50kotów Darłowo- czas sterylek. Zapraszam do III wątku ! :)

Piąte zdjecie od gory- tam wlasnie karmilam 3 koty w tym jednego czarnego, ktory nie pozwolil sie zblizyc . Na fotach i tak nie widac jak duuuzy jest teren . Dookola pola i ugory, sklady budowlane ogrodzone bez mozliwosci wstępu . Pytalam ludzi i nikt z pytanych nie znal zadnych karmicieli. Normalnie dramat:(

kya pisze:Piąte zdjecie od gory- tam wlasnie karmilam 3 koty w tym jednego czarnego, ktory nie pozwolil sie zblizyc . Na fotach i tak nie widac jak duuuzy jest teren . Dookola pola i ugory, sklady budowlane ogrodzone bez mozliwosci wstępu . Pytalam ludzi i nikt z pytanych nie znal zadnych karmicieli. Normalnie dramat:(

Cholera jasna

Żeby tylko miał co jeść... on się znajdzie, musi :cry:

Odkopałam to zdjęcie... może już je tutaj wstawiałam, ale wrzucę raz jeszcze. Zawsze mnie ono wzrusza :cry:

Ja niestety muszę przerwać karmienie. Karmę, która dojdzie z Krakvetu rozdysponuję po karmicielach; oczywiście nie wszystko. Mam przemrożone ręce i nogi. Do zera. Czy są na to jakieś sposoby ? Moje ręce wyglądają koszmarnie; są całe czerwone, suche i pomarszczone

kinia098 pisze:Mam przemrożone ręce i nogi. Do zera. Czy są na to jakieś sposoby ? Moje ręce wyglądają koszmarnie; są całe czerwone, suche i pomarszczone

Mam tak samo

ale cóż zrobić, trzeba karmić, tym bardziej że ja sama na miejscu

Jak wracam do domu wchodzę do wanny i moczę nogi, później smaruję kremem. I to samo z rękami.

Dermosan tłusty w ogromnych ilościach - nakładasz na ręce tyle żebyś miała białą warstwę i po jakimś czasie się wchłonie. Tak robię na noc. I nieważne że pościel się troszkę wytłuści.

Marzenia11 podchwycę pomysł

To już nie są zmarznięte ręce, ale odmrożone

Muszę kupić ten Dermosan, może coś mi pomoże. Dzięki

CatAngel pisze:Marzenia11 podchwycę pomysł

sprawdzone na moich własnych dłoniach, masakrycznie przesuszonych. I na twarz też stosuję w takie mrozy i jest naprawdę super.

Marzenia11 pisze:Dermosan tłusty w ogromnych ilościach - nakładasz na ręce tyle żebyś miała białą warstwę i po jakimś czasie się wchłonie. Tak robię na noc. I nieważne że pościel się troszkę wytłuści.

Mozna nałożyć cienkie rękawiczki, np białe komunijne :mrgreen:

Piszę serio, w Oriflame kiedyś można było kupić takie rękawiczki do kremu na noc, i skarpetki też

Ostatnio nalewałam wodę kotom i miałam mokra rękę. Dotknęłam metalowej rury i palce momentalnie przymarzły. Odrywałam ze skórą:(

a dlaczego nie kupicie sobie gdziekolwiek choćby najtańszych narciarskich rękawiczek ?
to niezbędne wyposażenie-tak jak buty-np typu dawne kultowe relaxy?

Faktycznie po umyciu, na noc, obficie posmarować tłustym kremem (dermosan) lub oliwą (taką spożywczą, jest tłustsza niż oliwka do smarowania) i włożyć w duże bawełniane lub jedwabne (sic! :mrgreen:

) rękawiczki.

Witam,

jak mogę dokonać przelewu pieniędzy na rzecz kotów z Darłowa?

smarti, ja łażę w rękawiczkach, ale czasami jest niewygodnie wyciągać coś z reklamówki, czy rozpinać plecak w grubych rękawiczkach

Kakaowinka- podać numer konta ?

Do domku dojeżdżają właśnie Tygrynia i kocurek z tego samego stada. Miał pojechać Białasek, ale niestety nie udało się go złapać. A prosiłam tyle razy, aby wcześniej go zamknąć........ :evil:

Kobieta z Bydgoszczy jechała bardziej właśnie po niego, Tygrynię wzięła z dobrego serca. Cholera jasna, no

Aż mi cholernie głupio przed nią było. Ale kobieta ma dobre serce i zgodziła się na innego kota. Zapakowaliśmy tego delikwenta:
Obrazek

A to właśnie Tygrynia
Obrazek

Do Koszalina jechaliśmy z karmicielami kotków :ok:

Dziękuję KotkaWodna za wizytę przed adopcyjną :1luvu:

Zobaczymy jeszcze, jak to będzie z Białaskiem. Może mama Elizy przekona się na kociaka i Białasek pojedzie do Bydzi, zobaczymy.

25zł dałam Elizie, bo obawiała się, że braknie jej na autobus. 3zł wydałam w toalecie bo gdzieś trzeba było koty przerzucić :ryk:

Ale tak drogiej toalety to jeszcze nie widziałam

W Koszalinie na dworcu? Tam to już znają Twoje koty, ja tam zawsze wchodzę, bo trochę cieplej :mrgreen:

Szalony Kot pisze:W Koszalinie na dworcu? Tam to już znają Twoje koty, ja tam zawsze wchodzę, bo trochę cieplej

Tak

Domek przyjechał pociągiem, a wracał autobusem

Więc zahaczyliśmy PKP i PKS :mrgreen:

50kotów Darłowo- czas sterylek. Zapraszam do III wątku ! :)

Kto przegląda forum