Wariatkowo 12.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Nie lut 05, 2012 21:37
Re: Wariatkowo 12.
Kitek
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Nie lut 05, 2012 22:05
Re: Wariatkowo 12.
OKI pisze:Kitek
Kitek
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU!
HELL BLOODY YEAH!
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU!
HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
-
- Posty: 26628
- Od: Pon sie 03, 2009 23:03
- Lokalizacja: Ślůnsk
» Nie lut 05, 2012 22:09
Re: Wariatkowo 12.
salvadoredali67 pisze:kalair pisze:No to dobrze smoczyco.
uuuuuu... ja za " motylka" miałem jesień średniowiecza z tyłka zrobioną...
uuuu... a tu " smoczyca" .....
fakt. z profilu jakby ciut, ciut podobna ...
szacun za odwagę.....
A wiesz dlaczego??
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Nie lut 05, 2012 22:41
Re: Wariatkowo 12.
Małechude robi się coraz bezczelniejsze.
Dziś uznał, że ogólna kolacja go nie satysfakcjonuje (suche), więc stanął pod drzwiami do łazienki i zaczął drzeć pyszcz o indywidualne zapodanie conva
W graciarni też ogólne darcie pyszczy panuje Chyba nie pisałam, że oprócz burej Koko, siedzą tam jeszcze dwie bure po sterylkach, na przeczekanie mrozu (wracają, jak tylko temperatura wróci do normalności). Dzikie miały być Ale japy drą jak domowe, Koko już to od nich podłapała 
Dziś uznał, że ogólna kolacja go nie satysfakcjonuje (suche), więc stanął pod drzwiami do łazienki i zaczął drzeć pyszcz o indywidualne zapodanie conva
W graciarni też ogólne darcie pyszczy panuje
Chyba nie pisałam, że oprócz burej Koko, siedzą tam jeszcze dwie bure po sterylkach, na przeczekanie mrozu (wracają, jak tylko temperatura wróci do normalności). Dzikie miały być Ale japy drą jak domowe, Koko już to od nich podłapała -
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Nie lut 05, 2012 22:46
Re: Wariatkowo 12.
Matko, nie ma to jak wypocząć przy niedzieli...
- Posty: 23304
- Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
- Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa
» Nie lut 05, 2012 22:50
Re: Wariatkowo 12.
niom
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon lut 06, 2012 12:33
Re: Wariatkowo 12.
Bry 
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Pon lut 06, 2012 13:12
Re: Wariatkowo 12.
OKI pisze:Małechude robi się coraz bezczelniejsze.
Dziś uznał, że ogólna kolacja go nie satysfakcjonuje (suche), więc stanął pod drzwiami do łazienki i zaczął drzeć pyszcz o indywidualne zapodanie conva
W graciarni też ogólne darcie pyszczy panuje
To masz koci jazz.Radia nie musisz słuchać....
- Posty: 15548
- Od: Pon gru 07, 2009 22:34
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon lut 06, 2012 16:42
Re: Wariatkowo 12.
Bry Oki z koteckami
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! HELL BLOODY YEAH!
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU!
HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
-
- Posty: 26628
- Od: Pon sie 03, 2009 23:03
- Lokalizacja: Ślůnsk
» Pon lut 06, 2012 19:07
Re: Wariatkowo 12.
Bry, bry 
Komuś skórkę z kota?
Bo likwiduję to towarzystwo - już wszystkie drą japy
Ze szczególnym uwzględnieniem burych w klatkach i czarnych byczków. Te ostatnie snują się po chałupie drąc pyszcze w niebogłosy
Ot, tak sobie
Foster dla odmiany stracił apetyt Pewnie dlatego, że dostawa z Animalii wreszcie przyjechała
Przerobię na skórki całe to towarzystwo, jeszcze chwilę mrozów zapowiadają
Komuś skórkę z kota?
Bo likwiduję to towarzystwo - już wszystkie drą japy
Ze szczególnym uwzględnieniem burych w klatkach i czarnych byczków. Te ostatnie snują się po chałupie drąc pyszcze w niebogłosy
Ot, tak sobie Foster dla odmiany stracił apetyt
Pewnie dlatego, że dostawa z Animalii wreszcie przyjechała Przerobię na skórki całe to towarzystwo, jeszcze chwilę mrozów zapowiadają
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon lut 06, 2012 22:21
Re: Wariatkowo 12.
Nie chcę mięsnego conva, daj normalną kolację!
Kolacja niedobra, głodny jestem!
Dzisiaj będę jadł mlecznego conva i nic więcej!
Nie będę jadł mlecznego conva!
Głodny jestem!
Daj to co sypiesz tamtym za drzwiami!
Nie chcę tego!
Głodny jestem!
Dawaj tego mięsnego!
Szybko, szybko, głodny jestem!
To komu skórkę z kota?
Duża nie będzie - starczy może na daszek do czapki
Kolacja niedobra, głodny jestem!
Dzisiaj będę jadł mlecznego conva i nic więcej!
Nie będę jadł mlecznego conva!
Głodny jestem!
Daj to co sypiesz tamtym za drzwiami!
Nie chcę tego!
Głodny jestem!
Dawaj tego mięsnego!
Szybko, szybko, głodny jestem!
To komu skórkę z kota?
Duża nie będzie - starczy może na daszek do czapki
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Wto lut 07, 2012 9:37
Re: Wariatkowo 12.
Bry 
Dzisiaj będę jadł! Dużo, dużo!
Dawaj jeszcze!
Zobacz jaki małychudy jestem!
Żałujesz mi?!
Głodny jestem, daj jeszcze!
Nie masz tamtego?
No trudno, niech będzie Animonda!
Byle dużo!
I szybko!
Szybciej, szybciej, ras-ras!!!
Jeeeeszcze!!!
Dziecko się wczoraj przegłodziło na własną prośbę (prawie cały dzień nic nie jadł), to dzisiaj sobie odbija Rano wciągnął całą saszetkę conva, a jak wychodziłam, to kończył drugą, Animondy
I chyba doszłam o co chodziło z tym wczorajszym niejedzeniem - dziecko chyba chciało mięcha, bo dostały przy niedzieli Na szczęście dotarło to do mnie, jak już mały się przeprosił ze swoim żarciem, bo jakby tak postanowił się przestawić wyłącznie na mięcho, to chyba bym oszalała z radości Pińcet razy dziennie zadbaj kobieto o rozmrożone mięcho
Dzisiaj będę jadł! Dużo, dużo!
Dawaj jeszcze!
Zobacz jaki małychudy jestem!
Żałujesz mi?!
Głodny jestem, daj jeszcze!
Nie masz tamtego?
No trudno, niech będzie Animonda!
Byle dużo!
I szybko!
Szybciej, szybciej, ras-ras!!!
Jeeeeszcze!!!
Dziecko się wczoraj przegłodziło na własną prośbę (prawie cały dzień nic nie jadł), to dzisiaj sobie odbija
Rano wciągnął całą saszetkę conva, a jak wychodziłam, to kończył drugą, Animondy I chyba doszłam o co chodziło z tym wczorajszym niejedzeniem - dziecko chyba chciało mięcha, bo dostały przy niedzieli
Na szczęście dotarło to do mnie, jak już mały się przeprosił ze swoim żarciem, bo jakby tak postanowił się przestawić wyłącznie na mięcho, to chyba bym oszalała z radości Pińcet razy dziennie zadbaj kobieto o rozmrożone mięcho -
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Wto lut 07, 2012 9:42
Re: Wariatkowo 12.
to już mufka mnie bardziej przekonywała onegdaj
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika
- Posty: 2759
- Od: Sob sty 08, 2011 16:53
» Wto lut 07, 2012 9:43
Re: Wariatkowo 12.
To małechude - z niego co najwyżej niemowlęca by wyszła
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 790 gości