



Fakt ,że Grzesiek był wyjątkowy ,kto by wytrzymał z takim wariatem jak ja ?
to był jeden jedyny ,nie ma takich i nie będzie .
a jeżeli gdzieś tuchlicie takiego tż. to nie spuszczajcie go z oka ,oni szybko znikają

Któremu facetowi by się chciało dzień w dzień po ciężkiej pracy zamiast wrócic do domu to leź ze mną do weta i tam siedzieć w poczekalni nie raz do zamknięcia ..usypiał tam siedząc ,głodny ,zmęczony ,bywa że zmarznięty ,ech nie ma co mówić.

Dziękuję ci kochana za ciepłe słowa o moim Grzesiu .