



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
karola7 pisze:Jak to dobrze, ze namowilyscie mnie na drugiego kota.
Biegaja juz razem, gonia sie, zaczepiaja. Lola natomiast nadal nie pozwala wejsc Pixi do lozka, wyznaczyla jasna granice, Pixi moze lezec na kanapie, na szafkach, nawet w jej ukochanej umywalce czy wannie, ale lozko to granica ktorej sie nie przekracza. Pewnie zmieknie z czasem
.
Bariera odleglosci coraz bardziej sie zmieniejsza, wczoraj Lola lezala po mojej lewej stronie, a Pixi po prawej.
Nie mialam pojecia, ze bedzie tak fajnie, zwlaszcza juz po ich 2-dniowej znajomosci.
Kilka ostatnich zdjec dziewczyn:
Conchita pisze:No Lola tu wygląda jak wążChuda jest niemożliwie.
Jesteś moją inspiracją w temacie BARFa, na razie ciągle myślę i myślę.
Teraz mnie przeraża opcja, że będą wybrzydzać na początku i co to będzie, co to będzie.
jasdor pisze:Wierzyć się nie chce, że koty z dzieciństwa też kiedyś wyrastają![]()
Ja ważę się z kotem na rękach, a później sama i odejmuję różnicę - znaczy tyle waży kot. Moje to straszne chudziny , choć nie wyglądają, to takie leciutkie są . Mała 2,60 a Kośka 3,60. Dawno nie ważyłam , trzeba powtórzyć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości