Moje cuda-rezydenci + 2 tymczasy czyli moje 13 kotów

[vailet]

Urinovet to takie saszetki z preparatem dla kotów z chorym układem moczowym na bazie, żurawiny, melisy, pietruszki i jeszcze czegoś tam..
A RC ma saszetki owszem z tym, że Rudy tak jak Rysio woli suche. Ostatnio przywiozłam mu w fajnym firmowym wiadrze Royala takie mieszane, trochę suchego, trochę mokrego i saszetek to nie za bardzo.. Za to suche RC bardzo chętnie i mieszam mu te RC i te z Hillsa, bo przecież nie wyrzucę

Jasne to kosztuje i musi zjeść Moja była kotka z SUK też tylko suche i olewała saszetki Urinary,a o Urinovecie nikt wtedy mi nie mówił

[Lilianna J-wie]

Mi poleciła go Ela, konsultowała Rudego ze swoim wetem. I bez oglądania kota wet potwierdził moje podejrzenia: Rudy ma SUK teraz to się mówi FLUTD.. Gdzieś widziałam kiedyś wątek o tym ale teraz nie mogę tego znaleźć..

[selene00]

viewtopic.php?f=36&t=133367
Służę pomocą. Mam nadzieję, że tego szukałaś.

[Lilianna J-wie]

Dziękuję
Wygląda na to, że Rudy jest w grupie największego ryzyka, ma już 7 lat..
Dziś rano jego mocz pojechał na posiew jako mój..Lekarka chciała mnie do szpitala od razu wysłać jak zobaczyła ten wynik. I wychodzi na to, że ja mam chore nerki Przynajmniej za badania nie muszę płacić, niech się ten NFZ na coś przyda

[Karolek(ona)]

[Lilianna J-wie]

Jeszcze dobry, dobry

[kalair]

Dobry czwartek Lilko i koteczki!

[joszko89]

Witajcie koteczki z Dużą

[Ederlezi]

o ja Cię... ale piękne zwierzaki masz!! Kocio, aż huczy psio w sumie też pozdrawiam

[vailet]

Witanko LIlianna,późno ale jest Ty to umiesz zamieszać i za darmochę badania

[Myszolandia]

[issey32]

Dziękuję
Wygląda na to, że Rudy jest w grupie największego ryzyka, ma już 7 lat..
Dziś rano jego mocz pojechał na posiew jako mój..Lekarka chciała mnie do szpitala od razu wysłać jak zobaczyła ten wynik. I wychodzi na to, że ja mam chore nerki Przynajmniej za badania nie muszę płacić, niech się ten NFZ na coś przyda

Bardzo przepraszam, bo kot nerkowy, to nie powód do wesołości nadmiernej, ale Twój pomysł bardzo mnie rozbawił. W sumie to i racja, tyle składek zapłaconych do NFZ

[Karolek(ona)]

Hej stadko

[vailet]

Witaj Lilianna zobacz ile kotecków Ci podesłałam

[Lilianna J-wie]

Bardzo przepraszam, bo kot nerkowy, to nie powód do wesołości nadmiernej, ale Twój pomysł bardzo mnie rozbawił. W sumie to i racja, tyle składek zapłaconych do NFZ

Pewnie! Ja nie mogę z tego skorzystać, to niech chociaż mój kot skorzysta! A nie co m-c zabierają mi kilkaset zł z wypłaty na te składki, a ja nie mam się gdzie leczyć,bo poradnie pozamykali przez brak kontraktów.
Idę z do rodzinnej po skierowanie na mocz, mówię, że to dla mnie, niosę siuśki Rudego jako moje i mam wyniki. A z kupami Rysia na pasożyty jak było? To samo, bo mi wet wyskoczył z kwotą 300 zł..
I w ogóle to witamy
Posiew nie wyszedł nawet zły, trochę bakterii jest jednak nie za wiele, bardziej mnie martwi ten stan zapalny ale antybiotyk dostał, za tydzień powtórka ogólnego badania moczu