KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Monika weź się do niej odezwij bezpośrednio, bo ty lepiej go znasz i będziesz mogła doradzić co i jak w razie czego. maila do niej chyba masz, nie?
to, co ja jej o Takko napisałam:

dodam jeszcze tylko, że Takko na razie jest jeszcze nieśmiały. trzeba nad nim trochę popracować, ale to nie będzie jakaś mega praca. powinien się dość szybko oswoić, ale nie należy się zrażać tym, że nie będzie taki jak Koli od razu
ponieważ jesteś w domu, to powinen szybciej zrozumieć, że człowiek to super fajna sprawa

Zaraz do niej napiszę i poproszę o numer telefonu, zadzwonię bo nie lubię pisać

i opowiem o moim chłopaku. Kiedy ona planuje wziąć kićki ??

Jednak nie mam do niej maila, otrzymałam ankietę ale nie mam maila, tylko Twój. Podeślij mi pliss.

poszło na twojego maila

jeszcze mi nie odp na to ile potrzebuje czasu na skompletowanie wyprawki.

wow ona chce je adoptować dopiero za miesiąc....

EdytaB_a pisze:mam pytanko co się dzieje z kicią nr 3?
Szkoda, ze nie mogę o niej nawet myśleć u mnie dom wychodzący a na FB wyczytałam, że szukacie niewychodzącego.

Edyta, a może zastanowisz się nad kocurkiem nr 6, roboczo nazwanym Kermit ze względu na urocze ziewanie bezzębnymi szczękami :wink:

Kocio zamknięty w domu znaczy, mimo że jest wykastrowany - może wychodzący domek byłby dla niego idealny?

Obrazek

klauduska pisze:wow ona chce je adoptować dopiero za miesiąc....

Ja nie jestem pewna czy za miesiąc będę w stanie Takko oddać

Miesiąc dla Takko to dużo i mam nadzieję, że się do końca otworzy i będzie typowym miziakiem. Z drugiej strony jak znajdzie się ktoś inny odpowiedni to może trzeba będzie przemyśleć a dla tej Pani wtedy zaproponować inne kotki. Sama nie wiem. Napiszę do niej, a później zadzwonię i zobaczymy.

myrzapl pisze:
Edyta, a może zastanowisz się nad kocurkiem nr 6, roboczo nazwanym Kermit ze względu na urocze ziewanie bezzębnymi szczękami
Kocio zamknięty w domu znaczy, mimo że jest wykastrowany - może wychodzący domek byłby dla niego idealny?

Piekny jednak, my szukamy kotki.
Mój M szuka czarnej dziewczynki, i nic tego nie zmieni, już z nim rozmawiałam. Był zakochany w naszej Lali [*].

Kotów bez zębów lepiej nie wypuszczać

Nie będą się miały jak obronić przed drugim kotem...

EdytaB_a pisze: Piekny jednak, my szukamy kotki.
Mój M szuka czarnej dziewczynki, i nic tego nie zmieni, już z nim rozmawiałam. Był zakochany w naszej Lali [*].

czarna jest jeszcze kotka nr 9

EdytaB_a pisze: Piekny jednak, my szukamy kotki.
Mój M szuka czarnej dziewczynki, i nic tego nie zmieni, już z nim rozmawiałam. Był zakochany w naszej Lali [*].

To może zerknij też na Krecię w Kotikowie. Ciemka (też czarna koteczka) jest bardzo nieśmiała, chowa się przed człowiekiem. Krecia jest odważniejsza, choć nie od razu

viewtopic.php?f=1&t=135440&start=0

Dwie czarne koteczki do adopcji ma też Jana
viewtopic.php?f=1&t=122208

Trzymam kciuki :ok:

Zaktualizowałam rozliczenie na stronie, przeklejam też tutaj:

Dotychczasowe wydatki:
* faktura z 30.01.2012 r. - usługi weterynaryjne - leczenie kotów z Korabiewic:
- 899,97 zł - kastracja kotek (9 szt.)
- 100,01 zł - kastracja kotów (2 szt.)
- 1445,01 zł - leczenie stacjonarne (1 szt.)
2444,99 zł w sumie
Faktura powyższa obejmuje tylko część wydatków związanych ze zwierzętami z Korabiewic - w lecznicy nadal przebywają jeszcze 3 koty z tej grupy. Za ich leczenie i pobyt w szpitaliku będzie wystawiona kolejna faktura.
Skan faktury: http://www.jokot.pl/korabiewice-faktura1.pdf

Dotychczasowe wpłaty - stan na 6.02.2012 r.:
* 500 zł - Joanna S., Warszawa
* 100 zł - Adam K., Białystok
* 300 zł - Aneta K., Łódź
* 100 zł - Wanda K., Warszawa
* 100 zł - Agata M., Siechnice
* 25 zł - Agnieszka K., Truskolasy
* 50 zł - Krzysztof M. i Anna M.-M., Leszno
* 30 zł - Magdalena P., Łódź
* 500 zł - Joanna S., Warszawa
* 100 zł - Joanna M., Warszawa
* 15 zł - Patrycja G., Zabrze
* 35 zł - Magdalena K., Warszawa (bazarek)
* 50 zł - Aneta K., Łódź (bazarek)
* 100 zł - N.N., Warszawa
* 25 zł - Maria D., Warszawa (bazarek)
* 75 zł - Agnieszka D., Sulmice (bazarek)
* 35 zł - Anna B., Zabrze (bazarek)
* 15 zł - Patrycja G., Zabrze
* 300 zł - N.N., Warszawa
* 300 zł - N.N., Warszawa
2.755 zł w sumie

rozliczenie dałam na fb

Skan faktury: http://www.jokot.pl/korabiewice-faktura1.pdf

to chyba tylko pierwsza faktura?
Czy to już koniec wydatków na korabiewickie?

KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Kto przegląda forum