Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

Dziękujemy Ulu :1luvu:

wracamy krok po kroku do zdrówka.
Ta pogoda potrafi rozwalić każdego... idziemy dalej chorować i poleżeć pod ciepłą kołderką

Obrazek

Uściski ślemy i moc serdeczności :1luvu:

Głaski dla kocin :ok:

Pozdrawiamy i zdrówka życzymy :ok:

My także dużo zdrówka życzymy i ciepła!!!! :ok:

Dziękujemy serdecznie. Te życzenia pomogły, bo już lepiej.... dużo lepiej ze zdrówkiem

Witajcie

Boziu jaki on piękny :1luvu:

kolor jakby ragdola lub czasem Nevy takie mają.Śliczny :!:

vailet pisze:Witajcie Boziu jaki on piękny kolor jakby ragdola lub czasem Nevy takie mają.Śliczny

Oj tak vailet

))))) Śliczny, a to tylko zwykły dachowiec

Dla mnie najpiękniejsze są nasze zwyczajne, europejskie koty... są tak różnorodne i niesamowite pod względem umaszczenia i urody oraz koloru i kształtu oczu i ich oprawy, że chyba nigdy bym nie zamieniła żadnego mojego buraska na rasowca.

Dzisiaj, z samego rana przyszły do mnie, do łóżka, moje kocury. Tofiś przytulił się do mnie i wlazł mi pod pachę, a Kubulek położył się na mnie i rozciągnął... Codziennie zachwyca mnie ich kolor. Każdy buras inny. U Kubusia uwielbiam jego karmelowy, cętkowany brzuszek, który jest tak puszysty i mięciusi, że tylko zamyziać go na amen... a u Tofisia nie mogę się napatrzeć na te jego srebrzyste wypustki jak błyszczą w świetle... No i te ich pręgowane ogony jak u lemurów

Chyba każdy kociarz zachwyca się codzienne urodą swojego mruczka

, bo kot jest jak dzieło sztuki

Wracając do pracy, pozdrawiamy wszystkich ciepło i życzymy miłego dnia mmmmmrrrrrrrruuuuuu :kotek:

.

witam

jakie fajne buraski :1luvu:

(może chcesz jeszcze trzeciego do pary?)

poproszę też, chociaz czasem, o zdjęcie Gór Sowich :mrgreen:

Taaak

jak miałam burą kotkę z rudymi znaczeniami,a zobaczyłam jakiegoś rasowca to też tak mówiłam że nigdy bym nie zamieniła bo charakter miała super,a co z jej uczuciami?Serduszko by pękło i mi też.Nigdy na lepszy model nie zamienia się kota.Choć ludzie siebie tzn.partnerów zamieniają :mrgreen:

(ja nigdy jest od ponad 20 lat ten sam :ok:

)

Miaudobry

Witajcie chłopaki z Waszą Dużą :1luvu:

Patmol pisze:witam
jakie fajne buraski (może chcesz jeszcze trzeciego do pary?)

poproszę też, chociaz czasem, o zdjęcie Gór Sowich

Trzeci też by się przydał

Mam teraz trzy małe tymczaski do odchowania, też buraski, jeden kocurek i wie koteczki. Zostały wyrzucone, bo znalazłam je w pudełku na drodze polnej, a w pudle tylko miseczka zimnego mleczka i maluszki zmarznięte i miauczące... Jedna z kotek była już tak wycieńczona, że myślałam, iż umrze, noooo .... rozchorowała mi się ;( . Na razie nie przywiązuję się do nich uczuciowo, bo szukam im domku, choć już dla dwóch wstępnie znalazłam, tylko dla trzeciego kociątka szukam jeszcze dobrego opiekuna.

Moje kocurki z lekką rezerwą podchodzą do maluszków. Kubuś trochę fuka, Tofiś bardziej zainteresowany... Możliwe, że jedno z nich już zostanie u mnie o ile nie znajdę trzeciego opiekuna... no i mam nadzieję, że nikt się nie rozmyśli co do tej dwójeczki maluszków.

Nazwałam je Balbinka, Majeczka, i Kubutek

A co do zdjęć z Gór Sowich, to masz to jak w banku

ula-misia pisze:Witajcie chłopaki z Waszą Dużą

Cześć Misieńko panienko i Duża Ukeńko :* :1luvu:

Pozdrawiamy cieplutko choć mroźno za oknem, że nosa nie chce się wystawić za okno

.

Rodzeństwo z fotek jak tak razem leżą wyglądają jak kopie samych siebie :kotek:

Prawie jak klony

tylko Balbinka lekko karmelowa na brzuszku, KuButek na brzuszku dosłownie jasny (biały)-pręgowany i ma wyraźniejsze pręgi, Maja jest najbardziej pospolitą buraską i na nią nie ma chętnych do adopcji

ale to dopiero początek, więc może z czasem ktoś się znajdzie...
To młode koty i widać, ze ktoś je trzymał dłuższy czas i wywalił ... Szok!

Kuba z Tofikiem dzisiaj je ignorują i przeganiają po kontach... jakby oba się zmówiły na młode :/

Kuba, Tofik, Sancho i Izi - zapraszają do mruczylandu

Kto przegląda forum