"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Narazie rozmawiałam z wetką i będę rozmawiać z panią i umawiać się na wizytę pa.
a wczoraj moja Duża zmieniła imię na DeeDee (od rewelacyjnej wokalistki jazzowej) i włąśnie z DeeDee byłam u weta i ma świerzba... to niedobra informacja dla innych kotów, zwłaszcza martwię się o uszka Miki.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Pani od potencjalnego domku milczy - nie oddzwoniła i nie odpisała na maila. Ale jest weekend więc moze dlatego. A jeśli zrezygnowała to trudno, trzeba będzie szukać dalej. Miś jest bezpieczny i zaopiekowany i moze poczekać.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Wizyta pa dla Misia w przyszłą niedzielę. Pani mieszka na Białołece ale niedaleko od Niwporętu, w części domu, w bardzo spokojnej okolicy. Kot Tytus nie jest wychodzący i Miś też nie będzie. Pani bardzo przejęta moimi pytaniami ktore interpretuje jako moją niechęć do adopcji dla nich kota, co oczywiście sprostowałam
Miś sapie, szaleje, świruje, gania kotki, rzuca się na Nutkę tym razem...
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Przed chwilą pani w entuzjastycznym smsie potwierdziła jutrzejszą wizytę pa dla Misia
A Miś się przeziębił u mnie, pewnie siedząc na cugach zimnego powietrza - teraz mam już grzejące klaloryfery i pookładane okna ręcznikami. Sapie bardziej i oddycha pyszczkiem więc nie czekam dłużej tylko od dzis podaję tabsy.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Ja muszę mieć pewność, własną pewność (wg swojego czucia) że domek wie jakiego kota bierze, ze wie, że Miś wymaga pewnej szczególnej troski i czujności, ze jak kichnie to trzeba być już czujnym i od razu zareagować jak tylko mu się zasysa brzuszek i otwiera trochę pysio do oddychania. Jak będę miała tę pewność to już bedzie git. Bo innych wątpliwości nie mam. No i jeszczcze wybadac trzeba mozliwości finansowe - bo jak się okaże że Misiowi trzeba będzie np. raz na pół roku robić echo serca to trzeba je będzie robić i odpuścić tego nie można.
O miłość, troskę i uwiebienie dla Misia już od dawna się ze strony tych państwa nie martwię
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Obudził mnie dzisiaj sms że pani po raz kolejny wzięła córki na rozmowę i niestety nie mogą przyjąć do domu drugiego przyjaciela... i żebym nie jechała tak daleko na wizytę pa.
Miś wczoraj zjadł tabletkę nr 1. Sapie i dużo śpi ale jak ma okazję to pogoni Mikę jak młodzieniaszek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Trochę się zastanawiałam nad tym, ale odpisałam na sms - podziękowałam za informację (i zawsze na tym kończyłam) i napisałam że rozumiem, ze córce minęła miłość do Misia. Wiem, może nie powinnam, ale niech sobie też choc przez chwile pomyślą... a co mi tam, dość tej nadmiernej wyrozumiałości dla ludzi.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
joanna3113 pisze:E tam widocznie to nie ten dom. Misiaczka bedziesz miał najlepszy domek na świecie
oczywiście że tak
Pani mi odpisała, ze u niej sprzątanie kuwet należy do córek i ostatnio zaniedbały tę kwestię w przypadku ich Tytusa - więc zapytała, ze jak będzie drugi kot to sprzątania będzie więcej. I to zdecydowało, ze zrezygnowała z adopcji. W sumie rozsądnie. Napisała mi że jej decyzja była pod wpływem mojej pisaniny, że to musi być bardzo odpowiedzialne itp bo w przypadku Misia nie moze być pomyłki. W sumie rozsądnie bardzo.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...