Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 26, 2012 14:18 Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum. Od lat marzę o przygarnięciu kota ale dopiero teraz mam na to sprzujające warunki. Wybrałam już kotkę, w weekend będzie u mnie. Mam jednak pewne obawy. Wydaje mi się, że kotka ma chore uszka. Proszę oceńcie sami, powiedzcie, czy mam powody do zmartwień?
http://imageshack.us/photo/my-images/513/snv12915.jpg/

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Czw sty 26, 2012 14:27 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Nie masz. To może być świerzbowiec, ale to jeszcze nie tragedia. Ty się tym nie zarazisz i tak.
Od razu weź kociaka do weterynarza, odrobacz, przetestuj, sprawdź czy nie ma pchel i co siedzi w tych uszach. Potem nie zapomnij zaszczepić.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 26, 2012 14:33 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Tylko, że do weterynarza wybiorę się nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo chwilowo nie mam na to środków :(

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Czw sty 26, 2012 14:37 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

To sie umów z wetem że zapłacisz za 2 tyg.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw sty 26, 2012 15:07 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Manea pisze:Tylko, że do weterynarza wybiorę się nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo chwilowo nie mam na to środków :(

A masz kota za co karmić? Nie chcę krytykować, ale trochę mnie dziwi takie podejście: biorę zwierzę, a potem jakoś to będzie. A przecież może być i tak, że weźmiesz absolutnie zdrowego zwierzaka, który za kilka dni się rozchoruje. I co wtedy?

W każdym razie zapisz sobie parę punktów: odrobaczenie, odpchlenie (jeśli trzeba), kontrola i ew. leczenie uszu, test na wirusówki i szczepienie! (Nawet, jeśli zwierzę nie będzie wychodzić z domu, to możesz jakąś zarazę i robale przynieść na butach.)
I zalóż kocią skarbonkę na wszelki wypadek: miej zawsze ze stówkę na nagle potrzeby weterynaryjne, bo tego nigdy nie przewidzisz!

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 26, 2012 15:57 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

felin pisze:
Manea pisze:Tylko, że do weterynarza wybiorę się nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo chwilowo nie mam na to środków :(

A masz kota za co karmić? Nie chcę krytykować, ale trochę mnie dziwi takie podejście: biorę zwierzę, a potem jakoś to będzie. A przecież może być i tak, że weźmiesz absolutnie zdrowego zwierzaka, który za kilka dni się rozchoruje. I co wtedy?

W każdym razie zapisz sobie parę punktów: odrobaczenie, odpchlenie (jeśli trzeba), kontrola i ew. leczenie uszu, test na wirusówki i szczepienie! (Nawet, jeśli zwierzę nie będzie wychodzić z domu, to możesz jakąś zarazę i robale przynieść na butach.)
I zalóż kocią skarbonkę na wszelki wypadek: miej zawsze ze stówkę na nagle potrzeby weterynaryjne, bo tego nigdy nie przewidzisz!

Spokojnie :) Jestem świeżo po przeprowadzce, która odbiła się na naszym portfelu. Od kilku lat marzę o kocie, więc jak mam już do tego dogodne warunki, to chcę mieć jak najszybciej kota. Poza tym teraz mam przerwę międzysemestralna na studiach i jest to moim zdaniem najlepszy moment na adopcję kociaka.
To, że ktoś "chwilowo" nie ma pieniędzy, nie oznacza, że ledwo wiąże koniec z końcem i nie stać go na utrzymanie zwierzęcia. Niepotrzebna krytyka z Twojej strony.

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Czw sty 26, 2012 16:01 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

podejdz do weta zapytaj się czy może zerknąć bez opłaty :wink: i już ...jak świerzb bo wypisze jakąś maść to za receptę chyba dużo nie weźmie ? .... a może wyczyść jej te uszy ( ciut oliwki na waciku i przetrzyj te uszy ) a potem zobaczysz czy coś sie pojawi ....może po prostu są tylko brudne ....
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Czw sty 26, 2012 16:02 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Nic nie krytykuję. Po prostu sporo już takich wpisów tu bylo, więc samo się kojarzy.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 26, 2012 16:07 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Ok, dziękuje za odpowiedź. Jak tylko kotka się u mnie pojawi, podejdę z nią do weterynarza, jak na razie tylko na kontrole a wszystkie badania, szczepienia itd zrobię w połowie następnego miesiąca.

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Nie sty 29, 2012 20:05 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

I jak tam sprawy sie maja masz juz kociaka? :)

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 01, 2012 15:20 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Tak, mam:) Jest śliczna i urocza, strasznie się cieszę, że w końcu mogę mieć kota :) Kupiłam jej karmę Royal canin, zabawki, drapak, wszystko jest ok, tylko martwi mnie jedno: jak mam ja nauczyć zeby nie wchodziła np. na kuchenkę? Mówię jej "nie wolno" i ściągam ale to nie pomaga. Mam wrażenie, że ona nic nie rozumie. Powtarzam jej to kilkanaście razy dziennie i ciągle jest tak samo. Czytałam, że może zadziałać spryskiwacz z wodą. Stosujecie taka forme?

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Śro lut 01, 2012 15:36 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Akurat moje po blatach wszystkie biegaja ,nie da sie ich tego oduczyc.Ale jak sa niedobra i chca drapac cos zamiast drapaka to mam pod ręka spryskiwaczke z wodą.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro lut 01, 2012 15:43 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Eh... tylko ja się boje, że będę gotować coś w kuchni, ona wejdzie na kuchenke i się poparzy. Koteczka jest u mnie od soboty, jak na razie ciągle ją pilnuję, staram się trzymac tylko w pokoju i ewentualnie w przedpokoju ale jak idzie do kuchni to patrze co robi, żeby sobie nie zrobiła krzywdy (niedawno się przeprowadzilismy, w kuchni stoją deski od starego łóżka).
Jeszcze inna sprawa - dziś nabrałam wątpliwości co do tego, że jest to dziewczynka. Jak się myła wydawało mi się, że ma tam coś takiego dziwnego, co nie wygląda jak typowe dla kotki :)
Aha i jeszcze jedno - jak jej wyczyścic uszy czy oczy? Za nic nie moge jej tego zrobić, zaczyna bawić się wacikiem albo złościc na mnie.

Manea

 
Posty: 43
Od: Śro sty 25, 2012 18:39
Lokalizacja: Poznan

Post » Śro lut 01, 2012 15:48 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Jak ja gotuje to ustawiam na wszystkich palnikach coś żeby ich nie korciło żeby tam wejsc.Kuchnie wole miec pod kontrolą.W ostateczności zamykam koty w pokoju podczas gotowania.Chociaż pare razy sie zdarzyło że wąsiska były poprzypalane.

Jak wyczujesz pod dupką 2 kuleczki to na 100 % kocurek :)

Jak nie chce dać po dobroci to ją owiń w ręcznik i jej wyczyć te uszka czy oczka będziesz mieć pewność że Cie nie pogryzie i nie podrapie:)
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro lut 01, 2012 15:48 Re: Czy ta kotka może mieć świerzba w uszach?

Manea pisze:Eh... tylko ja się boje, że będę gotować coś w kuchni, ona wejdzie na kuchenke i się poparzy. Koteczka jest u mnie od soboty, jak na razie ciągle ją pilnuję, staram się trzymac tylko w pokoju i ewentualnie w przedpokoju ale jak idzie do kuchni to patrze co robi, żeby sobie nie zrobiła krzywdy (niedawno się przeprowadzilismy, w kuchni stoją deski od starego łóżka).
Jeszcze inna sprawa - dziś nabrałam wątpliwości co do tego, że jest to dziewczynka. Jak się myła wydawało mi się, że ma tam coś takiego dziwnego, co nie wygląda jak typowe dla kotki :)
Aha i jeszcze jedno - jak jej wyczyścic uszy czy oczy? Za nic nie moge jej tego zrobić, zaczyna bawić się wacikiem albo złościc na mnie.


Skąd wzięłaś kotka?
Bo dziwi mnie, że nawet Cię o plcu ne poinformowano...
Płeć w zasadzie ne ma wielkiego znaczenia, ale tak całkiem kot w worku?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości