Ludzie? Ludzie patrzyli na nią z okien od kilku godzin, patrzyli, jak jej małe ciałko roztapiało lód na którym leżała.
Bolało. Tak bardzo, że prychała i gryzła, kiedy przenosiłam ją do kontenerka.
Kręgosłup jest złamany na poziomie miednicy. Trzeba to ustabilizować, bo może... może akurat?...
Język przebity kłem i złamany ogon (jest duża przerwa między kręgami) to już drobiazg.
Koszt zabiegu to około 1 tys. zł. Nie mamy tyle. Mamy minus 1,6 tys długu w lecznicy.
Operować trzeba szybko, może da się jutro. Prosimy o pomoc. Depresja prosi o pomoc.



konto do wpłat:
Towarzystwo Ochrony Przyrody "INNI"
32-500 Chrzanów
ul. Sokoła 26/4
Bank Millennium
33 1160 2202 0000 0001 8451 1767
z dopiskiem "Depresja"