Ostra niewydolność nerek?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 04, 2012 16:33 Re: Ostra niewydolność nerek?

Tymek dostał 50ml dożylnie, wypił około 150ml- dla mnie to mało..... Yennefer (która jest ustabilizowana- mocznik około 90mg.dl, kreatynina około 2mg/dl) dostaje codziennie 250ml. Więc 200ml przy bardzo wysokim moczniku i kreatyninie to dla mnie mało. Jeszcze 100-150ml bym dała. Bo nie pije bez powodu :roll: A On dostaje coś moczopędnego (Phytopale, Lespewet albo Furosemid)?

Najważniejsze, że czuje się lepiej :ok:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 04, 2012 16:41 Re: Ostra niewydolność nerek?

Też uważam, że za mało. Kot ma założony wenflon? Jesli tak, to kroplówka dożylna jest równie łatwa jak podskórna, tylko ktos musi pokazać i powiedzieć, na co zwrócić uwagę.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 04, 2012 17:10 Re: Ostra niewydolność nerek?

Slonko_Łódź pisze: A On dostaje coś moczopędnego (Phytopale, Lespewet albo Furosemid)?

Najważniejsze, że czuje się lepiej :ok:

Nie dostaje, ale siusia teraz jak szalony, choć nie kontroluje tego. Przed chwilą zlał się mamie na ręce :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 04, 2012 17:16 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze:
Slonko_Łódź pisze: A On dostaje coś moczopędnego (Phytopale, Lespewet albo Furosemid)?

Najważniejsze, że czuje się lepiej :ok:

Nie dostaje, ale siusia teraz jak szalony, choć nie kontroluje tego. Przed chwilą zlał się mamie na ręce :wink:

I dobrze. Ma sikać, nie ważne gdzie :)
Tak na marginesie, podanie moczopędnego furosemidu powinno mieć miejsce wyłącznie wtedy, gdy jest pewność, że nie ma mechanicznego zatoru. Bo gdy jest zatkany moczowód a z drugiej strony zostanie sprowokowana produkcja moczu... to sama sobie odpowiedz :( .
Kot miał podany furosemid przed cewnikowaniem, które prawdopodobnie udrożniło moczowody. Dobrze, że tak to się wszystko skończyło.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 1:17 Re: Ostra niewydolność nerek?

Tymuś je, pije i sika.
W zasadzie to wszystko co robi, bo na nic innego już mu nie starcza czasu :mrgreen:
Kiedy mama dała kociastym kolację ruszył z grzejnika i rzucił się na suche. Suchego oczywiście nie dostał, za to spałaszował z apetytem saszetkę mokrego :D
Leje się z niego jak z odkręconego kranu, mama nie nadąża ze zmianą "pieluszek". Mam nadzieję, że wkrótce odzyska kontrolę nad tym.
Temperatura 37.4-38.2 :ok:
Mogę chyba nieśmiało powiedzieć, że najgorsze za nami...

Ale zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek. Musimy teraz zrobić wszystko, by zapobiec nawrotom i zminimalizować ewentualne skutki choroby. Nie wolno nam zaprzepaścić tej szansy, którą najprawdopodobniej dostał.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 11:17 Re: Ostra niewydolność nerek?

Cudowne wiadomości! Też tak sądzę, że najgorsze za Wami... Teraz niwelujcie skutki i nie zaniedbajcie diagnostyki- zróbcie porządne usg- bo trzeba sprawdzić skąd te złogi, zróbcie posiew, mocz ogólny, powtórzcie biochemię, żeby zobaczyć jak tam nerki. Ale mam nadzieję, że zagrożenie minęło i już nigdy się nie powtórzy :ok:

Brawo Tymek! Jesteś dzielny facet ;) Czekam na Twoje zdjęcie zdrowego i szczęśliwego :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 15:09 Re: Ostra niewydolność nerek?

No i zagadka leku się rozwiązała- to nie był wcale antybiotyk, jak powiedział wet, tylko steryd, Rapidexon :evil:
Pewnie przez to tak sika...To akurat plus, ale czy podanie sterydu może w tym stanie mieć dla niego jakieś negatywne konsekwencje? Wiem oczywiście jakie możliwe skutki niepożądane dają sterydy, ale to taka wiedza z ulotki, a w tym konkretnym przypadku? Boję się...

W nocy już tak się z niego nie lało, teraz po wizycie i podaniu kroplówki(tylko 20 ml dożylnie, ale to nic, resztę mama uzupełni podskórnie) i leku znów zaczął. Pije dużo. Apetyt nieco gorszy- zjadł dziś tylko pół saszetki, kurczaka nie chciał. Temperatura w normie.
Obawiamy się tego momentu, kiedy przestanie się z niego lać- zanim zrobi normalnie do kuwety, będzie strach, że znów coś się zatkało :roll:

Posiew będzie można zrobić wcześniej, skoro nie było antybiotyku. Zaraz jak tylko go przywiozę do Krakowa porobimy badania, ale będę mogła to zrobić dopiero w środę najwcześniej, bo mam teraz 3 egzaminy pod rząd :evil:

Zdjęcia będą, jak tylko go przywiozę :) :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 15:35 Re: Ostra niewydolność nerek?

Mama musi go obserwować- czy chodzi do kuwety i co tam robi ;) Sterydów generalnie nie podaje się przy problemach z nerkami. Ale są sytuacje kiedy trzeba podać i już. Pewnie po sterydzie poprawił Mu się apetyt. A siły Mu się przydadzą. Pogorszenie apetytu może być wynikiem tego, że steryd przestał działać. Jak będziesz Go miała u siebie powtórz też biochemię- trzeba sprawdzić jak tam nerki sobie radzą. Najlepiej by było zrobić posiew z cystocentezy (punkcji pęcherza)- będzie najbardziej wiarygodny. Zrób też od razu mocz ogólny- koszt żaden (10-20zł) a dobrze wiedzieć co tam się dzieje.

I melduj co i jak bo się tutaj stresuję :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 15:53 Re: Ostra niewydolność nerek?

Slonko_Łódź pisze:I melduj co i jak bo się tutaj stresuję :wink:

będę :)

dobrze mieć już gotowy plan co robić, to daje względne poczucie bezpieczeństwa. Żeby tylko nie wydarzyło się nic złego przez ten czas...Siedzę jak na szpilkach, ciągle pod telefonem, a powinnam się uczyć :wink:
ale pal to licho, ważne by Tymuś był zdrowy :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 17:03 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze:Siedzę jak na szpilkach, ciągle pod telefonem, a powinnam się uczyć :wink:
ale pal to licho, ważne by Tymuś był zdrowy :ok:


Znam to... Zdiagnozowałam Yennefer przed kolokwium rocznym. Zarąbiście ciężki egzamin, na który poszłam na kompletnego "betona". Stwierdziłam, że egzamin mogę poprawić później- Yennefer nie poczeka- musiałam ją ratować już, natychmiast. Zamiast czytać kpc czytałam wątek nerkowców bo to uznałam za pilniejsze. I wiesz co? Dostałam jako jedna z 4 osób na roku piątkę 8O Do dziś nie mogę wyjść ze zdumienia. Może to jakaś nagroda od losu, za właściwe ustawienie priorytetów :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 17:54 Re: Ostra niewydolność nerek?

Trzymajcie się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lut 05, 2012 19:12 Re: Ostra niewydolność nerek?

dzięki Taizu :1luvu:

Slonko_Łódź pisze:Znam to... Zdiagnozowałam Yennefer przed kolokwium rocznym. Zarąbiście ciężki egzamin, na który poszłam na kompletnego "betona". Stwierdziłam, że egzamin mogę poprawić później- Yennefer nie poczeka- musiałam ją ratować już, natychmiast. Zamiast czytać kpc czytałam wątek nerkowców bo to uznałam za pilniejsze. I wiesz co? Dostałam jako jedna z 4 osób na roku piątkę 8O Do dziś nie mogę wyjść ze zdumienia. Może to jakaś nagroda od losu, za właściwe ustawienie priorytetów :wink:


Slonko, ładnie to ujęłaś. I chyba coś w tym jest- ja do tej pory miałam szalonego fuksa. Teraz jednak kompletny brak znajomości radzieckiej semiotyki musi się na mnie zemścić :twisted:

Martwię się, bo Tymoteusz jest dziś jakiś mniej aktywny niż był wczoraj. Siedzi cały czas na grzejniku, schodzi tylko napić się. Zjadł znów prawie pół saszetki, ale apetyt generalnie gorszy niż wczoraj :( . Z sikaniem bez zmian.
Zastanawiam się nad tym posiewem- miał antybiotyk podany jednorazowo w piątek, kiedy będzie można najwcześniej go zrobić?

Mógłby ktoś też napisać jak dawkować Alusal? Przepraszam za wygodnictwo, ale naprawdę nie mam czasu szukać...
I czy oprócz tego można jeszcze coś podać wspomagającego nerki/układ moczowy?

edit: jutro robimy badania. mam tylko nadzieję, że uda się mamie namówić weta na pobranie krwi, bo z tym czasem bywają problemy :evil:
Jak jest z tymi próbkami? Która (do morfologii czy do biochemii) musi być wstrząśnięta, a która skrzepnięta?
Ostatnio edytowano Nie lut 05, 2012 20:30 przez mikela, łącznie edytowano 1 raz
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 20:28 Re: Ostra niewydolność nerek?

Mnie na początku radzono dawać 1/4 sproszkowanego Alusalu na 10 dkg karmy.

Moze warto zrobić posiew - bo jeśli jakaś bakteria wyjdzie, to znaczy, że jest, niewiarygodny jest tylko wynik negatywny.
Warto zrobić porządne usg nerek, złogi mogły zejść tylko częściowo i coś się chowa po zakamarkach i spływa. Albo drogi moczowe są poharatane piaskiem i bolą
Ponadto bakterie lubią się kryć w złogach i w miarę rozdrabniania się tychże, są uwalniane do moczu

W razie antybiotyku zwróć uwagę, że leczenie dróg moczowych antybiotykiem powinno trwać dłużej niż innych układów, 5-6 tygodni.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lut 05, 2012 20:46 Re: Ostra niewydolność nerek?

A dlaczego alusal? Fosfor był podwyższony? Bo jakoś mi widać umknęło... Z tego co wiem podaje się ok 200mg dziennie
Posiewy robię też w trakcie antybiotykoterapii- jednorazowym podaniem antybiotyku bym się nie przejmowała.

Tymek wczoraj dostał steryd- to go znieczuliło i poprawiło apetyt. Czyli dzisiaj bez sterydu może boleć i apetyt nie musi być super. Dobrze, że robicie jutro badania- będzie wiadomo co się dzieje z nerkami. I zależnie od tego co tam się dzieje będzie można coś podpowiadać. Na razie w ciemno bałabym się cokolwiek podpowiadać....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2012 21:04 Re: Ostra niewydolność nerek?

Alusal myślałam podać profilaktycznie,by wychwycić fosfor (nie wiem, czy dobrze kojarzę, że obciąża nerki), nie miał robionych badań w tym kierunku.

Steryd dziś dostał również. Stąd moje obawy.

USG zrobić mogę dopiero w Krakowie, tam nie ma sensu...

Nie wiem już co o tym myśleć. polegam tylko na tym, co mówi mama, a ona jest osobą kierującą się emocjami i w takich trudnych sytuacjach popada z radości i nadziei w rozpacz. Trudno jej ocenić obiektywnie stan Tymka, a tym bardziej mnie. To, że leży większość czasu na grzejniku w zasadzie nie powinno dziwić, jak był zdrowy też cały czas okupował to miejsce :wink:
I na przykład teraz wszamał całą porcję suchego- wiem, że to niewskazane dla niego, ale nic innego nie chciał, a to zjadł z apetytem. Potem napił się dobrze rosołu. Mama mu jeszcze podsunie rosołek, by się suche ładnie rozwodniło w żołądku :wink:

Ale badania swoją drogą zrobimy.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości