Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 6:03 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

na ostatniej fotce zdaje się mówić: " i o się dziwisz Duży?"
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw lut 02, 2012 9:13 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Jezuuuuuuuu jaka ona piękna i jakoś urosła strasznie chyba co? tzn wyciągnęła się :1luvu: :1luvu: śliczna panienka ,jeszcze tylko niecałe 2 tyg i padniemy sobie w objęcia :ryk:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 10:19 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Urosła, urosła :D kociaki niestety szybko rosną ale widać, że dziewczyna wyluzowana. Bardzo się zmieniło jej zachowanie, nabrała ufności chyba wie, ze nikt jej tu nie ma zamiaru krzywdzić. Chrupka nigdy nie byla dzikusem ( o czym swiadczy choćby fakt, że przyniosłam ją do domu "gołymi rękami", po prostu podniosłam kota i zaniosłam do domu :D) ale w domu przez pewien czas stosowała wobec ludzi zasadę ograniczonego zaufania. Teraz to mały przytulak, ładujący się na kolana i przepięknie mruczący :D no i trochę brojący :ryk:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 02, 2012 10:48 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Yuppi :)) a rudasek miał wczoraj zrobione testy na fiv i felv i wyszły ujemne :1luvu: został też zaszczepiony i odrobaczony, czekam na kontakt do DT i będę dzwonić :) a tak na marginesie Chrupcia miała robione testy? Jak nie to jej zrobię jak odbiorę, w schronie musiałam się do tego zobowiązać ,żeby "ich" kot się nie zaraził
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 11:16 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Nie miała robionych testów. Nie znam się na tym ale ona jest u mnie już ponad półtora miesiąca i nic się nie dzieje, nie wiem czy te testy są konieczne. Powiem szczerze nigdy nie miałam do czynienia z takimi przypadkami i w zasadzie nie interesowałam się tym. Miał z nią kontakt kot mojej sąsiadki, kot cukrzycowy 17 letni, widać, że osłabiony i nic mu nie jest, a myslę, że gdyby coś to on załapalby od razu.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 02, 2012 11:22 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

widzę, że Twoje koty również mają kontakt z sąsiadami :) nasza Lunka uwielbia gonitwy i desanty na starszą od niej kotkę sąsiadów do tego stopnia, że od samego rana szarpie za zasuwę w drzwiach, żeby ją wypuścić na korytarz (który jest zabudowany) żeby mogła ją odwiedzić :D
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 11:33 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

U nas koty odwiedzają się co chwilę. Teraz juz mniej, bo kot sąsiadki naprawdę jest schorowany, on od 10 lat ma cukrzyce i chyba to już jego ostatnie dni ale póki co odwiedza nas a Chrupka się jeży na niego :D Mój Misiek też uwielbia tam chodzić i potrafi pod drzwiami się drzeć i często czatuje zeby uciec, jak drzwi się otworzą, to jest myk... i już pod drzwiami sąsiadki.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 02, 2012 11:36 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Luna tak samo. Dziwi mnie tylko ,że tak lubi odwiedzać i lać kotkę sąsiadów,która ma ją totalnie gdzieś i ciagle przed nią zwiewa a jak przez chwilę była u nas przygarnięta Kizia [*] to Luna popadła w depresję i gryzła moja mamę. Tosi sąsiadów pozwala nawet wyjadać sobie z miski karmę, dziwne
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 11:49 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Bo one się przyjaźnią :D inne koty są be, ale sąsiad to sąsiad trzeba z nim w zgodzie żyć :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 02, 2012 12:02 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Mam takie pytanko, mam małego kotka, ma niecałe 3 miesiące i zastanawiam się czy mogę go wypuszczać na dwór, czy mi nie ucieknie. Mieszkam na wsi, mam kota typowego dachowca, ale chciałam żeby był bardziej domowy niż chodził mi po polach i łąkach. Boję się, że mi zapędzi się za daleko i nie będzie umiał wrócić. Czy mam go wypuszczać? I czy jak już go wypuszczę to czy mam z nim na początku chodzić i pokazywać jak ma wrócić, czy da sobie radę sam? To jest pierwszy mój kociak i bardzo nie chcę go stracić, np. pod kołami samochodu :(
Zoomia.pl, miejsce gdzie koty
znajdują kochających właścicieli. Przejrzyj ogłoszenia.

BomBowa

 
Posty: 30
Od: Śro lut 01, 2012 22:04

Post » Czw lut 02, 2012 12:13 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Kotów nie można wypuszczać w samopas bo mogą zginąć albo zostać zagryzione przez lisa chociażby, jeżeli chcesz kotka wypuszczać na dwór to dom musi być porządnie ogrodzony i zabezpieczony
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 13:23 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Czyli najlepiej z nim chodzić? Bo nie chce go stracić, ale z drugiej strony nie chcę by był cały czas zamknięty w domu. Na razie jest zima, więc i tak będzie w domku, ale latem spróbuję z nim wychodzić by miał też trochę wolności. A co myślisz o smyczy dla kota? Nie będzie go ograniczać? Może czuć się skrępowany? Bo jak tak, to nie kupię, bo nie chcę zrobić mu krzywdy. Bardzo go kocham i chcę by był szczęśliwy przy mnie :)
Zoomia.pl, miejsce gdzie koty
znajdują kochających właścicieli. Przejrzyj ogłoszenia.

BomBowa

 
Posty: 30
Od: Śro lut 01, 2012 22:04

Post » Czw lut 02, 2012 13:46 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Kup mu szelki i smyczkę taką rozciąganą, żeby nie musiał chodzić przy nodze i pamiętaj, żeby go zaszczepić na choroby zakaźne zanim wyjdziesz z nim na dwór
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 02, 2012 14:19 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Kurczę, nie wiedziałam. A do kiedy trzeba zaszczepić kociaki? Mój dostał tabletki na odrobaczenie, ale czy coś jeszcze to nie wiem, chyba nie, bo dostałam go od sąsiada. A czym może się zarazić? Teraz się przestraszyłam. Mam nadzieję, że zdążę iść z nim do weterynarza po tą szczepionkę. Czy jest jakiś określony wiek do jakiego się podaje dane szczepionki? Muszę dużo jeszcze się nauczyć o kotach. bo bardzo mało wiem, a nie chce mu zaszkodzić.
Zoomia.pl, miejsce gdzie koty
znajdują kochających właścicieli. Przejrzyj ogłoszenia.

BomBowa

 
Posty: 30
Od: Śro lut 01, 2012 22:04

Post » Czw lut 02, 2012 15:04 Re: Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Idź do weterynarza i powiedz mu że kotek nie był szczepiony. Twój skoro ma 3 miesiące powinien już zostać zaszczepiony jeżeli nie ma przeciwskazań zdrowotnych. Poczytaj sobie o kotach w internecie, znajdziesz wiele informacji jak pielęgnować i dbać o kotka :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Dominka1 i 31 gości