Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Mojej Dużej woda z naszej, kociej, miseczki się dzisiaj "sama wylała", niezdara odkurzała!
Nawet na miseczkach widać, że odkurzanie to zło!
Ja spędziłem ten czas dumnie pod łóżkiem Dużej :mrgreen:

Mroczek reaguje za to tak jak ja na odkurzacz na lampę w aparacie Dużej :roll:

Duża załamuje ręce, bo jak mu robić zdjęcia, jak po jednym zwiewa za kanapę, i Duża siebie obwinia że przeszkadza biednemu strachulcowi :roll:

Fasolko, jak Twoje dziureczki i szal?
Badylek pozdrawiający

MalgWroclaw pisze:Florkoooo, to ja, Florka

M.

Florka, ślicznie wyglądasz.
Fasolko nie gniewaj się, ale u Was każda koteczka śliczna.

Fasolko tyś jest piękna ale Florki też som cudne

MalgWroclaw pisze:Florkoooo, to ja, Florka

Floruńku kochana, na tych zdjęciach wyglądasz tak pięknie i dostojnie, jak jakaś królowa... :oops:

F.

anulka111 pisze:Świetny pomysl,a jak karmi? I czy u Was jest cieplo?
Gucio zainteresowany

Karmi nieźle - po mnie mozesz odziedziczyć całą porcję sosiku - bo ja z mokrego jem tylko sosik, więc Duza CAŁY sosik z tacki Feliksa daje MNIE :-)

Wie, że nic innego nie zjem (bo ja tylko suche lubię, a suche jest cały czas i dobre - RC).
A ciepło jest u nas bardzo - nie ma liczników na kaloryferach i Duza grzeje bez ograniczeń

jolabuk5 pisze:
anulka111 pisze:Świetny pomysl,a jak karmi? I czy u Was jest cieplo?
Gucio zainteresowany

Karmi nieźle - po mnie mozesz odziedziczyć całą porcję sosiku - bo ja z mokrego jem tylko sosik, więc Duza CAŁY sosik z tacki Feliksa daje MNIE Wie, że nic innego nie zjem (bo ja tylko suche lubię, a suche jest cały czas i dobre - RC).
A ciepło jest u nas bardzo - nie ma liczników na kaloryferach i Duza grzeje bez ograniczeń

A wietrzy?
Bo to hobby naszej duzej :twisted:

A teraz jeszcze przeprowadzila nasze wc

Gucio zaszokowany

Florka jest królową

Dziś w nocy słyszałam stuknięcie, ale nie miałam siły wstawać. Rano zastanowiło mnie "nasikane" koło fotela oraz to, że na fotelu spała Pralcia. Nie było nasikane, po prostu Florka - jak zwykle - przestawiła miseczkę z wodą na drugi koniec pokoju, po drodze wylewając wodę. Tak robi od niedawna, moja mała ekscentryczka

Dziwne, bo jest -13 st., a nie czułam dziś bardzo zimna. Tzw. temperatura odczuwalna :roll:

Koty nie stawiły się w komplecie, ale część była.

Duża szorowała piekarnik, jak wróciła. Wczoraj jej się nie chciało.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Dziwne, bo jest -13 st., a nie czułam dziś bardzo zimna.

Zapraszam do mnie. Poczujesz :twisted:

Bazyliszkowa pisze:
MalgWroclaw pisze:Dziwne, bo jest -13 st., a nie czułam dziś bardzo zimna.

Zapraszam do mnie. Poczujesz

Tak to tzw. temperatura odczuwalna- ja mam kiepskie krazenie i strasznie odczuwam zimno :roll:

Wiem ,ze takie mrozy zalatwia czesc zarazkow-ale nienawidze zimy i martwie sie o zwierzaki-nocna karma zniknela -teraz wyloze tylko troszke =fajnie ,ze mam niby wolne-bo moge latac czesciej na zewn. Z woda to porazka-co wystawie ,to zamarza-ale nawet jakby jedem kot sie napil ,to warto.Wystawiam ciepla. Jestme zrozpaczona ,ze okienko piwniczne mam w balkonie sasiadki

dziwak architekt projektowal moj blok :roll:

anulka111 pisze:Tak to tzw. temperatura odczuwalna- ja mam kiepskie krazenie i strasznie odczuwam zimno

Akurat, co nie, Guciu? A kto Ciebie mrozi, Duża, prawda?
Fasolka współczująca Guciowi

Miaudoberek

O 10 było już tylko -10.

anulka111 pisze:
jolabuk5 pisze:
anulka111 pisze:Świetny pomysl,a jak karmi? I czy u Was jest cieplo?
Gucio zainteresowany

Karmi nieźle - po mnie mozesz odziedziczyć całą porcję sosiku - bo ja z mokrego jem tylko sosik, więc Duza CAŁY sosik z tacki Feliksa daje MNIE Wie, że nic innego nie zjem (bo ja tylko suche lubię, a suche jest cały czas i dobre - RC).
A ciepło jest u nas bardzo - nie ma liczników na kaloryferach i Duza grzeje bez ograniczeń

A wietrzy?
Bo to hobby naszej duzej
A teraz jeszcze przeprowadzila nasze wc
Gucio zaszokowany

Właśnie nie - nie wietrzy dużo, bo jest ciepłolubna. Oczywiście latem mamy cały czas w dzień otwarty osiatkowany balkon, ale teraz za zimno

Jak to - przeprowadziła WASZE wc? Wasze własne wc? Ona ma tam tylko sprzątać, a nie się rządzić!
Sabcia

A nasza Duża wczoraj uświrkła w pracy i dziś wzięła rękawiczki... Przedtem idzie do ludzkiego dentysty i chyba najbardziej się boi ile to będzie kosztowało...
Duduś

MalgWroclaw pisze:Florka jest królową
Dziś w nocy słyszałam stuknięcie, ale nie miałam siły wstawać. Rano zastanowiło mnie "nasikane" koło fotela oraz to, że na fotelu spała Pralcia. Nie było nasikane, po prostu Florka - jak zwykle - przestawiła miseczkę z wodą na drugi koniec pokoju, po drodze wylewając wodę. Tak robi od niedawna, moja mała ekscentryczka
Dziwne, bo jest -13 st., a nie czułam dziś bardzo zimna. Tzw. temperatura odczuwalna
Koty nie stawiły się w komplecie, ale część była.

Duża szorowała piekarnik, jak wróciła. Wczoraj jej się nie chciało.
Fasolka

Naszej Dużej to się w ogóle nie chce - a najbardziej to jej się nie chce mnie czesać - mimo że tak bardzo lubię!
Sabcia pokrzywdzona przez Dużą

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kto przegląda forum