bibuś ,moim obowiązkiem jest pilnowania porządku w kuchni ,są tam zmywarki ,więc żaden problem.
ale fakt jest faktem że idzie do kuchni bierze kawkę ,potem następna i następną ale nigdy nie odnosi kubka wcześniej wziętego.
Ludzie mili ,prawie o każdym cos wiem

przychodzą opowiadają ,nieraz aż za dużo .
Są życzliwi ,zawsze szokuje jak w końcu ktoś się dowie co jest sensem mojego życia
wielu sie pyta co ja tu robię..jak to co ? sprzątam
Monia mam 16 -17stopni ,wiem że to nie wiele ale u nas rzadko bywa przy takim spadku tak wysoka temperatura
to mieszkanie ogrzać to jest wielka sztuka ,za to temperatura jest stała.
Najcieplej przy kaloryferze który jest ogromny i wszyscy go okupują ,prawie ,bo psy wolą łóżko
Koty maja parapetniki ,pod kaloryferem są posłanka .
Burasia lata za mną po schodach ,jeśc jej daje pod drzwiami ,tu nie zamarza ,lub w mieszkaniu .
Dziś jak weszła szybko zamknęłam za nią drzwi .
Przerażenie ,ale zjadła ,pokręciła się ,powąchała z Tytkiem ,psy ją przywitały merdaniem ogonków..Kropa oszalała ,Kulikuli również ,Niebieściucha zawyła i uciekła .
Myśle przeczekam ,ale ona zaczęła tak strasznie płakać ,jak dziecko
i wypuściłam ją
To chyba i tak był dobry pomysł ,bo teraz wie że jak zamknę drzwi to żadna tragedia ,zje posiedzi i wyjdzie ,a może po takich paru razach nie zechce nigdzie iść ?