Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Wesołych Świąt

Kociaki pewnie objedzone smacznie śpią?

Witaj Budrysku

Dziękujemy za życzenia Świąteczne, ja chorowałam i jeszcze jestem trochę podziębiona.
Koteczki mają sie świetnie. W tym roku nie włażą na choinkę tak jak w zeszłym (o zaraz poszukam zeszłorocznej fotki) bo jednak dupka trochę cięższa jest

choć gdybym je zostawiła sam na sam z drzewkiem to pobojowisko napewno by było. Dońka bardziej kombinuję i koło choinki się kręci :ryk:

, pacnie łapką bombke, chce coś podgryźć - także oczy naokoło głowy trzeba mieć.

To ostatnie foteczki z Donią:)
Obrazek

EDIT: znalazłam fotki z zeszłego roku - Donia była jeszcze maluchem i dopiero kilka dni z nami mieszkała

A Mila sama pakowała się do torebki pod choinkę - też maluszek była

Dla przypomnienia

to pufka mojego P., jak tylko z niej zejdzie Dońka odrazu ją przejmuję :mrgreen:

zmieścimy się obie

Doniusia

W piątek idziemy z dziewczynami na odrobaczenie i szczepienie.

Zdjęcia śliczne,najfajniejsze z Donią jako ozdobą choinkową :lol:

przyćmiła wszystkie bombki na choince,taka ruchoma ozdoba :lol:

rudy kociak pisze:przyćmiła wszystkie bombki na choince,taka ruchoma ozdoba

oj tak

, na szczęście w tym roku takich wariacji nie było. Donia jest dużą kotką i drzewko mogłoby nie wytrzymać takiego ciężaru :ryk:

śliczne są

ciekawe co tam u siostrzyczek Doni...muszę zadzwonic do Nich

BUDRYSEK pisze:śliczne są
ciekawe co tam u siostrzyczek Doni...muszę zadzwonic do Nich

oj ja też jestem ciekawa jak dziewczynki wyrosły i co u nich

W piątek byliśmy z Donią i Milą na szczepieniu (już rok minął, czas leci). Donia waży prawie 4,5kg (jest dużą kotką, nie mylić że gruba

, Mila troszkę drobniejsza około 3,8 kg, ale futro długie to wydaje się też duża

Przywitam się na Twoim wątku. Piękne kotki. Szczególnie Donia zachwyciła mnie urodą. Sliczne te czarno-białe zdjęcia. Głaski dla dziewczyn :1luvu:

Nasza Bezucha ma się dobrze... aktualnie co prawda złapała jakiegoś wirusa i ma zapalenie spojowek, ale to jej oczywiście nie przeszkadza w ganianiu po całym domu z myszką;) Jest niesamowicie aktywnym i gadatliwym kotem...
nasza starsza kotka (z którą Beza oczywiście chciałaby się cały czas bawić) ma momentami jej dość, bo Beza włazi jej na głowę i bez przerwy za nią gania;)
No i jak już napisałam miauczy i miauczy... ten mały czub nie przestaje gadać... rano dzwoni pierwszy budzik i kot zaczyna proces udeptywania, lizania mnie po twarzy i miauczenia... "nie ma spania...! wstawać, bawić się ze mną!"

Oczywiście rzeczą niewybaczalną jest zamknięcie drzwi i zostawienie kota w innym pokoju, bądź nie wpuszczenie do łazienki... dlatego kąpiemy się razem

Beza siedzi przed prysznicem na dywaniku i łapie moją rękę przez szybę, albo próbuje wcisnąć swój mały koci łebek do środka =)

Obrazek

Obie nasze kiciochy są też bardzo towarzyskie... co wiąże się oczywiście z walką, która w danym momencie siedzi u pani na kolanach... Bezę jest ciężko pokonać bo nawet jak Potworze uda się pierwszej wskoczyć i połozyć to Beza i tak próbuje się jakoś jeszcze wcisąć, albo przynajmniej łasi się do nóg... oczywiście miaucząc, aż w końcu Potwora sobie idzie

Strasznym nieszczęsciem jest oczywiście każdego ranka wyjście do pracy... jak tylko Beza widzi, że się ubieramy zaczyna się koncert i łaszenie się... a jak wracamy skarżenie się, dlaczego nas tak długo nie było

MonikaMroz - Witaj u nas, dziękujemy za odwiedziny i miłe słowa

mai_86 ale się cieszę, że przyszłaś pokazać siostrzyczkę Doni - Bezę! Ale piękna dziewczynka z niej wyrosła :1luvu:

Donia też strasznie gadatliwa jest - także to pewnie rodzinne :ryk:

Mam nadzięję, że wirus i zapalanie spojówek szybciutko miną :ok:

, My jakiś czas temu też przechodziliśmy jakiegoś wirusa i spojówki były czerwone ale wszelkie krople i maści tylko u Doni podrażniają oczki (ma uczulenie na większość).
Nie dziwię się, że Wasza strasza kotka ma dosyć Bezy i chciałaby odpocząć, u mnie obie w tym samym wieku więc ochotę na zabawy mają często i w domu czasem tornado przechodzi

Proszę dawaj znać co u Was (choć co jakiś czas) i zasypuj zdjęciami śliczności swoich :ok: