
On tak ostroznie sadowil pierwszy raz swoj tyleczek w nowej umywalce


Zdobylam sie wreszcie na wyjscie na smietnik i pozamiatanie balkonu- Rys pyskowal ,jak go zaganialam do domu


SMakusia ma nowa technike-jak id eotwierac drzwi pedzi sprawdzic ,czy dalej jest takie zimne powietrze-staje na poczatku przedpokoju i wskakuje na stol i uklada sie tylkiem do kaloryfera ,by sie ogrzac.
Gucio dalej pod koldra i narzuta-chyba dopiero kolacja go wyciagnie spod nich-on naprawd ebije rekordy przebywania pod przykryciem

Gapusia na spacerze dzisiaj mnie wykonczyla-ona w ogole nie marznie

