Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 20:22 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

A ja myslalam, ze Aniada ma nowego kota a tu zonk- chomik i jeszcze slodko puchaty :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 02, 2012 21:06 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

kotkins pisze:Ojoj...Aniado zrób im karmniczek na balkonie!
Moje mają w ogrodzie i spędzają całe ranki na parapecie.Każde reaguje po swojemu a jedno nawet wychodzi z siebie...kiedyś opiszę na wątku:).Ptaszki nieświadome się odżywiają, a koty...kotyyyy... :mrgreen:

Zdenek pewnie nie wie o ich istnieniu...Uważjcie, bo one nie myślą o niczym innym jak dorwać tę MYSZ!!!!

Ich małe ,puchate mózgi pracują tylko na tej fali...całe są chęcią posiadania MYSZY ,od wąsków do ogonka.I -wierz mi Aniado- on TO zrobią.To są potomkowie tygrysów (Miś zwłaszcza),dadzą radę...
Uważajcie...

I zwalą na królisię.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 03, 2012 14:25 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Hańka pisze:
kotkins pisze:Ojoj...Aniado zrób im karmniczek na balkonie!
Moje mają w ogrodzie i spędzają całe ranki na parapecie.Każde reaguje po swojemu a jedno nawet wychodzi z siebie...kiedyś opiszę na wątku:).Ptaszki nieświadome się odżywiają, a koty...kotyyyy... :mrgreen:

Zdenek pewnie nie wie o ich istnieniu...Uważjcie, bo one nie myślą o niczym innym jak dorwać tę MYSZ!!!!

Ich małe ,puchate mózgi pracują tylko na tej fali...całe są chęcią posiadania MYSZY ,od wąsków do ogonka.I -wierz mi Aniado- on TO zrobią.To są potomkowie tygrysów (Miś zwłaszcza),dadzą radę...
Uważajcie...

I zwalą na królisię.


Haniu, nic dodać, nic ująć. :mrgreen: Doskonałe podsumowanie dziarskich wywodów Kotkinsa.
Kotkinsie - Miś jest wprawdzie lwem północy, ale w towarzystwie chomka najczęściej jednak śpi. No chyba, że to taka zmyłka. Wczoraj przez pół dnia kotuchy uczyły się, że gwałtem nic się nie da osiągnąć i być może teraz knują iście makiaweliczny plan, którego realizacja w lwiej części opiera się na spaniu. Nie widać wszakże, by ich móżdżki były rozgrzane do białości.
Chom tłukł się całą noc, a koty spały. Cześ sprawiał nawet wrażenie poirytowanego.
Aniada
 

Post » Pt lut 03, 2012 15:32 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Aniada pisze:
Hańka pisze:Aaale ładny, foksteriera przypomina!


No! Dosłownie wypisz-wymaluj, kubek w kubek - foksterier!!! :lol: Normalnie można się nabrać :mrgreen:

A co, może nie? :twisted:
Obrazek

Wierz mi, jako wieloletnia pańcia foksicy wiem, co mówię. Wypisz-wymaluj, kubek w kubek - fox. :ok:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 03, 2012 15:37 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy ;)
Aniada
 

Post » Pt lut 03, 2012 15:40 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy ;)

A nawet dwa, koty psa nie ruszą :mrgreen:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 03, 2012 15:45 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Hańka pisze:
Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy ;)

A nawet dwa, koty psa nie ruszą :mrgreen:


Wiesz co... Patrząc na moje koty, którym już okołochomikowe delirium minęło, dochodzę do wniosku, że one na 99% nie zamierzałyby go skrzywdzić. Powaliłyby go z pewnością siłą, pazurkami i brakiem wyczucia, ale na pewno nie celowo. Może byłoby tak jak z wielkim chrabąszczem, przed którym wywaliły brzuchole, zapraszając go do zabawy.
Aniada
 

Post » Pt lut 03, 2012 15:46 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Aniada pisze:
Hańka pisze:
Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy ;)

A nawet dwa, koty psa nie ruszą :mrgreen:


Wiesz co... Patrząc na moje koty, którym już okołochomikowe delirium minęło, dochodzę do wniosku, że one na 99% nie zamierzałyby go skrzywdzić. Powaliłyby go z pewnością siłą, pazurkami i brakiem wyczucia, ale na pewno nie celowo. Może byłoby tak jak z wielkim chrabąszczem, przed którym wywaliły brzuchole, zapraszając go do zabawy.

A chrabąszcz, paskud jeden, zapewne zlekceważył! :placz:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 03, 2012 16:11 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

No. Najoględniej rzecz ujmując - miał ich w trąbce. A Jożiczek tak przyjaźnie go łapcią trącał.
Aniada
 

Post » Pt lut 03, 2012 20:42 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

OOooooo...i tu się kochane baaaardzo mylicie.One nie śpią ,one czuwają.
Plan już jest.Nie wierzę: mysza w domu a koty bez planu??

Mój tato kiedyś planował przynieść z laboratorium taką maluteńką myszkę i zamknąć wszystkie drzwi na korytarzu...mamy tam tylko taką zasuwaną szafę i nic więcej na podłodze, nie ma się gdzie schować.Puściłby myszkę i pozwolił Felixowi i Fionie ją powychowywać.
Oczywiście mama ,ja i reszta stada mu zabroniła i okrzyknęła go (cyt) "gadem bez serca"
Tatko wzruszył ramionami i rzekł do przechodzącej Fiony:" ...a widzisz? a mogłoby być tak fajnie...miałabyś własną myszkę..."

Aniado mam taki pomysł coby kupić kociarstwu karton i żeby przed postwieniem w miejscu publicznym zdekupażować.Pewnie podrą z czasem ale będzie ładnie wyglądało...jakiś czas...
Na razie zrobię im puszki na karmę.Mam takie fajne owalne, jedną z bazarku z Miau:), druga "już była".Robiłaś juz napisy z szablonów??
Muszę im te puszki podpisać!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 04, 2012 16:22 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Aniada, sprawiliście koteczkom telewizor? :mrgreen:
Wiem, że był Neptun, Helios, ale o Zdenku jeszcze nie słyszałam ;)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 04, 2012 16:31 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

qlenka pisze:Aniada, sprawiliście koteczkom telewizor? :mrgreen:
Wiem, że był Neptun, Helios, ale o Zdenku jeszcze nie słyszałam ;)


Czeski. Dobra marka. Solidna. Mało znany, taniuteńki, ale świetnej jakości. Tylko łachudry abonamentu nie chcą płacić.
Aniada
 

Post » Sob lut 04, 2012 18:20 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Za to wyznaczacie nowy trend - wszyscy kupują wielkie plazmy, a Wy proszę, taki kompaktowy i przenośny odbiorniczek.
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2012 0:38 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Taaa...a ja slyszałam jak kot mówił do kota:
-Idziemy na ZDENKI???

Zdenkowe zdjęcia poprosimy.Zdenek w akcji!

Kotom nie należy ufać!Czujność, czujność Aniado!!!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 05, 2012 9:20 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :) - i ZDENEK.

Aniada pisze:No to proszę. Nasz nowy lokatorek. Jeszcze wczoraj o tej porze jakby mi ktoś powiedział, że będę miała takie cosik to bym się w łeb popukała i zapytała, czy w domu wszyscy zdrowi.
"Więc nie mówcie mi, że nie macie chomika, bo w każdej chwili mieć możecie!"

Obrazek

Obrazek

Jak widać, rozmiary chomisia i plasterków banana są porównywalne.
z głodu ten Zdenek nie umrze! :D fajny fryz ma jak Elvis Presley 8)
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 36 gości