Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Jokot ,czy myslicie o konkursie krakvetowskim w lutym?? Zgłosicie sie ?

I kto nie glosowal w tym miesiacu -to zostało juz malo czasu :lol:

Kari już zdrowa, ma okropny łupież, nie przytyła ani trochę przez tydz, ale badania krwi ma dobre

a ponieważ nikt nie zagląda na mój wątek [ :evil:

], to się pochwalę, że Socia jest zdrowa i przytyła pół kilo w ciągu tygodnia :1luvu:

i fajnie było poznać p. wiceprezes i Alebę :mrgreen:

ps. jopop, Aleba wzięła karmę, którą przywiozłam.

Zaglądam po każdym wpisie,.... :piwa:

joarkadia, dziękuję :D
ja tam miałam wrażenie, że gadam sama do siebie jak jakaś nawiedzona

a i jeszcze, żeby się pochwalić, że facebooking działa :mrgreen:

17.01. kiedy to stałam się adminem było 162 osoby, które mówiły o JoKocie i 1170, które widziały posty profilu
27.01. są 273 os, które mówią o JoKocie i 3992, które widziały posty profilu, a także ponad 60 os więcej lubi nasz profil
:mrgreen:

o!

*anika* pisze:
klauduska pisze:a ja mam parę pytań co do fundacji:
1) czy nie uważacie, że w umowie powinien być nr PESEL też? dow os można zgubić/wymienic itd jesli się nie poda nowego nr, to chyba jakos umowa nie jest zbytnio ważna? i jak potem w razie czego dociekać czegokolwiek?

O, właśnie. Mnie też to zastanawiało.

czyzbyscie mialy jakis starszy wzor umowy adopcyjnej? :-(

Mamy na umowie PESEL, tuz pod nr dowodu.

no ja tam żadnego PESELU ani razu nie podawałam..

edit:
aż ściągnęłam przed chwilą ze str fundacji. nie ma nigdzie miejsca na wpisanie PESELu

a można sobie w razie czego dopisać w umowie miejsce na podanie nr PESEL? Bo już wydrukowałam na zapas i też nie było z peselem

Niestety na ostatnio podpisywanych umowach (dziś i wczoraj dla kotek z Korabiewic oraz nieco wcześniej dla kocurka Filipka) nie ma wpisanych nr pesel nowych właścicieli kotów...

ja też nie mam na żadnej..
Agneska weź proszę wstaw na str jokota aktualną umowę w takim razie. dobrze, że nie wydrukowałam więcej

Anika, to dopisz na wydruku dlugopisem.
I prosba do Aleby o poprawke na naszej stronie.

Witam!
Nazywam się Marysia i w maju 2011 adoptowałam z Jokota Anioła, a na początku stycznia 2012 Katrinę. Mam też prawie 2letniego Ludwika. Ale nie o tym chciałam.

Klaudia poruszyła tu (zgodnie z moją prośba) temat aukcji allegro. Otóż wiem, że fundacja nie jest sklepem, ale może organizować aukcje. Jeśli wyśle się allegro odpowiednie dokumenty (info tu: http://allegro.pl/help_item.php?tid=143&item=897&zoom=N) wtedy wystawia się przedmioty bez płacenia prowizji.

Uważam, że warto to rozważyć, bo tu na forum jest lekki bałagan z bazarkiem (przyznam, że chciałam kupić jakieś kolczyki, ale nie mogłam się połapać, które są dostępne itd), a poza tym wystawiając się na allegro mamy szansę dotrzeć do nowych ludzi. Wydaje mi się, że większość osób obecnych tu, czy na facebooku nie adoptuje kolejnego kota (tak jak ja - trzy koty to wystarczająco dużo), a na allegro, przy okazji kolczyków czy innych przedmiotów można zainteresować adopcją kogoś, kto kota jeszcze nie ma.

Aha, razem z mężem pracujemy też teraz nad stworzeniem nowej strony www dla Jokota. Wstępna wersja jest już prawie gotowa (tyle, że brakuje większości profili kotów szukających domu - jest ich 14 z 74), ale trochę ją jeszcze pomęczymy, zanim ujrzy światło dzienne (tzn. zanim pokażemy ją Wam - do oceny).

To chyba wszystko jak na razie

1. przepraszam ze krótko, ale z doskoku

2. ja tez mam wersje umowy bez PESEL :twisted:

Agnesko, chyba wyskoczylaś przed szereg

wyslij nam w takim razie na skrzynkę, Ola wrzuci (ja nie mam teraz dostępu do strony ze względów technicznych)

3. co do allegro: wszelkie transakcje typu sprzedaż są dla podmiotów posiadających działalność gospodarczą (są takie fundacje, dlatego regulamin allegro je uwzględnia) lub trzeba mieć zgodę na zbiórkę publiczną w formie sprzedaży przedmiotów. O ile sama zgoda na zbiórkę publiczną (puszki i dary rzeczowe) jest dość trywialna i ją mamy - o tyle ze sprzedażą już nie jest tak łatwo. Jakiś czas temu próbowałam tę sprawę rozwiązać w odpowiednim urzędzie, po godzinnej rozmowie pani stwierdziła, że się poddaje...
trochę inna jest sytuacja gdy sprzedają osoby fizyczne. i dlatego przy takiej wersji pozostajemy.

4. klauduska - czytam, ale nie odpisuję

jopop pisze:2. ja tez mam wersje umowy bez PESEL Agnesko, chyba wyskoczylaś przed szereg wyslij nam w takim razie na skrzynkę, Ola wrzuci (ja nie mam teraz dostępu do strony ze względów technicznych)

Ne ne, przypominam, że musieliśmy już szukać DS na emigracji i sprawa Pesela ujrzała światło dzienne. :mrgreen:

Na skrzynki mailowe wysłałam.