» Czw lut 02, 2012 18:46
Re: Moje cuda-rezydenci + 2 tymczasy czyli moje 13 kotów
Mopem może niekoniecznie, może chodzi o sam kij..
Z kuwetą zero problemów, już sama chodzi, wie która gdzie stoi, wie co to gotowany kurczak, na etapie puszkowego jedzenia jesteśmy za zlizywaniu sosiku bądź galaretki..Ale..
Kicia ma niesprawny ogon, nie ma w nim czucia, dziś na niego nadepnęłam, a ona nic, leży dalej..Najpierw myślałam,że go nie podnosi, bo boli ją ta rana ale to jak widać nie to..