Niunia dostała piękne imię... Takie czułe i ciepłe... Szkoda, że jej pani nie pomyślała wcześniej, by zatroszczyć się o jej los... Może udałoby się uniknąć takich drastycznych rozwiązań...
Dzięki Anetko, już poszło ogłoszenie... martwię się bo ona nic nie je... to taki kotek starszej Pani, zawsze cisza, spokój dla niech ten hałas, cała sytuacja to gehenna