Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

jasia0245 pisze:Sisi już wie do czego służy drapak, mogę wyrzucić starą pufę. Pusia nauczy się na pewno od niej.

Super

Moja Citka - dupa jej odżyła, znów zaczyna mnie terroryzować. Ona tylko chce JEŚĆ, JEŚĆ, JEŚĆ, JEŚĆ, JEŚĆ........

Jej sens życia jest w jedzeniu. Gdy były Fifi i Feluś, mniej jadła, ale znów jest sama i znów tylko jedno.

A Stilka choć lubi jeść to i drapak też zalicza :kotek:

Ah ta Citka to wielki głodomor nie martwi się, że jest już za gruba. :ryk:

Moje kocie dziewczynki dzisiejszą noc i w dzień były same. Pusia jak nigdy dużo zjadła z puszki, ona wcześniej jadła tylko suchą karmę. Teraz już próbuje pomału wszystko :1luvu:

z Sisulką nie mam żadnego problemu, ona dużo różnych pokarmów lubi. :ryk:

jasia0245 pisze:Moje kocie dziewczynki dzisiejszą noc i w dzień były same. Pusia jak nigdy dużo zjadła z puszki, ona wcześniej jadła tylko suchą karmę. Teraz już próbuje pomału wszystko z Sisulką nie mam żadnego problemu, ona dużo różnych pokarmów lubi.

Przed chwilą jeszcze bardziej mnie Pusia zaskoczyła. Sisi dawałam surowe mięsko bo jej ni nie zostało z tej dobrej puszki, wszystko prawie zjadła Pusia. Co się okazało Pusia domaga sie surpowego mięska, dałam jej małe kawałaczki a ona miau jeszcze chce. Sisi - księżniczka moja to wiem, ze bardzo lubi surowe mięsko, ale królewna Pusia to coś niespotykanego. :ryk:

Ciekawe od kogo się tego uczy

Wiadomo od kogo.

Sisulka, młodsza, ale widzę, że zaczyna w tym stadku przewodzić :wink:

Sisulka miała od kogo się wiele nauczyć, a Pusia do maleńkości zawsze sama i karmili ją tylko suchą karmą od weta, bo kołduny łykała . Nie miała żadnego wzorca. :lol:

Fakt, Sisulka nigdy nie była sama. Zawsze stado kotów było obok niej. Gdy była u mojej mamy - byłó wówczas 11 kotów tam i była Punia, która uczyła kotów moresów.

surowe mięsko to najlepsze jedzonko dla kotów :mrgreen:

Broszka pisze:surowe mięsko to najlepsze jedzonko dla kotów

Stilka z tym się nie zgadza niestety bo dla niej liczą się tylko chrupki :roll:

A moja Citka ma po surowym zaparcia.

Ale wiem, że koty u mojej mamy przepadają za surowizną. Mama im miesza, czasem daje surowiznę, czasem karmę kocią

Rudzik też kocha surowizne i Burasia też a Stilka nieee :lol:

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum