Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz.2

ZNALAZŁ się dzisiaj .... :twisted:

W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... :mrgreen:

Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła .... :roll:

katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Miszczu jest lepszy niż najlepiej wyszkolony szpieg Jego Królewskiej Mości

Gibutkowa pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Miszczu jest lepszy niż najlepiej wyszkolony szpieg Jego Królewskiej Mości

hyyyyy ... żeby jeszcze miał taką furę ... :ryk:

katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Ciekawe jakim cudem tam został zapakowany

raczej przez kogo? :ryk:

Najważniejsze, że pen się znalazł :wink:

A miszczuniowi wszystko się wybacza :mrgreen:

rudy kociak pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Ciekawe jakim cudem tam został zapakowany raczej przez kogo?

no nie mów, że sie nie domyślasz :mrgreen:

mar9 pisze:
rudy kociak pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Ciekawe jakim cudem tam został zapakowany raczej przez kogo?

no nie mów, że sie nie domyślasz

Zaraz, zaraz - czy ktoś go złapał za łapkę jak wkładał tego pena do rękawicy? :mrgreen:

Bo jak na razie to pomówienia :mrgreen:

Dowody proszę /jakieś próbki sierści, śliny/, jak na razie sprawca nieznany :ryk:

gertaaa pisze:
mar9 pisze:
rudy kociak pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

Ciekawe jakim cudem tam został zapakowany raczej przez kogo?

no nie mów, że sie nie domyślasz

Zaraz, zaraz - czy ktoś go złapał za łapkę jak wkładał tego pena do rękawicy? Bo jak na razie to pomówienia
Dowody proszę /jakieś próbki sierści, śliny/, jak na razie sprawca nieznany

no fakt, z braku dowodów istnieje cos takiego jak domniemanie niewinności :wink:

viewtopic.php?f=20&t=138699&start=0 zapraszam do wziecia udzialu w walentynkowej edycji na miss i mistera miau

zapraszajcie znajomych

moze pobijemy rekord poprzedniego bazarku? :ok:

katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

I pamiętaj Kasiu o zrobieniu teraz 3 kopii danych

gertaaa pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

I pamiętaj Kasiu o zrobieniu teraz 3 kopii danych

Już skopiowałam ... :mrgreen:

A pendrive w zamkniętej na suwak kieszonce aktówki ... ciekawa jestem kiedy i do tego się dobierze... :twisted:

Póki co to aktówka została obszczana przez Bubusia (przeżyłam, aczkolwiek wnerwa załapałam) ... i "zaznaczona" przez Ziabolka ... i z tym już jest gorzej - capi jak jasna cholera ... :evil:

Miszczu aktualnie pracuje nad roletami :roll:

katarzyna1207 pisze:
gertaaa pisze:
katarzyna1207 pisze:ZNALAZŁ się dzisiaj .... W kciuku takiej futrzastej rękawicy ... Gdyby nie wielki mróz w Lublinie, który mnie zmusił do założenia tych rękawic, to pewnie w życiu bym nie znalazła ....

I pamiętaj Kasiu o zrobieniu teraz 3 kopii danych

Już skopiowałam ... A pendrive w zamkniętej na suwak kieszonce aktówki ... ciekawa jestem kiedy i do tego się dobierze... Póki co to aktówka została obszczana przez Bubusia (przeżyłam, aczkolwiek wnerwa załapałam) ... i "zaznaczona" przez Ziabolka ... i z tym już jest gorzej - capi jak jasna cholera ...

Miszczu aktualnie pracuje nad roletami

Ale Ty masz pracowite te koty, moja Krysia to leniuch jest przy nich :mrgreen:

Moja Mika też przez 4 lata w domu to tylko wazon stłukła... I to zupełnie przypadkiem...
A działalność Miszcza to do księgi rekordów się nadaje :mrgreen:

strelicja pisze:Moja Mika też przez 4 lata w domu to tylko wazon stłukła... I to zupełnie przypadkiem...
A działalność Miszcza to do księgi rekordów się nadaje

to takie koty istnieją ... :mrgreen:

No i stąd Miszczu musi pracować, żeby "wyrobić" średnią normę zniszczeń na kota ...

Istnieją, jak najbardziej. I z racji swego lenistwa niedługo sto kilo będą ważyć :mrgreen:

No, ale cóż, jak się tylko je i śpi, to trudno się dziwić tłustej obudowie boczków :roll:

Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz.2

Kto przegląda forum