Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Manea pisze:Tylko, że do weterynarza wybiorę się nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo chwilowo nie mam na to środków
felin pisze:Manea pisze:Tylko, że do weterynarza wybiorę się nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo chwilowo nie mam na to środków
A masz kota za co karmić? Nie chcę krytykować, ale trochę mnie dziwi takie podejście: biorę zwierzę, a potem jakoś to będzie. A przecież może być i tak, że weźmiesz absolutnie zdrowego zwierzaka, który za kilka dni się rozchoruje. I co wtedy?
W każdym razie zapisz sobie parę punktów: odrobaczenie, odpchlenie (jeśli trzeba), kontrola i ew. leczenie uszu, test na wirusówki i szczepienie! (Nawet, jeśli zwierzę nie będzie wychodzić z domu, to możesz jakąś zarazę i robale przynieść na butach.)
I zalóż kocią skarbonkę na wszelki wypadek: miej zawsze ze stówkę na nagle potrzeby weterynaryjne, bo tego nigdy nie przewidzisz!
Manea pisze:Eh... tylko ja się boje, że będę gotować coś w kuchni, ona wejdzie na kuchenke i się poparzy. Koteczka jest u mnie od soboty, jak na razie ciągle ją pilnuję, staram się trzymac tylko w pokoju i ewentualnie w przedpokoju ale jak idzie do kuchni to patrze co robi, żeby sobie nie zrobiła krzywdy (niedawno się przeprowadzilismy, w kuchni stoją deski od starego łóżka).
Jeszcze inna sprawa - dziś nabrałam wątpliwości co do tego, że jest to dziewczynka. Jak się myła wydawało mi się, że ma tam coś takiego dziwnego, co nie wygląda jak typowe dla kotki
Aha i jeszcze jedno - jak jej wyczyścic uszy czy oczy? Za nic nie moge jej tego zrobić, zaczyna bawić się wacikiem albo złościc na mnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości