Kituni pisze:Opisz proszę ten kaszel. Ja mam kota astmatyka. Atak duszności wygląda dość podobnie do wykasływania kłaczków, kot przysiada na ugiętych łapkach, zniża łepek i "charcze/świszczy". Czy wygląda to u Ciebie podobnie?
Bardzo podobnie to wygląda tylko czasami robi to w pozycji leżącej.Dzisiaj jakby mniej.Albo to astma lub może stan zapalny gardła długo był na dworze przecież.Jest słabszy jakby ,nie bije się z moimi kotami tylko syczy by zostawiły go w spokoju lecz Atomek i Tuptuś ciekawi nowego mieszkańca i mu przeszkadzają zaglądając do niego.