Schronisko KRK - Dramat pilnie potrzebuje domku

[Lunszpik]

On się tylko boi i chowa, czasem syczy ale do łapoczynów nie dochodzi. Nie ma zdjęć, bo boi się wychodzić z budki.

[Tosza]

On się tylko boi i chowa, czasem syczy ale do łapoczynów nie dochodzi. Nie ma zdjęć, bo boi się wychodzić z budki.

Kota, który nie wychodzi spod mebli jak widzi obcych próbuję wyadoptować od dwóch lat No nic, będzie za tydzień zlecenie specjalne dla Basi

[mk999]

On się tylko boi i chowa, czasem syczy ale do łapoczynów nie dochodzi. Nie ma zdjęć, bo boi się wychodzić z budki.

Kota, który nie wychodzi spod mebli jak widzi obcych próbuję wyadoptować od dwóch lat No nic, będzie za tydzień zlecenie specjalne dla Basi

To mu sierść troszkę odrośnie, bo teraz nie ma uroku.Teraz to ogłasząć Henryka bo to śliczny kot.

[Mruczeek]

to poprosze link i opis Henia

[mk999]

https://picasaweb.google.com/1007204919 ... 3595303746

k 137/10/11 Pralinek, czarny kocurek z biała krawatką , ma około 7 miesięcy.Bardzo miły i przyjazny kocurek, lubi ludzi
i inne koty.Lubi bawić się kocimi zabawkami. Umie korzystać z kuwety,

https://picasaweb.google.com/1007204919 ... 3886747666

k 76/10/11 Figielka, czarno - biała koteczka, ma 5-6 miesięcy,jest bardzo wystraszona ale przy odrobinie cierpliwości
będzie miziakiem, chętnym do głaskania,lubi inne koty.[/quote]

[mk999]

https://picasaweb.google.com/1007204919 ... 9867924754

k 68/01/12 Henryk , buro - rudy pers , 10 letni , jest bardzo miłym kocurem, lubiącym mizianie i głaskanie.
Szukamy ciepłego i kochającego domu dla kociego staruszka.Umie korzystać z kuwety.

[Tosza]

On się tylko boi i chowa, czasem syczy ale do łapoczynów nie dochodzi. Nie ma zdjęć, bo boi się wychodzić z budki.

Kota, który nie wychodzi spod mebli jak widzi obcych próbuję wyadoptować od dwóch lat No nic, będzie za tydzień zlecenie specjalne dla Basi

To mu sierść troszkę odrośnie, bo teraz nie ma uroku.Teraz to ogłasząć Henryka bo to śliczny kot.

Sierść się dorobi w photoshopie
A Henryk wcale nie jest taki stary.

[Kinya]

Dziekuję! Zaraz puszczę maila do lecznicy Ale będą mieli wybierania
Czy jakiś kontakt do konkretnej wolontariuszki która zna te koty można podać? Jeśli tak, to poproszę.

[Lila_iwa]

Jaki tam Henryk stary. Tosza ma rację. 10 lat to nic dla kota. Dla przykładu: Lenka zachowuje się jak kociak, a ma też 10 lat

[BarbAnn]

Henryk nie ma nic z persa
mozna go oglaszac jako mix mco.Bo jst drobny
ale łapy ma grube
plus brak kołtunow
MCO tak mają-bo to byly dzikie koty chodzace po lasach
No i persy nie mają takiego profilu jak na zalinkowanym zdjeciu.

[Mruczeek]

a jak Wituś?

[mk999]

a jak Wituś?

Do niedzieli bierze zastrzyki ale zaczął się dopominać o jedzenie, miauczy aż miło słuchać, no i zabiera się za bicie
niektórych moich kotów, ale niestety nie udało mi się z ludzkim tomagrafem do tego trzeba mieć gdzieś znajomości
żeby zrobili,na Konecznego jest prywatny ale tam trzeba mieć wejścia.
Miał zespół Hornera ale to już wyleczone ale nadal się przewraca jak chodzi, może troszkę mniej ,
to jest długotrwałe leczenie ale diagnozy są podobne to co mówiła Malwina.

[mahob]

No i cudnie, że tak idzie

A jak z tymi psami w boksach zewnętrznych? Widziałam apele w tv, żeby je brać na DT na czas mrozów. Bierze je ktoś? Czy dają jakoś radę?

To są psy na pojedynczych klatkach , nie mogą być z innymi psami , biorą ludzie zwierzaki, wczoraj poszło 44 psów ,suczek,szczeniaki , podrostki i dwa koty, część na tymczas a część na dom stały,mam nadzieję że dużo tymczasów nie wróci albo ludzie będą im szukać domów,każdy zabrany zwierzak to już pomc dla schronu, żeby mieć czas na inne, koty mają ciepło.
Wiem ze dużo ludzi też jest dzisiaj z karmą, kocami, kołdrami
Promocja i jeszcze raz promocja

To cieszę się, że tak dużo zwierzaków poszło do domów i do dt. Bo 44 to wydaje się, ze dużo

[Tunisia]

Poszukuje pilnie domu tymczasowego dla młodziutkiej koteczki . Kotka po wypadnięciu prostnicy, jest już po operacji, jest stan zdrowia jest dobry i nie wymaga żadnych specjalistycznych zabiegów, za wyjątkiem podawania półpłynnych pokarmów (w żadnym wypadku suchej karmy). Jest odrobaczona, zaszczepiona, przeszła w dzieciństwie (choć nadal jest dzieciakiem) panleukopenię.

Pełne koszty utrzymania kotki w DT ponosi KTOZ. Może ktoś będzie mógł pomóc, chodzi o to żeby dało się jej przypilnować aby nie jadła suchej karmy. W obecnym dt jest bardzo duża liczna kotów i sama akcja karmienia z rozdzielaniem tych, tamtych i owamtych kociaków wedle karmy i stanu zdrowia jest niezwykle uciążliwa

[Tunisia]