Wątek dla nerkowców - VIII

[pixie65]

Dla Gizmusia [']

[anusia27]

[*]

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie,czy kotka z chorymi nerkami,może mieć podawanego głupiego jasia,przed pobraniem krwi,założeniem wenflonu czy usg?
Czy nie szkodzi to nerkom dodatkowo?

[Miodalik]

Anusia narkoza jest szkodliwa, bardzo, koty z chorymi nerkami powiny miec ja podawane tylko wtedy gdy zabieg jest niezbedny i moze znaczaco poprawic jakosc kociego zycia lub zdrowie. W tym dziale jest watek opisujacy temat dokladniej...
Czy Twoj weterynarz chce stosowac narkoze aby pobrac krew ? To brzmi jak kiepski zart. Masz mozliwosc pojsc do innego veta ?

[Boo]

Anusia narkoza jest szkodliwa, bardzo, koty z chorymi nerkami powiny miec ja podawane tylko wtedy gdy zabieg jest niezbedny i moze znaczaco poprawic jakosc kociego zycia lub zdrowie. W tym dziale jest watek opisujacy temat dokladniej...
Czy Twoj weterynarz chce stosowac narkoze aby pobrac krew ? To brzmi jak kiepski zart. Masz mozliwosc pojsc do innego veta ?

Abstrahując od kotów nerkowych, mojemu Roderykowi nie pobierzesz krwi na żywca choćbyś się z...a. Także to nie taki żart niestety

[Miodalik]

Tez tak kiedys myslalam - 3 weterynarzy + ja nie moglismy utrzymac mojego Ramzesa. Wszyscy byli podrapani i we krwi - wlasnej, bo kot uparl sie nie oddal ani kropli. Ja uparlam sie tez - odwiedzilam kilku weterynarzy i wreszcie trafilam na taka Vetke, przy ktorej zostalam wprawdzie ostrzegawczo urgyziona ale krew udalo sie pobrac bez wiekszych problemow. Przy okazji odkrylam sekret mojego kota - krew musi pobierac kobieta teraz nie ma z tym wiekszych problemow - choc rekawice spawalnicze zawsze mam na wszelki wypadek

[Boo]

Zazdroszczę. Roderykowi nawet śpiocha nie wyciągnę

[taizu]

[*]

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie,czy kotka z chorymi nerkami,może mieć podawanego głupiego jasia,przed pobraniem krwi,założeniem wenflonu czy usg?
Czy nie szkodzi to nerkom dodatkowo?

Spotkałam się z czymś takim, ale to zdecydowanie niewłaściwe - narkozą u nerkowca to wysokie ryzyko.
Na różne koty działają różne sposoby. Np u mojego zauważyłam, że najbardziej broni się przed zaciśnięciem opaski uciskowej - kiedy uciskam żyłkę palcami, pobranie idzie względnie spokojnie. Poza tym moje koty bronią się, gdy je się przygniata do stołu, a jak do pobrania tulę je do klaty jak dziecko na ręku, w pozycji pionowej, to są względnie spokojne.
Jak kot się mocno wyrywa, to moja wetka każe dać mu chwile na uspokojenie się i dopiero ponawia zabieg.
I na którymś wątku czytałam,że wet(ka?) zaczyna kotu gwizdać i kot głupieje i daje przy sobie coś zrobić

[PcimOlki]

Z całego wyznania wynikają niestety następujące smutne fakty:

- brak prawidłowej diagnozy i kompletne niezrozumienie przyczyn problemu (przez weta chyba)
- w wyniku kot (i opiekun) nie otrzymał żadnej pomocy mającej choć minimalne szanse na efekt

Nieuprawnione wnioski.

Nieuprawnione. Nic innego na N nie było, bo kontekstu nie kumam nic.

....A idiopatyczne zapalenie pęcherza nie jest jakimś ostatnim dokonaniem badaczy, było przedmiotem rozważań mojej wetki, gdy leczyłam Poldka. Ale wobec natrafienia w moczu na duże nagromadzenia struwitów, było oczywiste, że należy zająć się najpierw nimi.

To się zajmuj. Profersorowie uniwersytetów twierdzą inaczej. Twój cyrk, twoje małpy.

....Nie musi być milion badań - przedstaw wyniki choć jednego, które bez cienia wątpliwości dowodzi, że struwity nie mogą wywoływać dyskomfortu w kocie. I że to kota nie wnerwia na tyle, żeby zaprzestał korzystania ze źle kojarzonej kuwety (a ja tylko o tym pisałam)

W d... mam przedstawianie czegokolwiek, bo zrobiłem to już wielokrotnie. Wykonaj swoją pracę samodzielnie - podręczniki weterynaryjne i wyniki badań są dostępne w sieci. Nie moja wina, że twoja wetka ma wstręt do nauki. W d... mam również prostowanie ciemnoty którą propagujesz. Moje koty są bezpieczne.

[MONIKA123]

moja 16-letnia Kicia ma PNN i nadczynność tarczycy. Jedno i drugie ustabilizowane (wyniki krwi z poniedziałku w normie; badanie moczu w miarę). Wydaje mi się że złapała koci katar, idę dziś wieczorem do weta (niestety nie do mojego nerkowego tylko do zwykłego internisty). Mam w związku z tym pytanie: na co mam uważać jak będą jej podawać leki? wiem że nie wolno podawać nsaid..

[Miodalik]

Powinnas uwazac, wiekszosc antybiotykow nie wplywa dobrze na PNN... z drugiej strony - stan zapalny tez jest zdecydowanie niewskazany.
Moj vet sugeruje podawanie Conveni (zastrzyk, dziala 2 tygodnie) - uwaza ze jest najmniej szkodliwa.

[MONIKA123]

dzięki musimy zwalczyć czymś to świństwo bo inaczej Kicia nie da rady.. tylko bym nie chciała przy okazji całkiem zniszczyć jej nerek, oczywiście jak się da nie zniszczyć.. a wiedza lekarzy jest, no cóż, różna..

[Miodalik]

Monika - moj kot dostawal jeszcze cykloferon w zastrzykach - jako wsparcie odpornosci organizmu przy zwalczaniu infekcji

[MONIKA123]

zanotowałam, jadę do Kicię i do weta.... oby pomogło

[Boo]

W miniony czwartek byliśmy z Toffikiem na badaniach. Było bardzo ciężko, Toffik czuje się wyraźnie lepiej, jest dużo silniejszy. Kłuliśmy w trzy łapy, dopiero z tylnej się udało. Widzę, że kreatynina, która pod koniec listopada była podwyższona i wzbudziła panikę, wróciła do normy. Choć wciąż trzyma się w jej górnej granicy. Ale, dla odmiany, podskoczył nam mocznik Bardzo proszę o rady i pomysły

A ha, mocz, póki co nie był pobierany, bo Toffik musi dostać "znieczulenie" i musimy zrobić punkcję, innej metody nie ma. Więc najpierw chciałyśmy z wetkami zobaczyć krew.

Białko całkowite 79,5 g/l
Glukoza 4,58 mmol/l
Kreatynina 148,8 µmol/l
Mocznik 12,9 mmol/l
Fosfor nieorganiczny 1,22 mmol/l
Potas 4,43 mmol/l
Sód 144,6 mmol/l
Wapń 2,44 mmol/l
ALT (GPT) 44,7 U/l
AP - fosfataza alkaliczna 10,3 U/l
AST (GOT) 28,9 U/l
Chlorki 104,5 mmol/l

Uwagi
Hemoliza w próbce.

Morfologia:
HTC 40,5 % (24-45)
HGB 12,8 g/dL (8-15)
MCHC 31,6 g/dL (30-36,9)
WBC 6,6 x10^9/L (5-18,9)
GRAN 4,7x10^9/L (2,5-12,5)
%GRAN 71%
L/M 1,9x10^9/L (1,5-7,8)
PLT 264x10^9/L (175-500)

[basia40]

I tak z wątku cukrzycowego pojawiamy się na wątku dla nerkowców. Filip jest cukrzykiem, kolejne kontrolne badanie wykazało wzrost kreatyniny i mocznika ponad normę - (KREA 3.83 mg/dl < 0.80-1.60> MOCZN. 83.1mg/dl <25.0-70.0>. Wet zalecił kroplówki podskórne 250ml rozłożone na 2 x dziennie + furosemid. Po tygodniu badanie kontrolne i niestety kreatynina nadal w górę.
Wyniki po tygodniu kroplówek podskórnych:
KREA 7.47
MOCZN. 94.0

Od poniedziałku dostaje kroplówki dożylnie 250 ml NaCl +furosemid.
Wczoraj powtórzyliśmy badanie i :
KREA 7.48
MOCZN. 89.7

Wet zalecił dalej kroplówki dożylne + furosemid.
W temacie nerek jestem totalnie zielona. Co myślicie o tych działaniach?