S.K.Niekochane XIX-zapraszamy na bazarek do naszego marketu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 03, 2012 14:00 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine
:(
zmartiwłas mnie :(

oczywiscie przychodzi mi najbardziej do głowy to ,że on się nudzi, może miec taki temperament duzy
Używacie laserka? jest niezastąpiony w wymęczaniu kota, pożnym wieczorem, mozna film oglądać i tylko ręką sie rusza a kot szaleje za kropką.
Jak tylko zrobi się cieplej pomyslałbym o zabezpieczeniu balkonu, na dworze jest wiele bodxców, które może go zajmą
Macie super wielkie balkony, mozna pomyslec o drapakach z konarów, wysokich-takim placu zabaw kociach.
Można to wykonac max tanio.
No i przede wszystkim nie dac sobą manipulowac, jak zauwazył ,że wstajecie jak zaczyna mącic, to tak będzie robił. Koty sa mądre i cwane :wink:
No i ewentualnie krople bacha przychodza mi na myśl, ale czy jest zasadnośc podawania musiałabyś skonsultowac z naszą forumową ryską
Ona zawodowo zajmuje sie przygotowywaniem kropel, no i behawioryzmem kocim też
jej stronka http://www.czarny-kot.pl/


...a w schronisku....
chciałam zgłosic ze kociaste juz przeniesione na nowe wypasione pokoje, cieplutkie, cichutkie itd
tylko na razie w starych klatach

Jest nowa kicia,znaleziona przerazona na ulicy, a kierowca znów po kogos pojechał :roll:
Dominus od nowa zaczyna chorowac, koniecznie powinien isc na tymczas :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 03, 2012 14:03 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Karax i Violinka pozdrawiają :) koteczki już przyzwyczaiły się do siebie, duża w tym zasługa feliwaya. Nadal leczą się z grzybicy (niestety Karaxa też dopadło) ale jesteśmy już na końcówce leczenia. Violinka z przerażonej kotki stała się ostrożną lekko samotniczą kapryśną damą tzn. daje się bardzo rzadko pogłaskać w odróżnieniu od Karaxa który by kolan najchętniej w ogóle nie opuszczał. Najważniejsze jednak ze sama aranżuje zabawy z Karaxem bo wcześniej była tylko obijana. Violinka nareszcie zaczęła się też bawić, uwielbiają grzechotki, piłeczki i szeleszczące rzeczy, kabelki, długopisy i wszystkie nieduże i zdobyczne przedmioty :) Kotki są kochane, coś tam czasem zmajstrują ale ogólnie są grzeczne i nie sprawiają problemów. Karax nauczył się wymuszać jedzenie miauczeniem, niestety raz mu uległam i chyba sobie to zapamiętał. Kiedy przychodzę wieczorem ok 18 do domu to słyszę jego serenadę pomimo tego że dostał jeść 2 godziny temu. Myślicie że mu to przejdzie po jakimś czasie nieudanych prób ? Mam wrażenie że apetyt mają obydwa coraz większy obecnie dostają Royal Canin Sterilised 37 wymieszany z puriną też dla kotów sterylizowanych, dzienna dawka dla 1 kota to według opakowania ok 55-60 g to bardzo mało objętościowo, jedzenie dostają 3 razy dziennie. Czy jest możliwe ze one są po tym głodne czy tylko tak sępią ?

Ania

vivianek

 
Posty: 46
Od: Śro lis 02, 2011 20:47

Post » Pt lut 03, 2012 14:07 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine pisze:Hej,pisze do Was poniewaz otrzebuje pomocy bo juz nie wiem co robic.Chodzi o Figla. Jest poprostu totalnie niegrzeczny i zadne sposoby na niego nie dzialają. Mam nadzieje,ze ktoras z Was moze pomoze mi znalezc sposob by go troche wychowac bo moj maz chodzi do pracy jak zombie.Ale od poczatku.
Figiel bez wzgledu na to o ktorej pojdzie spac i jak bedzie zmeczony zabawa to budzi sie o godz 3 w nocy. i wtedy sie zaczyna.Drze sie w nieboglosy,przewraca krzesla,drapie je,tlucze to co stoi na szafkach,drapie w drzwi,sika do zlewu ( np wlasnie teraz tak zrobil) lub na sciany,wiesza sie na firankach itp itp...mozna tak w nieskonczonosc...I tak zazwyczaj do rana - potem idzie spac.
Probowalismy juz wszystkiego spryskiwacza z wodą,słowo " nie wolno" to on powinien znac na pamiec - ale jest taka prawidlowosc ,ze im bardziej mu sie czegos zabrania tym intensywniej on to robi.Nie wiem jak do niego dotrzec naprawde.Co no nie spimy tylko latamy i sprzeczamy sie kto tym razem do niego wstaje :)
Uwielbiamy go ,tylko poprostu chcielibysmy zeby dawal nam tez normalnie pospac :) Zwlaszcza jak za kilka miesiecy pojawi sie dziecko to juz wogole nie wiem jak to bedzie :(
Ozi sie pieknie zaaklimayzowal i zakochal w moim mezu :) Jest grzeczny i ma ksywe " meblorz" bo otwiera wszystkie szuflady,szafki itp. Przesypia pieknie cale noce i juz nie daje sie bic Figlowi bo potrafi mu mocno oddac :)
Dziewczyny nie chce zeby to wygladalo ze sie skarze,ale poprostu szukam pomocy bo jestem bezradna,a moze Wy bedziecie mialy jakies sposoby na niepokorne koty?

PS.wlasnie jakims cudem otworzyl szafke i rozwalil kosz na smieci :(
Madleine też miałam takie akcje na początku z moją z wyjątkiem sikania do zlewu...potem jakoś jej samo to się unormowało tzn osłabły jej conocne hulanki i wrzaski, miedzy innymi dlatego bo przestaliśmy reagować i które drzwi mogliśmy jak od pokoju czy kuchni zamykaliśmy, staraliśmy się wymęczyć ją w ciągu dnia lub raz się zdarzyło że był chwyt za kark i wyniesienie do przedpokoju oczywiście przytrzymując ją lekko od dołu i wydanie dźwięku nie słowa: ''nie wolno'' tylko jakby syczenie i trzymanie tak długo póki się nie uspokoi. Może ma mocniejsze adhd od innych kotów?? Mój też miewa głupawki, biega wyje bo mu się nudzi i chce zwrócić na siebie uwagę, ale głównie sprowadza się to do samego wycia..No ciężka sprawa :|
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lut 03, 2012 14:15 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

my mieszkamy teraz w rudzie i tu balkonu nie mamy bo mieszkanie jest na poddaszu. Koty maja duuuzy drapak z budka ,pileczkami i legowiskiem ale niestety z niego nie korzystaja, Fakt temperament to on ma i to duuuzy tylko jak go poskromic choc troche?
Ciezko nie wstawac jak on przewraca w nocy krzesla albo uparcie chce zerwac firanki :-)
Kazdego wieczoru maz dlugo sie z nim bawi,wędką,pileczkami czym sie da,ale o 3 w nocy i tak jest to samo. Jakby nie mogl sie bawi w dzien hehe :) wtedy czlowiek ma troche wiecej cierpliwosci :)
Z poczatku myslalam,ze on chce zwrocic na siebie uwage wiec go bralismy na rece,glaskalismy,bawilismy ale jgo to nie ruszalo,na naszych oczach bez skruchy zlosliwie robil to dalej ehhh... chyba pomyslimy nad tymi kroplami bo to juz chyba ostatnia deska ratunku.
A co z tym sikaniem? bardzo czesto sie zalatwia obok kuwety ( nawet jak jest czytsa) no i sika na szafy,sciany,do zlewu na naczynia itp. Jest jakis sposob? ( Oziemu niestety tez sie to zdarza)

U nas z pokojami jeest ten problem ze drzwi mamy tylko w sypialni i malym pokoju - reszta mieszkania jest otwarta wiec nie da sie jej odgrodzić. Czasem jak mamy juz dosc to zamykamy drzwi w sypialni ,poduszka na uszy i niech sie dzieje co chce :) Fakt,ze wtedy drapią bardzo w drzwi,ale jak odpowiada im cisza to daja spokoj i Figiel szaleje po mieszkaniu i tylko rano jest sprzatanie pobojowiska. Czasem to działa i on po pol godzinie sie nudzi ale nie zawsze. Wiec chyba musim byc cierpliwi i moze rzeczywiscie jak nie bedziemy reagowac to moze przestanie...
Dziekuej Wam,nie chcialam was martwic ale poprostu czasem jestem bezsilna ,a maz sie wkurza bo wiecznie niewyspany chodzi :)
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt lut 03, 2012 14:21 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Możesz jeszcze spróbowac karmy typu calm. Niby uspokajajaca.

No i ja bym jeszcze spróbowała chwytu za kark z odpowiednim dźwiękem. Raczej wysokie tony typu pisk. Potem sam pisk wystarcza, żeby dyscyplinować.
No chyba, że będzie niereformowalny:)
A branie go do łóżka i przytrzymanie próbowaliście?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 03, 2012 14:23 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Lidka pisze:Możesz jeszcze spróbowac karmy typu calm. Niby uspokajajaca.

No i ja bym jeszcze spróbowała chwytu za kark z odpowiednim dźwiękem. Raczej wysokie tony typu pisk. Potem sam pisk wystarcza, żeby dyscyplinować.
No chyba, że będzie niereformowalny:)
A branie go do łóżka i przytrzymanie próbowaliście?


tak probowalismy,ale jak on jest w czasie nocnych harcow to jak tylko wejdzie do lozka to zaczyna sie zadowalac :(
Sprobujemy tego pisku - mam nadzieje,ze sasiedzi nam wybaczą :)

a Gdzie mozna taka karme dostac?
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt lut 03, 2012 14:28 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine jeśli to Cie pocieszy nasza Flaviczka męczyła co noc przez pół roku prawie, z Mitraskiem też się sprzeczali, były syki i prowokowanki po to by któreś z nas stanęło po stronie jednego lub drugiego, jak z dziećmi :ryk: a w moim domu rodzinnym gdzie kocur Maksymilian przez 10lat co noc wył przez kilka h nie dało się wytrzymać, bieganie za nim, uciszanie go, męczenie w ciągu dnia by spał jak zabity nic nie dawało, on takim marudą po prostu był i jest. Teraz rzadziej wyje i jest typem łamagi jak ma gdzieś skoczyć to się boimy czy sobie krzywdy nie zrobi :lol: U mnie z tym karkiem działa za każdym razem jak przyłapię ale tylko w takich momentach gdy przeholuje nie za każdym razem to muszą być sytuacje wyjątkowe
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lut 03, 2012 14:30 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Bedziemy cierpliwie probowac - nic innego nam nie zostaje :).A co myslicie o np odstraszaczach w sprayu np jesli chodzi o drapanie krzesel? Warto kupic?
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt lut 03, 2012 14:44 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

jak dla mnie próbowałam i nie działało, jak kot upatrzy sobie jakiś mebel (jak mój uparcie jedno krzesło które służy za drapak więc drapaka obecnie nie mamy już) to czasem taki specyfik może nie zadziałać ale warto spróbować gdyż akurat na jednego zadziała na innego nie, a dużo nie kosztuje :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lut 03, 2012 14:48 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

No wlasnie maz juz zakupil i wieczorem wyprobujemy,chcemy jeszcze kupic taki plaski drapak na podloge - moze on im bardziej przypasuje niz ten stojący :) zobaczymy :)
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt lut 03, 2012 17:05 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine pisze:Ciezko nie wstawac jak on przewraca w nocy krzesla albo uparcie chce zerwac firanki :-)
A co z tym sikaniem? bardzo czesto sie zalatwia obok kuwety ( nawet jak jest czytsa) no i sika na szafy,sciany,do zlewu na naczynia itp. Jest jakis sposob? ( Oziemu niestety tez sie to zdarza)


Masz poważny problem :| Nie zazdroszczę :|
Mam nadzieję,że chłopaki zmienią swoje zachowania.
Ozi też sika poza kuwetą :|
Coś próbują Wam przekazać swoim zachowaniem.
Mój Maciej też czasami sika do zlewu w kuchni lub na blat kuchenny.Kiedyś nasikał mi na laptopa.W Jego przypadku jest to bunt skierowany na inne koty,które Mu przeszkadzają i Go drażnią(żaden Mu nic nie robi).
Zawsze jest jakiś powód.
Napisz do forumowej Ryśki,kropelki Bacha działają cuda.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lut 03, 2012 17:57 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

kurcze,faktycznie problematyczny z Figla kot :(
może jemu jednak nie wystarcza przestrzeń mieszkania i powinien być kotem wychodzącym :roll:
wypróbujcie krople bacha i poczekajcie do wiosny, albo się uspokoi, albo będziecie musieli rozważyć opcje szukania mu domu wychodzącego.

a ja dziękuję bardzo mamaji za transport z Tunią :1luvu:
niestety mamy z Tuńką duży problem :(
ma dysplazję prawego stawu biodrowego i rozwalone lewe kolano,
na początek czeka ja operacja kolana, będzie miała tam wstawiany implant
nie jest dobrze, bo obie tylne łapy ma niesprawne :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lut 03, 2012 21:36 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

vivianek-dziekujemy za wieści :kotek:
co do apetytu to wiekszość kotów chciałaby wiecej niz jest na miarce, dlatego tyją :wink:

Madleine
coś trzeba wymyslec, nie powinny Wam sikac czy tez zrywac firanek :(
Ja się zastanawiam czy Figiel nie był gdzies tam niedokładnie wykastrowany :|
Ja bym dała wiecej kuwet i poeksperymentowała z podłożem/żwirkiem.Np jedna zostawiłabym z papierowymi ręcznikami, czasem ludzie tak robią
I budźcie go w ciągu dnia, nie pozwalajcie spać

za Tunię :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 03, 2012 21:56 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Jaka ładna Kreska :1luvu:

Tanunda,
No właśnie niestety jutro nie za bardzo możemy przyjechać.
Dlatego też się, jeśli będzie ktoś z aparatem, uśmiechamy o wspólne zdjęcia Kubusia i Leosia:-)


Figiel :strach: ...
:ok:
I za Tunię też:-)

I z ciekawości, czy w tym roku będzie w schronisku organizowany Dzień Kota?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 03, 2012 22:06 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Mała1 pisze:Ja się zastanawiam czy Figiel nie był gdzies tam niedokładnie wykastrowany :|



tez o tym myslalam,bo popęd nic a nic mu nie zmalal poki co. Mozna to jakos sprawdzic?

a co do podloz to juz probowalismy roznych i czasem to ich sikanie wyglada jak typowe znaczenie terenu ( dodatkowo Ozi ten mocz potem zlizuje... :oops: zanim zdarzymy sprzatnac) Wiec na buziaki nei ma co chlopak liczyc :)
Po sprawdzeniu tej kastracji napewno te krople kupimy i poczekamy - mam nadzieje,ze pomogą :)
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 239 gości