PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomocy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 2:05 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

To może im też jakis watek załozyć?

Panna Marple jest naprawdę przecudna :1luvu:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 02, 2012 7:22 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

no mała, dasz radę - jesteś pod dobrą opieką :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 7:45 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

Jestem i b mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 02, 2012 8:04 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

Wchodzę ja dziś rano do łazienki, a tam wielki wrzask: dawaj jeść, babo!
Nie dała nawet dobrze wyjąć jedzenia z torebki, od razu jeść i jeść.
Sika ładnie i dużo. Kupy nadal nie zrobiła samodzielnie :roll:
Ale to nic - pomożemy :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 02, 2012 8:05 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

ulvhedinn pisze:To może im też jakis watek załozyć?

Jakby było można to i ja bardzo pieknie proszę!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 02, 2012 8:48 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

magaaaa pisze:Pije sporo na szczęście.


magaaaa pisze:Sika ładnie i dużo.


akurat polidypsją i poliurią bym się nie cieszyła za bardzo. Ale skoro zaczęła sama chętnie jeść, to będzie dobrze :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 8:55 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

Nie cieszyć się?
Kurka - myślałam, że to dobrze jak pije i wysikuje.
Zaraz zgłębię te trudne słowa, żeby wiedzieć co Autor miał na mysli :mrgreen:

EDIT: nie strasz mnie!!! Już doczytałam.
No nic, pozostaje mi czekać i powtórzyć badania.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 02, 2012 9:07 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

magaaaa pisze:Nie cieszyć się?
Kurka - myślałam, że to dobrze jak pije i wysikuje.
Zaraz zgłębię te trudne słowa, żeby wiedzieć co Autor miał na mysli :mrgreen:

EDIT: nie strasz mnie!!! Już doczytałam.
No nic, pozostaje mi czekać i powtórzyć badania.


spokojnie, magaaaa :D nie chciałam Cię straszyć przecież :D najważniejsze, że Panna M. chce jeść. :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 12:47 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

Georg-inia pisze:
magaaaa pisze:Pije sporo na szczęście.


magaaaa pisze:Sika ładnie i dużo.


akurat polidypsją i poliurią bym się nie cieszyła za bardzo. Ale skoro zaczęła sama chętnie jeść, to będzie dobrze :ok:



Inga nie strasz, nie strasz
wyniki nie są najgorsze,
a nie znamy zwyczajów kotki
może jest pijaczka :wink:
poza tym nadrabia straty
i organizm chce wyregulować
i wypłukać co nie dobre

ja coś czuję, że następne wyniki będą już o niebo lepsze :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 12:54 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

No, staramy się teraz o mocz do badania.
Trzymajcie kciuki.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 02, 2012 13:13 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

super, że je :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 15:23 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

kibicuję ślicznej koteczce :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 17:38 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

Matko jedyna, mówię Wam, jaki to jest słodki kotecek :1luvu:
Wkurza mnie, ze nie zrobiła mi siku do badania na zawołanie, ale tak ją kocham, ze nawet nie umiem być na Nią zła.
A mam powód - otóż Panna Marple ma humory. Nerkowego nie lubi, nie-i-nie.
Wołowy renal stał wzgardzony przez cały dzień.
Już zaczynałam panikować, ze kocie się pogarsza, że nie chce jeść...
A Ona wygłodzona po nocy zjadła renala, potem nie ruszyła nic, a teraz jak w ko ńcu uległam i dałam Jej kurczakowego Miamora - to się rzuciła jak oszalała.
Muszę kupić kurczakowego renala - może Ona po prostu lubi kurczaka, a wołu nie.
Jak nie lubi nerkowego to już nie wiem co zrobić :-(

Uszy płukane kwasem bornym mniej śmierdzą :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 02, 2012 17:41 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

:1luvu:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 23:29 Re: PANNA MARPLE kotka w worku - nowotwór i chore nerki POMÓŻCIE

chyba nie ma kota który by lubił Renala :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kamizares, sherab i 679 gości