Schron Wro - Zapraszamy na nowy wątek str link 94 str

[agra77]

Witam wszystkich serdecznie
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad adopcją kociaka ze schroniska i jestem już zdecydowana w 100 %
Na stronie schroniska znajduje się informacja, że wydawanie zwierząt w dni powszednie odbywa się do godziny 16.30, a w weekendy do 15. I tu mam malutki problem... Chciałabym się wybrać po kociaka razem z narzeczonym, on w tygodniu pracuje dłużej, ja z kolei w weekendy... Rozumiem, że po tych godzinach nie ma szans na wzięcie kici? A wiecie czy można byłoby chociaż obejrzeć, poznać zwierzaki, a po odbiór najwyżej jedno z nas zgłosiłoby się już w godzinach wydawania? Widzę, że obeznani jesteście w temacie więc proszę o odpowiedź

[Gibutkowa]

Witam wszystkich serdecznie
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad adopcją kociaka ze schroniska i jestem już zdecydowana w 100 %
Na stronie schroniska znajduje się informacja, że wydawanie zwierząt w dni powszednie odbywa się do godziny 16.30, a w weekendy do 15. I tu mam malutki problem... Chciałabym się wybrać po kociaka razem z narzeczonym, on w tygodniu pracuje dłużej, ja z kolei w weekendy... Rozumiem, że po tych godzinach nie ma szans na wzięcie kici? A wiecie czy można byłoby chociaż obejrzeć, poznać zwierzaki, a po odbiór najwyżej jedno z nas zgłosiłoby się już w godzinach wydawania? Widzę, że obeznani jesteście w temacie więc proszę o odpowiedź

Tak - możesz obejrzeć poza godzinami pracy biura (ale w godzinach otwarcia) i następnego dnia rano adoptować (bo z tego co się orientuję to nie ma czegoś takiego jak rezerwacja). Tyle że "kociak" to najmłodszy teraz to chyba coś między 1-2 lat (młodszych nie ma, nie ten sezon). Ale jak to pierwszy kot to polecam jednak straszego. Nie będzie się sam nudził i demolował mieszkania

[JaEwka]

O widzę, żeś mnie uprzedziła
Jeżeli oboje pracujecie to naprawdę polecam adopcję kota dorosłego. Maluchom trzeba niestety poświęcić więcej czasu, zwłaszcza jeżeli będzie jedynym kotkiem.

[_leśna_]

"Tak - możesz obejrzeć poza godzinami pracy biura (ale w godzinach otwarcia)"

Godziny otwarcia to właśnie godziny pracy biura

[agra77]

Wiem, wiem, jesteśmy zdecydowani na seniora Swojego czasu przewijała się tutaj cudowna kotka - Foxie. Z tego co pamiętam miała około 12 lat. Orientuje się ktoś czy znalazła już dom? Wcześniej pilnie śledziłam wasze tematy, teraz przez dłuższy czas nie miałam dostępu do komputera i się pogubiłam w wątkach

[JaEwka]

Foxy niestety nie doczekała swojego domku [*]

jeżeli jesteście zdecydowania na seniora to polecam Pucia albo Franciszka. Tego drugiego zwłaszcza bo jest w coraz gorszym stanie shronisko mu niestety nie służy. W domu pewnie szybko doszedł by do dobrej formy. Kotek jest bardzo kochany, lubi się przytulać, na inne koty nie zwraca uwagi.

Kocurek 12 lat 903/11 Pucio



452/11 kocur 12 lat ! Franciszek, od czerwca w schronisku, baaardzo kochany kot




Edit: sama adoptowałam seniorkę prawie 3 lata temu, i to była naprawdę bardzo dobra decyzja

[JaEwka]

"Tak - możesz obejrzeć poza godzinami pracy biura (ale w godzinach otwarcia)"

Godziny otwarcia to właśnie godziny pracy biura

No właśnie coś jej się chyba poplątało

[JaEwka]

Laki w schronisku :





U mnie na TDT:



I u Ani

[Gibutkowa]

"Tak - możesz obejrzeć poza godzinami pracy biura (ale w godzinach otwarcia)"

Godziny otwarcia to właśnie godziny pracy biura

hehe to znaczy się że my się czasem pałętamy po godzinach
coś mi się tak w głowie kolebało że że biuro jest chyba godzinę krócej czynne niż schronisko.

[Gibutkowa]

Laki w schronisku :





U mnie na TDT:



I u Ani

Ewelina Ty musisz swojego TŻta wysłać do Ani na dokarmianie

[gabi.cezar]

agra77, JaEwka poleciła Ci dwóch facecików, to ja jeszcze podrzucę przecudną dziewczynkę:
Pixie

[Magdalena424]

Niestety ta koteczka nie miała szczęścia:
(*) Brykaj za TM Koteczko

[Gibutkowa]

agra77, JaEwka poleciła Ci dwóch facecików, to ja jeszcze podrzucę przecudną dziewczynkę:
Pixie

Pixie to jedynaczka, trzeba pamiętać

[gabi.cezar]

No, tak ale ostatnio chyba się trochę poprawiła

Dziewczyny, a co metamorfozy Lakusia, to na prawdę powala na kolana .

[Gibutkowa]

Dziewczyny, a co metamorfozy Lakusia, to na prawdę powala na kolana .

Prawda? Ale ja to od razu pisałam - że u Ani Laki niedługo się nie będzie w futryny mieścił