Moje koty IX. Różnorodność inwigilowana

[dalia]

to sie przywitam w nowym wątku
dodam że ja jestem niespotykanie spokojny człowiek
no chyba że ktoś moją adrenalina mocno wstrząśnie
ale to bardzo rzadko się zdarza

[aga9955]

I jestem zla. Bo mialam umowione juz i zaplanowane ,ze Bubel zeby bedzie mial rwane, czyszczone pysio i steryd wstrzykiwany, a tu zrobilo sie zimno jak na Syberii. No i jedz tu z kotem w taki mroz, na zabiegi. A mam czas do konca lutego, przy czym w polowie jade na wakaje w cieple strony i mam tego czasu polowe.

Dzizas.NO.

[skaskaNH]

Taddam! Sie melduję.
Z mocnymi kciukami za Puti, z wyrazami zachwytu nad wszystkimi futerkami oraz pełną gotowością do pełnienia pewnej zaszczytnej funkcji w naszej "non profit" Hyhy

[casica]

Aga, no masz problem, współczuję, kto jak nie ja

A co ma do tego wszystkiego zimno? Chyba, że w domu masz Syberię. Bo jeśli nie, to samochód bym ogrzała przed wsadzeniem kota, otuliła czymś transporterek i mimo wszystko zaryzykowała.

Powiedz dokąd się wybierasz?

[aga9955]

Nie no w domu to ja mam cieplutko. Tylko boje sie zeby mi sie kocio w drodze nie zaziebilo.
No jakos tam se poradze.

A nie wiem jeszcze gdzie, ale chyba Kanary. Na tydzien chociaz, wypoczynkowo zupelnie. Znaczy sie palma, cieplo, drineczek.
Po letnimy zwiedzaniu Zakyntosu, gdzie na wypoczynek nie mialam czasu, bo zwiedzalam duzzzzzzo, to teraz odpoczywac bede.

[ezzme]

Zawieszka przypomina mi z wyglądu i opisu moje Miziulstwo, więc sobie przycupnę jeśli można

[casica]

Nie no w domu to ja mam cieplutko. Tylko boje sie zeby mi sie kocio w drodze nie zaziebilo.
No jakos tam se poradze.

A nie wiem jeszcze gdzie, ale chyba Kanary. Na tydzien chociaz, wypoczynkowo zupelnie. Znaczy sie palma, cieplo, drineczek.
Po letnimy zwiedzaniu Zakyntosu, gdzie na wypoczynek nie mialam czasu, bo zwiedzalam duzzzzzzo, to teraz odpoczywac bede.

Pół godziny grzania samochodu powinno wystarczyc w zupełności, no i owiniety czymś ciepłym transporterek.

Kanary teraz? Chyba nie jest tam jakoś szczególnie ciepło. Popatrz jak jest z wiatrami o tej porze roku.

[casica]

Zawieszka przypomina mi z wyglądu i opisu moje Miziulstwo, więc sobie przycupnę jeśli można

Zapraszamy
Bo bure jest najpiekniejsze

No tak w ogóle to wszystkie kolory są piękne (u kotów), ale bure to klasyka

[ezzme]

Zawieszka przypomina mi z wyglądu i opisu moje Miziulstwo, więc sobie przycupnę jeśli można

Zapraszamy
Bo bure jest najpiekniejsze

No tak w ogóle to wszystkie kolory są piękne (u kotów), ale bure to klasyka

klasyka, bo burość ma wiele odcieni
Miziula jest podobno czekoladowo pręgwana

[skaskaNH]

Zawieszka przypomina mi z wyglądu i opisu moje Miziulstwo, (...)

A nie, bo moją Nuśkę

P.s. Bure jest piekne, to fakt.
Ale to srebrne na pierwszej stronie I te zjawiskowe oczy

[casica]

Czekoladowo pręgowana? To śliczności

Jakie srebrne? Na pierwszej stronie jest błękitne

[Duszek686]

Fakt - bure jest najpiękniejsze

i dodam, że nigdy w życiu nie podobało mi się żadne niebieskie kartuzkie.

do czasu poznania tego gościa z pierwszej strony

[skaskaNH]

Jakie srebrne? Na pierwszej stronie jest błękitne

No dobra, błekitno-srebrne
tak czy inaczej - zjawiskowe, o!

[anulka111]

I ja się przywitam w nowej odsłonie watku

[casica]

Chyba mu zacznę wiązać czerwoną wstążeczkę

I on jest słodki, słodki zadziwiającą słodyczą. To mój pierwszy w życiu rasowy kot, jak Wiecie. Całe życie mam koty, i zawsze z jakiegoś odzysku, a ten z hodowli, arystokrata. Muszę stwierdzić, że długie linie domowych przodków owocują zupełnie innym kontaktem. Mówiła mi to kiedyś Anka, CoolCaty i jakoś nie to, że nie wierzyłam, ale nie bardzo mogłam to sobie przełożyć na zrozumienie, na pojęcie.
No i faktycznie, miała rację. Wszystkie moje koty są zsocjalizowane, proludzkie i domowe (mimo piwnicznej, w niektórych przypadkach przeszłości), a jednak Druid jest inny, kontakt z nim jest inny, bliższy? Nie umiem tego dobrze zwerbalizować, trzeba po prostu zamieszkać z takim kotem, żeby zauważyć różnicę.