Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Buziaki dla Matwieja... i reszty kompanii :1luvu:

horacy 7 pisze:Generalnie chłopcy są grzeczni,jedzą za sześć kotów i tyją.Matwiej jest takim okrągłym kocurkiem .

cos mi się wydaje, że wieczorami to będziemy razem podjadać ;-)

No, no... ale w granicach rozsądku :wink:

Matwiej po śniadaniu i głaskach. :1luvu:

to jeszcze poproszę drapki za uszkiem ode mnie

ewexoxo pisze:to jeszcze poproszę drapki za uszkiem ode mnie

Podrapiemy nie ma problemu.

witamy Matwieja wieczorową porą i pytamy co u kotka słychać? :1luvu:

Matwiej podrapany ,najedzony czeka na przerzut do własnego domku i łóżeczka dużych.Właśnie wybieram się do nich na ostatnie głaski i włożenie jedzonka.Chłopcy jedzą 3 puszki dziennie i sporo suchego,suchego i surowego mięska nie je Brylant chyba przez zęby niestety nie jest w stanie sprostać zadaniu.

a zaglądałaś w końcu do pysia Matwieja? co z tym ząbkiem, czy stan zapalny minął czy trzeba będzie jednak ściągać kamień? słyszałam, że w sytuacji kiedy kot czy pies zaczyna chrupać więcej suchej karmy to ząbki mogą się poprawić, a jednak czyszczenie wolałabym robić w ostateczności bo to równa się narkozie

Matwiej ładnie je suche i mokre,szczerze mówiąc bardzo słabo umiem ocenić stan zębów ,ja nie widzę tam nic niepokojącego.Lubi przytulanie tak śmiesznie przy tym gulgocze nie warczy ,nic oczywiscie nie robiąc. :kotek:

może ten stan zapalny zmniejszył się też przy zmianie warunków życia i jedzenia jakie dostaje? Przecież to wszystko wpływa na zdrowie.

A czy coś wiadomo na temat ewentualnego transportu Matwieja do Stalowej Woli?

Meksykanka na pewno dopilnuje transportu, a ja już z niecierpliwością czekam na kotka. Spokojnie, nie zostanie u mnie na stałe, chociaż jest taki kochany :mrgreen:

.Z moich obliczeń wynika, że być może będzie to pod koniec tego tygodnia ( czwartek? ).

ewar pisze:Meksykanka na pewno dopilnuje transportu, a ja już z niecierpliwością czekam na kotka. Spokojnie, nie zostanie u mnie na stałe, chociaż jest taki kochany .Z moich obliczeń wynika, że być może będzie to pod koniec tego tygodnia ( czwartek? ).

Jakby się udało przywieźć Matwieja w czwartek to pewnie w piątek lub sobotę zrobilibyśmy nalot na Stalową Wolę :piwa: