no i trzymam niezmiennie kciuki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pstryga pisze:hm... Blue..t6o znaczy ,że pewnie trzeba zwracać uwagę do kogo się tam idzie. Moja sąsiadka wyleczyła tam psa i jest bardzo zadowolona. Zapytam u kogo...
Blue pisze:pstryga pisze:hm... Blue..t6o znaczy ,że pewnie trzeba zwracać uwagę do kogo się tam idzie. Moja sąsiadka wyleczyła tam psa i jest bardzo zadowolona. Zapytam u kogo...
Ja nie mowie ze kazdego zwierzaka tam wykanczaja - a i byc moze ze maja obecnie jakiegos sensownego lekarza ktory jeszcze sie nie zmanierowal.
Niestety - za wiele, o wiele za wiele slyszalam wrecz niewiarygodnie brzmiacych historii (prawdziwych) zeby uwazac ta lecznice za godna jakiegokolwiek polecenia.
Jesli chirurg tak paprze operacje ze ja bym ja lepiej zrobila, a potem robi wszystko zeby kota wykonczyc - zeby fuszerka nie wyszla na jaw - a na koncu mowi wlascicielom ze i tak mu nic nie udowodnia - to przepraszam.
Jesli slysze ktoras z kolei historie o tym ze kota uspiono tylko dlatego ze wetowi na nocnym dyzurze nie chcialo sie go cewnikowac bo sie przytkal - to tez - przepraszam.
I tak duzo jeszcze takich historii.
I znowu mi cisnienie skoczylo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 395 gości