
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Ojoj...Aniado zrób im karmniczek na balkonie!
Moje mają w ogrodzie i spędzają całe ranki na parapecie.Każde reaguje po swojemu a jedno nawet wychodzi z siebie...kiedyś opiszę na wątku:).Ptaszki nieświadome się odżywiają, a koty...kotyyyy...![]()
Zdenek pewnie nie wie o ich istnieniu...Uważjcie, bo one nie myślą o niczym innym jak dorwać tę MYSZ!!!!
Ich małe ,puchate mózgi pracują tylko na tej fali...całe są chęcią posiadania MYSZY ,od wąsków do ogonka.I -wierz mi Aniado- on TO zrobią.To są potomkowie tygrysów (Miś zwłaszcza),dadzą radę...
Uważajcie...
Hańka pisze:kotkins pisze:Ojoj...Aniado zrób im karmniczek na balkonie!
Moje mają w ogrodzie i spędzają całe ranki na parapecie.Każde reaguje po swojemu a jedno nawet wychodzi z siebie...kiedyś opiszę na wątku:).Ptaszki nieświadome się odżywiają, a koty...kotyyyy...![]()
Zdenek pewnie nie wie o ich istnieniu...Uważjcie, bo one nie myślą o niczym innym jak dorwać tę MYSZ!!!!
Ich małe ,puchate mózgi pracują tylko na tej fali...całe są chęcią posiadania MYSZY ,od wąsków do ogonka.I -wierz mi Aniado- on TO zrobią.To są potomkowie tygrysów (Miś zwłaszcza),dadzą radę...
Uważajcie...
I zwalą na królisię.
Aniada pisze:Hańka pisze:Aaale ładny, foksteriera przypomina!
No! Dosłownie wypisz-wymaluj, kubek w kubek - foksterier!!!Normalnie można się nabrać
![]()
Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy
Hańka pisze:Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy
A nawet dwa, koty psa nie ruszą
Aniada pisze:Hańka pisze:Aniada pisze:Nie omieszkam powiedzieć małżowi, że spokojnie może przestać marzyć o psie, bo przeca już ma. Pokażę mu zdjęcie i jeden z problemów będę miała z głowy
A nawet dwa, koty psa nie ruszą
Wiesz co... Patrząc na moje koty, którym już okołochomikowe delirium minęło, dochodzę do wniosku, że one na 99% nie zamierzałyby go skrzywdzić. Powaliłyby go z pewnością siłą, pazurkami i brakiem wyczucia, ale na pewno nie celowo. Może byłoby tak jak z wielkim chrabąszczem, przed którym wywaliły brzuchole, zapraszając go do zabawy.
qlenka pisze:Aniada, sprawiliście koteczkom telewizor?![]()
Wiem, że był Neptun, Helios, ale o Zdenku jeszcze nie słyszałam
z głodu ten Zdenek nie umrze!Aniada pisze:No to proszę. Nasz nowy lokatorek. Jeszcze wczoraj o tej porze jakby mi ktoś powiedział, że będę miała takie cosik to bym się w łeb popukała i zapytała, czy w domu wszyscy zdrowi.
"Więc nie mówcie mi, że nie macie chomika, bo w każdej chwili mieć możecie!"
Jak widać, rozmiary chomisia i plasterków banana są porównywalne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 36 gości