Oddam w dobre ręce kota

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt sty 27, 2012 0:23 Re: Oddam w dobre ręce kota

rebellia1 pisze:A potem przez naskakiwanie koty lądują na ulicach, bo ludzie nie chcą być osądzani! :evil: Pomyślał ktoś z Was o tym? Jakby tego kota nie kochała, to wyrzuciłaby za drzwi lub oddała do schronu, a nie męczyła się logując na forum i tłumacząc swoją sytuację. :evil:

Widzisz ,większosc moich kotów to "byli przyjaciele, członkowie jakichs rodzin"tak sie nie postepuje.Szuka sie pomocy,a nie wyrzuca zwierzaka.Tak:wyrzuca.No mozna oddac do adopcji:jasne..kot 7-latek z "jajami"...mozna leczyc alergików...a nie wyrzucac zwierzaki i nie pisze tego,zeby naskakiwac,ale zeby pokazac inny sposób na życie z kotem.
Moje c.chore dziecko chce byc wegetarianinem:lekarz zabronił....Mały zapytał pania;"czy zjadłaby pani kota?Pani mówi"nie",a synek"no własnie,a Chińczycy jedza",dlaczego mam jesc cos co ma oczy i serce....Niby mały,a swoje wie.A ,ze ma skaze białkowa i ucz.na zyto to musimy jakos mu pomóc i dostaje mieso z ryb,czasem maz mu wcisnie kiełbasę...Dzieci patrza na nas..dorosłych.Co zrobimy.Teraz w dobie takiej medycyny pisanie ,ze sie oddaje kota bo....alergia jest nie na miejscu.Przepraszam ,ale załozycielce watku zycze przemyslenia ponownego tego co robi.... :roll:


W ubiegłym roku dowiedziałm sie ,ze musze kategorycznie rzucic palenie, bo moje drogi oddechowe nie wyrabiaja.Tak..stwierdzili to specjalisci....No..tyle,że ja nigdy nie paliłam... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 0:52 Re: Oddam w dobre ręce kota

rebellia1 pisze:A potem przez naskakiwanie koty lądują na ulicach, bo ludzie nie chcą być osądzani! :evil: Pomyślał ktoś z Was o tym? Jakby tego kota nie kochała, to wyrzuciłaby za drzwi lub oddała do schronu, a nie męczyła się logując na forum i tłumacząc swoją sytuację. :evil:


Każdy miłość do zwierzęcia, jak widać, rozumie inaczej - jeden z miłości do kota zamiast wyrzucić go na ulicę woli uśpić 8O To jest miłość? Raczej bezduszność ....

Karolina mówi (nie świadomie)o znęcaniu się na zwierzęciem, bo mówienie o wyrzuceniu kota po 7 latach na ulicę, gdy się nie znajdzie dom, to jest właśnie taki czyn. Poza tym to niezły szantażyk. A uśpienie? .... to się w głowie nie mieści.
Dom się znajdzie :ok: i taka myśl - tylko i wyłącznie powinna istnieć jako rozwiązanie u Karoliny. Kocham ludzi (przynajmniej niektórych), ale to nie powód aby w imię źle pojętej lojalności krzywdzić inną istotę dla ich ochrony. Pewnie ...gdyby postawić na szali życie człowieka i zwierzęcia w ekstremalnej sytuacji - to wiadomo kto jest ważniejszy, ale w tej sytuacji naprawdę można znaleźć dobre rozwiązanie...

Karolinko , nie wyrzucaj kotka i nie usypiaj go . Daj ogłoszenia wszędzie gdzie się da . Na początek można znaleść DT, a potem DS. Zobaczysz , że szybko znajdzie swoje nowe miejsce.
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt sty 27, 2012 10:41 Re: Oddam w dobre ręce kota

A tutaj jest osoba , która chce przygarnąć kocia viewtopic.php?f=1&t=138377
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt sty 27, 2012 17:55 Re: Oddam w dobre ręce kota

Nie mówiłam o wyrzuceniu kota po 7 latach, tylko, że niektórzy ludzie tak robią. Proszę czytać uważnie a później dopiero odpisywać.

karolinanowok

 
Posty: 5
Od: Wto sty 24, 2012 20:00

Post » Pt sty 27, 2012 17:57 Re: Oddam w dobre ręce kota

no tak ty nie pisałaś o wyrzuceniu, tylko uśpieniu. kurcze sorry, że tego nie podkreślałyśmy więcej.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2012 20:29 Re: Oddam w dobre ręce kota

To jest temat o oddaniu kotka czy alergiach wieku dziecięcego?? 8O

Zdjęcie kotka można prosić???

Jeśli jest to mi się po prostu nie ładuje wtedy przepraszam za tę prośbę o foto ;)

Solveig

 
Posty: 27
Od: Pt sty 27, 2012 8:16

Post » Pt sty 27, 2012 20:30 Re: Oddam w dobre ręce kota

Solveig pisze:To jest temat o oddaniu kotka czy alergiach wieku dziecięcego?? 8O

Zdjęcie kotka można prosić???

Jeśli jest to mi się po prostu nie ładuje wtedy przepraszam za tę prośbę o foto ;)

Bardzo często oba tematy są ze soba ścisle związane
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 27, 2012 21:02 Re: Oddam w dobre ręce kota

kotx2 pisze:
Solveig pisze:To jest temat o oddaniu kotka czy alergiach wieku dziecięcego?? 8O

Zdjęcie kotka można prosić???

Jeśli jest to mi się po prostu nie ładuje wtedy przepraszam za tę prośbę o foto ;)

Bardzo często oba tematy są ze soba ścisle związane

Kiedy moja córka była malutka, miała niesamowitą alergię. W domu były 2 koty i pies. Oczywiście zalecenia kolejnych lekarzy były proste - pozbyć się kotów. Rodzina, szczególnie teściowa, patrzyła na mnie jak na wredną, wyrodną matkę, wręcz potwora, bo nie zgadzałam się na rozstanie ze zwierzakami. Szukałam przyczyny alergii, eliminując po kolei różne składniki pokarmowe. W medycynie nie miałam oparcia, bo winne były oczywiście koty. W końcu wpadłam na pomysł, żeby zastąpić delikatny, przeznaczony dla dzieci proszek do prania płatkami mydlanymi. Alergia się skończyła. Wprawdzie musiałam prać ręcznie zarówno pieluszki, jak i ubranka dziecięce, ale koty zostały, a dziecko było zdrowe.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 27, 2012 21:15 Re: Oddam w dobre ręce kota

vega013 pisze:
kotx2 pisze:
Solveig pisze:To jest temat o oddaniu kotka czy alergiach wieku dziecięcego?? 8O

Zdjęcie kotka można prosić???

Jeśli jest to mi się po prostu nie ładuje wtedy przepraszam za tę prośbę o foto ;)

Bardzo często oba tematy są ze soba ścisle związane

Kiedy moja córka była malutka, miała niesamowitą alergię. W domu były 2 koty i pies. Oczywiście zalecenia kolejnych lekarzy były proste - pozbyć się kotów. Rodzina, szczególnie teściowa, patrzyła na mnie jak na wredną, wyrodną matkę, wręcz potwora, bo nie zgadzałam się na rozstanie ze zwierzakami. Szukałam przyczyny alergii, eliminując po kolei różne składniki pokarmowe. W medycynie nie miałam oparcia, bo winne były oczywiście koty. W końcu wpadłam na pomysł, żeby zastąpić proszek do prania płatkami mydlanymi. Alergia się skończyła.

Solveig

 
Posty: 27
Od: Pt sty 27, 2012 8:16

Post » Pt sty 27, 2012 21:31 Re: Oddam w dobre ręce kota

Ja powiem tylko jedno. Jak młody był malutki to też lekarze mówili, że ma problemy przez Felę. Ale jednak okazało się to nieprawdą. Kota izolowaliśmy, wpuszczaliśmy pomału i obserwowaliśmy reakcje alergiczne, stosowaliśmy inhalacje, inna sprawa, że mieliśmy możliwości w dużym domu, aby to zrobić bez uszczerbku i dla kota, i dla dziecka.
Tymczasem ja w wieku 8 lat przez alergię na mojego psa wylądowałam w szpitalu w bardzo ciężkim stanie! Do tej pory mam silną alergię na psi podszerstek, nie jestem w stanie długo przebywać w jednym pomieszczeniu z foksterierami, sznaucerami itp. Bo się zwyczajnie jestem w stanie udusić. Przez całe lata miałam i psy, i koty, i było ok, wystrzegając się tylko ras szorstkowłosych i nieliniejących. Są więc alergie i alergie, nie wolno absolutnie traktować tego jak banał, bo każdy przypadek jest inny.
Nie wolno oceniać, jak się nie zna całej sytuacji.

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pt sty 27, 2012 21:35 Re: Oddam w dobre ręce kota

nie wolno też za każdym razem walić ten sam tekst "alergia", bo 3/4 to generalnie pic na wodę i po prostu dobra wymówka jak każda inna, tyle, że "alergia" sprawia, że kot musi zniknąć natychmiast. taki ot szantażyk przeważnie.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2012 21:47 Re: Oddam w dobre ręce kota

karolinanowok pisze:Nie mówiłam o wyrzuceniu kota po 7 latach, tylko, że niektórzy ludzie tak robią. Proszę czytać uważnie a później dopiero odpisywać.

Ponad rok temu przyjełam do siebie kotke Benie-niewidoma.Jej Pani znalazła ja jak byla maluska na ulicy.Pani była b.ciezko chora, szukała Beni domu.Wziełam ja do siebie,bo miała ponad 7 lat,a stan zdrowia pani b.sie pogorszył.Benia umarła u mnie...była zdrowa fizycznie... :( ale się załamała....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 22:01 Re: Oddam w dobre ręce kota

klauduska pisze:nie wolno też za każdym razem walić ten sam tekst "alergia", bo 3/4 to generalnie pic na wodę i po prostu dobra wymówka jak każda inna, tyle, że "alergia" sprawia, że kot musi zniknąć natychmiast. taki ot szantażyk przeważnie.


Świetnie ;) To może w ogóle nie pytamy w takim razie dlaczego ktoś chce oddać kota? Po co, skoro potem mamy mu wygadywać to i tamto. Wymówek w tym stylu może i jest dużo, ale skąd pewność, że w każdym przypadku??? Takie wygadywanie z powodu "alergii" spowoduje tylko to, że nikt nie będzie nic ogłaszał tylko po prostu kota się pozbędzie a Ci co wygadują każdą alergię też będą temu winni.

Tak na prawdę tych co chcą pomóc kotom nie powinna interesować przyczyna pozbycia się kota - bo jeśli ktoś chce się go pozbyć, to zawsze znajdzie wymówkę, a już na pewno nie walnie "bo już nie chcę kota" albo "bo mi się znudził" ;) więc właściwie po co te pytania o powody?

Nadal uważam, że lepiej, że ktoś szuka kotu domu niż po prostu się go pozbywa gdzieś na ulicy i cześć.

Solveig

 
Posty: 27
Od: Pt sty 27, 2012 8:16

Post » Pt sty 27, 2012 22:09 Re: Oddam w dobre ręce kota

Solveig

Sa ludzie, którzy strasza kotami matki i zwalaja wine za AZS na koty.Dlatego warto jest przedstawic takiej osobie tysiace powodów dla których WARTO zatrzymać kota.I przypomnę moze jeszcze,że "zwierze nie jest rzeczą:czuje, cierpi,tęskni"99%dzieci w DDmałego dziecka ma alergie,bo jest wychowywana w "sterylnych "warunkach.A swiat to nie "sterylne warunki",dlatego wazne jest aby dzieci miały kontakt ze zwerzakami od małego....

Wiesz,ze szanuje ludzi którzy pisza wprost:nie chce swojego kota, znudził mi sie....a nie "piernicza farmazony"-i tu nie mówie o załozycielce watku,zeby nie było,ale ogólnie
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 22:26 Re: Oddam w dobre ręce kota

Solveig pisze:
klauduska pisze:nie wolno też za każdym razem walić ten sam tekst "alergia", bo 3/4 to generalnie pic na wodę i po prostu dobra wymówka jak każda inna, tyle, że "alergia" sprawia, że kot musi zniknąć natychmiast. taki ot szantażyk przeważnie.


Świetnie ;) To może w ogóle nie pytamy w takim razie dlaczego ktoś chce oddać kota? Po co, skoro potem mamy mu wygadywać to i tamto. Wymówek w tym stylu może i jest dużo, ale skąd pewność, że w każdym przypadku??? Takie wygadywanie z powodu "alergii" spowoduje tylko to, że nikt nie będzie nic ogłaszał tylko po prostu kota się pozbędzie a Ci co wygadują każdą alergię też będą temu winni.

Tak na prawdę tych co chcą pomóc kotom nie powinna interesować przyczyna pozbycia się kota - bo jeśli ktoś chce się go pozbyć, to zawsze znajdzie wymówkę, a już na pewno nie walnie "bo już nie chcę kota" albo "bo mi się znudził" ;) więc właściwie po co te pytania o powody?

Nadal uważam, że lepiej, że ktoś szuka kotu domu niż po prostu się go pozbywa gdzieś na ulicy i cześć.

Z moich doświadczeń wynika, że jeżeli ktoś pojawia się na forum z postem o chęci oddania kota, to już dawno podjął decyzję i nie zmieni jej. Przyczyna nie ma znaczenia. Nieważne, czy będzie to alergia, zmiana mieszkania, związek z facetem nielubiącym kotów, wyjazd za granicę, ciąża lub urodzenie dziecka. Nieważne, czy podany powód będzie tylko wymyślonym pretekstem do pozbycia się "kochanego" zwierzaka, czy też będzie miał jakieś realne podłoże. Możemy pisać, co o tym myślimy (sama to robię), ale nie miejmy złudzeń - jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby rozsądne argumenty, apele do serca i sumienia, konkretne przykłady i rezultaty naukowych badań, odniosły jakikolwiek skutek. Wyrok już zapadł, teraz chodzi o sposób jego wykonania. Często pojawia się szantaż w formie delikatnej sugestii: "nie chcę uśpić/oddać do schroniska", "w przeciwnym wypadku będę musiała uśpić/oddać do schroniska". Nie ma znaczenia też wiek kota, nieważne, ile lat przebywał z rodziną. Smutne to...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 30 gości