DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

OlaLola pisze:Koty z TG takie są Wypadzio jest na prawdę fajnym kotkiem.
szukamy kogoś z Rybnika kto przeprowadziłby wizytę przed adopcyjną dla Śnieżki !!

1 strona, Cameo oferuje wizyty w Rybniku i okolicach, może napisz do niej PW :-)

viewtopic.php?f=1&t=118506&start=0

Cameo chyba już się na miau nie udziela, jakaś afera była... nie wnikam.

Komisyjne wąchanie Wypadka

Przynajmniej się Wypadzio na coś przydał

Diana wymiotowała RC Sensitiv... od dziś jest tylko i wyłącznie na mięsie, bo tylko jak mięsko zje to nie wymiotuje. Zobaczymy co będzie dalej.... Nikt też Diany nie chce adoptować... ;/

Wypadzio znaczy... :roll:

No to pięknie :twisted:

sisay pisze:Komisyjne wąchanie Wypadka

I co wywąchali?

sisay pisze:No to pięknie

Mam nadzieję, że mu przejdzie, spał na łóżku... uciekł dopiero jak się Kasia obudziła... on nie może zmarnować swojej szansy...
Może jakiś koci psycholog pomoże.... :roll:

A czy wywąchali to nie wiem, bo mnie przy tym nie było...

Ola, on się znalazł w zupełnie nowym miejscu w stadzie obcych kotów. Musiał sobie siknąć dla kurażu :ryk:

A wywachali, z tego co pamiętam - że śmierdzi

Zdaje się że Wypadek był pomoca naukową dla Marty, która nie wiedziała, jak śmierdzi kocur :mrgreen:

Mam nadzieję, że mu to przejdzie, albo przynajmniej będzie znaczył tak, żeby Kasia nie widziała.... :ryk:

Wypadek ma coś prawdopodobnie z biodrem... jak urok to :evil:

na szczęście Kasia póki coś nie znalazłam nowych znaczeń :ok:

Biedny ten Wypadek... Ale dobrze, że w domku.

Cieszę się, że grzeje dooopkę u Kasi, byle tylko nie znaczył i będzie już dobrze.
Śnieżka ma jutro wizytę przed adopcyjną. :ok:

Telenowela z Wypadkiem w roli głównej wciąż trwa :ryk:

Tym razem nasz Wypadzio.... zakochał się w Piksi... Oba to lejce i do tego połączyła je miłość. Czyż to nie romantyczne, jeszcze teraz przed walentynkami :1luvu:

ciekawe czy Kasia podziela Twoją euforię :lol:

Na całe szczeście nie będzie z tego nowych małych lejców

DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Kto przegląda forum