JOOAŚKA pisze:największą złość mam do byłej właścicielki...codziennie przechodzi koło lecznicy i nie zajdzie zapytać co z kicią???
Zerwałam ścięgno i do uśpienia.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Posty: 48
• Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
» Czw lut 02, 2012 14:15
Re: Zerwałam ścięgno i do uśpienia.
może i lepiej że nie pyta. Ex pani mojego Rudolfa się potem rozmyśliła i nachodziła vet żeby jej kota oddać... oj były jazdy
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*
- Posty: 360
- Od: Śro paź 19, 2011 11:51
- Lokalizacja: Warszawa
» Czw lut 02, 2012 14:24
Re: Zerwałam ścięgno i do uśpienia.
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Czw lut 02, 2012 15:07
Re: Zerwałam ścięgno i do uśpienia.
dzięki za wsparcie- Posty: 959
- Od: Sob lis 27, 2010 8:45
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości