Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 07, 2012 9:08 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonko jestem tutaj, czytam ale nie zawsze się odzywam :ok: :ok: :ok:
U nas w okolicy koty też się pochowały :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 07, 2012 12:37 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Zajrzałam na stronę wyboru kociarza roku i zastanawiam się, co tam robi nominacja na Panią Zofię Czerwińską, która wpisywała na Facebooku swoje komentarze, które nie świadczyły raczej o trosce o koty. Chyba, że to nie jej konto na Facebooku, nie jej wpisy........
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 07, 2012 22:06 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wiadomości od jasnowidza:
Co prawda nie mam nic, żadnych wieści w piątek siedziałem nad tą sprawą nic nie wychodziła ,żadnych wskazań.
Choć nadal twierdze ,że żyje.
Proszę się przypominać.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 07, 2012 22:12 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wciąż trzymam kciuki za Was
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 09, 2012 12:01 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Nie wiem o co chodzi ale dawno żadnego kota na dworze nie widziałam :(
a już jest cieplej przecież
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 09, 2012 12:04 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Czyżby los się odwrócił? Miałam dzisiaj telefon, że koteczka, która przebywa w pewnej piwnicy może być Ogrynią. :kotek: :ok: Marzę, aby to była ona..........

Dzisiaj usłyszałam taki piękny wiersz Wisławy Szymborskiej, nie znałam go przedtem.
Natychmiast pomyślałam sobie o Balbince, dla której poszukiwany jest dom. viewtopic.php?f=1&t=130694

źródło: http://www.poland.gov.pl/wislawa,szymbo ... 11000.html

Kot w pustym mieszkaniu

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.


źródło: http://www.poland.gov.pl/wislawa,szymbo ... 11000.html
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 09, 2012 12:08 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

mi wcześniej spokoju nie dawała ta piwnica -wiesz o co chodzi
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 09, 2012 12:53 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dzięki Ci za pamięć o Balbince :!:
I trzymam kciuki za Ogrynię :ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 09, 2012 15:54 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:mi wcześniej spokoju nie dawała ta piwnica -wiesz o co chodzi

Nie miałam stamtąd więcej sygnałów o koteczce.
W tej piwnicy, o której teraz piszę kotka jest zamknięta, ale jest jej wynoszone jedzenie i jest zjadane, więc musi być jakaś szparka przez którą wydostaje się do jedzenia.
Chwilowo więc nie ma możliwości piwnicy opuścić. Ja muszę tam dopiero pojechać i spróbować zobaczyć czy to jest moja kochana Ogrynia.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 09, 2012 15:59 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Żeby to była ona.
:ok:
Aż boję się mieć nadzieję
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 16:53 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:
ruda32 pisze:mi wcześniej spokoju nie dawała ta piwnica -wiesz o co chodzi

Nie miałam stamtąd więcej sygnałów o koteczce.
W tej piwnicy, o której teraz piszę kotka jest zamknięta, ale jest jej wynoszone jedzenie i jest zjadane, więc musi być jakaś szparka przez którą wydostaje się do jedzenia.
Chwilowo więc nie ma możliwości piwnicy opuścić. Ja muszę tam dopiero pojechać i spróbować zobaczyć czy to jest moja kochana Ogrynia.


:ok: :ok: :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 09, 2012 17:08 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:
ruda32 pisze:mi wcześniej spokoju nie dawała ta piwnica -wiesz o co chodzi

Nie miałam stamtąd więcej sygnałów o koteczce.
W tej piwnicy, o której teraz piszę kotka jest zamknięta, ale jest jej wynoszone jedzenie i jest zjadane, więc musi być jakaś szparka przez którą wydostaje się do jedzenia.
Chwilowo więc nie ma możliwości piwnicy opuścić. Ja muszę tam dopiero pojechać i spróbować zobaczyć czy to jest moja kochana Ogrynia.

Iwonka gdzie? miejsce ,ulica-możesz podać?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 09, 2012 19:23 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ogryniu kochana
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 09, 2012 20:14 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:
Iwonami pisze:
ruda32 pisze:mi wcześniej spokoju nie dawała ta piwnica -wiesz o co chodzi

Nie miałam stamtąd więcej sygnałów o koteczce.
W tej piwnicy, o której teraz piszę kotka jest zamknięta, ale jest jej wynoszone jedzenie i jest zjadane, więc musi być jakaś szparka przez którą wydostaje się do jedzenia.
Chwilowo więc nie ma możliwości piwnicy opuścić. Ja muszę tam dopiero pojechać i spróbować zobaczyć czy to jest moja kochana Ogrynia.

Iwonka gdzie? miejsce ,ulica-możesz podać?

Aniu, wybacz, nie chcę zapeszać, to ciągle jest okolica Mianowskiego, Raszyńskiej, Wawelskiej.
Nie chciałabym, aby tam ktokolwiek chodził, bo sytuacja jest tam specyficzna, w budynkach dziesiątki kocich wrogów, dlatego kotka (dla mnie to dobrze) została w tej piwnicy zamknięta przez zarząd na amen. Jestem w kontakcie z panią, która jej tam "sposobem" dostarcza jedzenie, a ja będę tam w sobotę i zależy mi na tym, aby kocina pozostała tam nadal zamknięta. Jest tam pan, który za wszelką cenę chce ją z tej piwnicy wygnać, ale ona się nie daje, nie chce stamtąd odejść.
Chodzi o to, aby nie zwracać niczyjej uwagi na tę sprawę, bo można wszystko łatwo zepsuć.
Wszystkie szczegóły dają nadzieję na to, że to jest ONA, ale jak zwykle okaże się to później.
Podpowiedziałam Pani, żeby dała kocinie mleko, dała i mleko zniknęło w ciągu kilku sekund.
A Ogrynia uwielbia mleko. Powiedziałam jak się nazywa, będzie ją wołać, zobaczymy.
Koteczka błąkała się w okolicy od dłuższego czasu, ta pani ją widywała wcześniej właśnie tam skąd miałam wcześniej telefony, m.in. z Dantyszka. Pani mówi, że jest niesamowicie lękliwa (tak jak Ogrynia) i nie jest w stanie zobaczyć ucha. Natomiast sylwetka, kolor futerka zgadza się.
Ostatnio edytowano Czw lut 09, 2012 20:16 przez Iwonami, łącznie edytowano 1 raz
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 09, 2012 20:15 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonko, skupiam się na trzymaniu kciuków. Bardzo, bardzo, bardzo ciepło myślę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 18 gości