Jest bardzo zimno, a ma być jeszcze mroźniej. Bardzo proszę pamiętajmy o bezdomnych kotach i wszystkich zwierzętach. Teraz bardzo potrzebują naszej pomocy. Prosimy o pomoc karmową i budkową.
tyle zdążyłam zrobić
Adoptuj, nie kupuj.
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ... Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...
Anna Rylska pisze:Jest bardzo zimno, a ma być jeszcze mroźniej. Bardzo proszę pamiętajmy o bezdomnych kotach i wszystkich zwierzętach. Teraz bardzo potrzebują naszej pomocy. Prosimy o pomoc karmową i budkową.
tyle zdążyłam zrobić
Anusia, cudne fotki, piecuchy z Twoich kotkow, a Bolus jest taki kochany
Wszystkie koteczki Ani są piękne, wychuchane i zadbane, ale ta piękność z ogonem wiewiórki to dopiero cudo... Jak ona się ma? Z brzuszkiem wciąż niedobrze? Pozdrowienia dla Dużych i dla kotów!
Ten młodziutki kocurek został nie dawno wyrzucony na ulicę, nie radził sobie kompletnie, zaczął mieć problemy ze skórą -łysienie, niestety zmuszona byłam go zabrać, to 100% domowy kot. Nie kastrowany.
Jagienka została wysterylizowana. Obie listy mleczne od jakiegoś czasu były mocno powiększone ( jakby była kotka, a to nie możliwe) cycuszki grube, nabrzmiałe - wet mówi, że problemy hormonalne. Na razie dochodzi do siebie, ciężko bardzo to znosi
Adoptuj, nie kupuj.
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ... Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...
Nowa bieda ludzie nie mają serca. Jagusia też biedniutka, zdrowiej koteczko
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] kiedyś się spotkamy To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152
Ten młodziutki kocurek został nie dawno wyrzucony na ulicę, nie radził sobie kompletnie, zaczął mieć problemy ze skórą -łysienie, niestety zmuszona byłam go zabrać, to 100% domowy kot. Nie kastrowany.
Jak można wyrzucić na takie mrozy domowego zwierzaka! To pewna śmierć.
U mnie teraz tez obleżenie tarasu na jedzenie ciepłe przychodza biedaki Gotuje ryz z miesem i wystawiam ciepłe jak widze,,ze juz się kreca..normalnie w lodówce w ronadelkach i na szybko podaję.Jednego z rok nie widziałam, przyszedł jednek przedwczoraj jak mróz ścisnał . Trzymajcie sie Ania, zbieram kase na Twój Trovet,bo mam zapotrzebowanie sikajacych....