi się włos jeży jak pomyślę, jak ona rozniesie im przychodnie :strach: To jest miły kotek, ale do mnie, a w żyłach niestety krew kota wolnożyjącego... Ehhh
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 07, 2012 17:40 Re: [Białystok12] dostawy kotów się nie kończą :(

:ok: :ok: :ok: za kicię!!!
Ewa Speichler pisze:Malwinka jest chora - pojechałam wczoraj na kontrolę do weta.Ponieważ nie miałam już antyb.,a była 17 godz. - nowy pan dr.dał jej antyb.a zastrzyku i do domu 2 tabl. - bo leczenie trwa 7 dni (rana szarpana uszka).Przyjechałam do domu z już padniętym kotem.Nic nie jadła i jest bardzo osowiała - Czaruś i nowy kocurek Kubuś chcą się bawić, a tu nic.Jest bardzo ciepła więc chyba ma temp.Antyb. to synulox.
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek, squid i 389 gości