Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

MonikaMroz pisze:Jest cudny. Powala urokiem osobistym!!!

Dziękujemy, ja też zostałam powalono urokiem osobistym Antosia :ryk:

czy mi się wydaje czy on jest taki duży? :1luvu:

Antoś jest kocim podrostkiem. Nie jest maluchem, ale do Szczurusia troszkę mu brakuje. Zrobie zdjątka, żeby to pokazać

Zrobie zdjątka, żeby to pokazać

i załączę.. :mrgreen:

Ale nie, nie będę złośliwa :mrgreen:

bo lubię to towarzystwo :1luvu:

, a towarzystwo, poza sk....ą ma pewnie dużo pracy, pracy, pracy...

Antoś jest piękny zdecydowanie. Jak to kot :lol:

przeczytalam wszystko i jestem pelna podziwu, buziaki dla Antosia i pozdrowienia od moich 7 futer :1luvu:

bede sledzic historie

Fanszeta pisze:... Kot jest kot, co tam płeć, i tak delete

....

Cześć śliczności :1luvu:

Ale już jesteś duży :ok:

A Fanszeta to Cię chyba w Vanishu wyprała

Ładny chłopak.

I faktycznie jakby bardziej domyty. :lol:

Toniu myje się sam, pysia chyba szerzej nie otwiera, ale lepiej radzi sobie z językiem. (Co wcale nie oznacza zdolności lingwistycznych :wink:

). Potrafi się dobrze umyć, oblizać itd.
Poza tym bardzo szybko biega, ucieka przed Felutką, a potem ją goni. Oboje uwielbiają też zabawy w wannie, pod warunkiem że nie ma w niej wody.
Zachowuje się jak każdy młody, pełen życia kotek, co bardzo mnie cieszy. Nie lubi jedynie, jak myję mu pysio i przeglądam ząbki. Dziąsła mu trochę krwawią, ale nie ma tragedii.
Mam nadzieję, że wszystko co najgorsze już za nami. No, oprócz kastracji :mrgreen:

.

Zdjęcia zrobię, jak obiecałam, ale przecież nie napisałam, że tak zaraz :mrgreen: