Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

Idę do wyrka po wczorajszej jeździe bez ogrzewania coś mnie kręci nie dobrego :evil:

, uwale się kociaki mnie utulą i będziemy się leczyć razem , one na zastrzykach a ja herbatka :mrgreen:

.Do jutra miłej nocki wam życzymy i ciepłej bo za oknem bubu

lidka02 pisze:Idę do wyrka po wczorajszej jeździe bez ogrzewania coś mnie kręci nie dobrego , uwale się kociaki mnie utulą i będziemy się leczyć razem , one na zastrzykach a ja herbatka .Do jutra miłej nocki wam życzymy i ciepłej bo za oknem bubu

wygrzej się i ucałuj kociaste

beta-glukanu nie możesz przedawkować a wręcz jak teraz kichają to dawaj im więcej, po 1/3 kapsułki na kota przez kilka dni.

Nie wiem co jest grane kota wczoraj odebra łam od weta niby ok a on kicha i dziś mu z nosa leci krew i schudł to białaczkowy może ma 7 miesięcy .Do weta nie moge się dodzwonić .....od czego ta krew...

Lidka co z kociakiem :?:

Dobry wieczór!

Lidka, przekaż córce podziękowania za zdjęcia Tiny - dostawię je do ogłoszeń.

Adam

aburacze pisze:Dobry wieczór!

Lidka, przekaż córce podziękowania za zdjęcia Tiny - dostawię je do ogłoszeń.

Adam

Adam doszedł mail?

co słychać :?:

Witajcie zimno

jak diabli , byłam tam i tam i nic dzis nie znalazłam szczęśliwa jestem

Do ośrodka pozawoziłam kartony otuliłam kocami a do srodka swetry zawsze im cieplej , jeden karton miałam konkretny od telewizora znajoma na mnie takie slipka

co ty tachasz , wczoraj do psów w lesie taki duży a dzis kotą ale mogą się z chwać ciekawe czy to zrobią .......A w domu Marley troche mniej kicha ale w nocy mu nosek musiałam wycierać tak mu się zaklejało , apetyt ma i troche się pobawił ale schudł dość dużo ....Marcel co się przewraca też jeszcze troche kicha zaszczepiłam go i załapał kichanie ....apetyt też ok nie wiem czy jechać jutro do weta czy zaczekać co będzie dalej jak myślicie , bo ta jazda to mi się już zb...., wychodzi mi uszami :mrgreen:

aburacze pisze:Dobry wieczór!

Lidka, przekaż córce podziękowania za zdjęcia Tiny - dostawię je do ogłoszeń.

Adam

Nie Adam nie moge tego zrobić bo mi wlezie na głowe , trudno musi mnie słuchać :roll:

a i tak robi co chce jak kazdy u mnie w domu :mrgreen:

wydaje mi się, że możesz zaczekać z jazdą do weta jak nic tak złego się nie dzieje...
jest strasznie zimno, siedźcie w ciepełku ile się da :lol:

puszatek pisze:wydaje mi się, że możesz zaczekać z jazdą do weta jak nic tak złego się nie dzieje...
jest strasznie zimno, siedźcie w ciepełku ile się da

Tak bym chciała jak piszesz to jak w nocy nie bedzie nic gorzej to jutro sobie zrobię dzień dziecka :mrgreen:

w wyrku do 11 jejku już mi ciepło ... :ryk:

za te wszystkie wyjazdy należy Ci się ...dzień dziecka :ryk:

Lidka a jak sunia czuje się?

Tosia dobrze apetyt ok , humorek ok , na koty warki i na psy z lekka też

, nie wiem czy ze strachu czy po prostu ich nie lubi .I z klatki boi się wyjść dałam jej ucho wędzone to zaraz próbowała zakopać zabrałam jej bo jak moje by wyczuły mogła by być wojna ....I dziewczyna wybredna ma coś z yorka z lekka dama , mysli że na samych puszeczkach będzie jechać i tu się myli :mrgreen:

Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

Kto przegląda forum