Znalezione maleńtasy juz w swoich DS-powodzenia!

oj tak Asia,wytrwałości trzeba życzyć

Matko, zawsze takie foty każą mi się wstrzymać z decyzją o adopcji jakiegokolwiek zwierza

Szalony Kot pisze:Matko, zawsze takie foty każą mi się wstrzymać z decyzją o adopcji jakiegokolwiek zwierza

no,szkoda ,ze mojego domu nie widziałas :roll:

sama byłam przerażona i jestem, bo pokój dzicka dalej capi

Baster coraz więcej demoluje, nie ma juz z czego jesc bo wszystkie misku zgryzione w drobny mak

Obrazek

By lili8522 at 2012-01-26

Zostanie rozdzielony z moją sunią jak to nie pomoże będzie siedział w kenelu.
Dziś tak zdemolowali mieszkanie jak TZ nie było 2 godziny w domu że to jest nie prawda...

Lili-kupcie mu zeliwna miskę,u mnie taka maja.Moja suka kaukaza jak jej sie kończy picie, czy jedzenie to rzuca na wszystkie strony micha..znak,ze czas na dokładkę....

Trzymam kciuki, że się zwierzaki uspokoją...

Dżeki jaki piękny chłopak! Prawie jak owczarek niemiecki !

marta20 pisze:Dżeki jaki piękny chłopak! Prawie jak owczarek niemiecki !

aj tam prawie....on wyglada jak rasowy owczarek, bo mój sasiad"znawca" :wink:

myslał,ze go kupiłam :lol:

Przyszłam donieść że Nasz Basti waży prawie 20 kg hihi

I na razie opanował komendy : na miejsce, siad, daj łapę, zostań

Teraz pracujemy nad daj głos i leżeć

Cudnie!

Lili8522 pisze:Przyszłam donieść że Nasz Basti waży prawie 20 kg hihi

I na razie opanował komendy : na miejsce, siad, daj łapę, zostań
Teraz pracujemy nad daj głos i leżeć

no i od cioci Bozenki tez dwie komendy mu przekaz:nie demolowac i nie podesrewać :!:

Myślałam o Was....jak ten nicpoń mały sie sprawuje....

Ojjj.... Baster tak dokazuje z moją sunią że 'życzliwi'
zaczeli się skarżyć i trzeba ich rozdzielać... Demolki się skończyły jak na razie...

Tylko Basti cały czas pożera swoje kupy... :evil:

A wiesz Bożenko że to wymiotowanie w samochodzie mu nie przeszło!
Chyba chłopak ma chorobę lokomocyjną...

Lili8522 pisze:Ojjj.... Baster tak dokazuje z moją sunią że 'życzliwi'
zaczeli się skarżyć i trzeba ich rozdzielać... Demolki się skończyły jak na razie...

Tylko Basti cały czas pożera swoje kupy...

A wiesz Bożenko że to wymiotowanie w samochodzie mu nie przeszło!
Chyba chłopak ma chorobę lokomocyjną...

Tez tak myśle,że ma chorobę lokomocyjna, bo jak do mnie mój maż go przywiózł to mimo,ze był głodny i wycieńczony to zarzygany cały kontener był.Dzeki lepiej znosi podróż...
Baster chyba chce nazywać się "gównojad',ale łobuz jeden...widzisz "sprząta"jak nabrudzi...żeby pańcia się nie złościła

Oni we dwóch z Dżekim wyzerali odchody nawet do kuwet sie ładowali i straszyli koty....

zapraszam na bazarek na potrzeby moich chorujących kotów:
viewtopic.php?f=20&t=138720

zapraszam do pomocy na nasze bazarki....co tam u Srajdka?

Znalezione maleńtasy juz w swoich DS-powodzenia!

Kto przegląda forum